Reklama

Niedziela Małopolska

Święta Rita działa

– Nie chciałbym epatować cudami, ale ufam, że św. Rita działa – mówi „Niedzieli” ks. Stanisław Kurczab, proboszcz parafii pw. św. Jana Ewangelisty w Zalasowej (koło Tuchowa), gdzie prężnie rozwija się kult Świętej z Cascia

Niedziela małopolska 20/2019, str. 4

[ TEMATY ]

wywiad

św. Rita

kult

Maria Fortuna-Sudor

Ks. Stanisław Kurczab przed obrazem św. Rity

Ks. Stanisław Kurczab przed obrazem św. Rity

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MARIA FORTUNA-SUDOR: – Księże Proboszczu, co sprawiło, że w Zalasowej zagościła św. Rita?

KS. STANISŁAW KURCZAB: – Do Zalasowej przyszedłem z parafii Matki Bożej Niepokalanej w Nowym Sączu, gdzie od ponad 25 lat jest czczona św. Rita. Gdy zaproponowałem parafianom wyjazd na nowennę do Nowego Sącza, ku mojemu zaskoczeniu już za pierwszym razem zebrało się ok. 40 osób. A po pierwszej wyprawie parafianie podjęli decyzję, że będziemy tak pielgrzymować przez 9 miesięcy, aby odprawić nowennę do św. Rity. Ostatecznie byliśmy 10 razy. I w trakcie jednego z wyjazdów padło pytanie – propozycja, czybyśmy nie mogli mieć św. Rity u siebie. Odpowiedziałem, że jeśli św. Rita zechce, to i w Zalasowej się zjawi (uśmiech). Można więc stwierdzić, że parafianie zainspirowali ten kult.

– A ich Proboszcz w tym pomógł. Co było najpierw: konkurs czy wizerunek św. Rity?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Najpierw był pomysł na konkurs. Chciałem w ten sposób zainteresować uczniów z Zalasowej Świętą, która dla wielu była nieznana. Z doświadczenia wiem, że przez dzieci, przez młodzież można dotrzeć do ich rodziców. Oni przecież dopytują o to, co się dzieje w szkole. O pomoc poprosiłem pana Marka, nauczyciela plastyki, i zorganizowaliśmy konkurs plastyczny, w którym jego uczestnicy odpowiedzieli, jak sobie wyobrażają św. Ritę. Zainteresowanym udostępniłem lekturę, a także wspólnie obejrzeliśmy film o Świętej z Cascia. Konkurs cieszył się dużym zainteresowaniem, powstało wiele prac. Na ich prezentację, w ramach uroczystego podsumowania, zaprosiliśmy rodziców. Tak dotarliśmy do najmłodszych parafian, ale też do ich rodzin. One poznały św. Ritę, jej atrybuty, a przez to stała się ona mieszkańcom Zalasowej bliższa.

– Temu też miał służyć wizerunek św. Rity wpisujący się w zalasowską rzeczywistość?

– Mieszkający w Tuchowie artysta Marek Surmacz, który podjął się namalowania obrazu św. Rity dla naszego kościoła, tłumaczył, że to nie jest łatwa sprawa. Zwłaszcza namalowanie twarzy, rąk. Szukaliśmy wizerunku św. Rity, który by nam odpowiadał. Przyznam, że wiele ich widziałem. Na przykład w jednym z kościołów jest obraz, gdzie św. Rita ma twarz… amerykańskiej modelki. Mnie zależało, żeby w tym naszym wizerunku były zalasowskie elementy. Nie kryję, że chciałbym św. Ritę związać z parafią. Stąd pomysł na umieszczenie na obrazie liści dębu, które są takim atrybutem Zalasowej. Ponadto specjalną techniką został wyryty zarys naszego kościoła. Tu chciałbym dodać, że pewna pani architekt, która przyjeżdża do nas modlić się przed wizerunkiem św. Rity, zwróciła mi uwagę, że nasz kościół, jego fronton, wieżyczki są podobne do bazyliki w Cascia, co odczytała jako pewien znak.

– W drugą sobotę miesiąca w zalasowskim kościele jest odprawiana nowenna za wstawiennictwem św. Rity. Kim są uczestnicy?

Reklama

– Obok tych, którzy zaczęli jeździć do Nowego Sącza, są już kolejni czciciele. Patrząc na ławki zajęte w czasie tych nabożeństw, to będzie ok. 300 osób, a może i więcej. Tę wspólnotę tworzą nie tylko nasi parafianie. Mieszkańcy z okolicznych miejscowości też już wiedzą o nowennie i uczestniczą w niej co miesiąc. Okazuje się, że św. Rita ich przyciąga nawet do Zalasowej (uśmiech). W tym gronie są i młodsi, i starsi. Ci, którzy wiedzą, że to orędowniczka, za pośrednictwem której można wypraszać bardzo wiele łask.

– O co proszą?

– Jest wiele próśb o potomstwo, o dar macierzyństwa, o pomoc w rozwiązaniu problemów małżeńskich, rodzinnych. O uzdrowienia; te fizyczne i duchowe. Czciciele św. Rity piszą także podziękowania. I to cieszy, bo uświadamia, że zawiązuje się więź między nami, tu na ziemi, a św. Ritą w niebie.

– Święta z Cascia jest znana z wypraszania wielu cudów…

– Nie chciałbym epatować cudami. Ale ufam, że św. Rita działa. Myślę, że takim cudem jest to, iż co miesiąc zbierają się jej czciciele na nowennie. Modlą się, zawierzają św. Ricie sprawy własne, bliskich, parafii, Ojczyzny, Kościoła. Uważam, że to jest łaska, którą dla Zalasowej wyprasza św. Rita.

– Zbliża się wspomnienie św. Rity. Jak parafia uczci imieniny swej Orędowniczki?

– W środę 22 maja, o godz.17.30 będzie nabożeństwo majowe, a potem Msza św. za wstawiennictwem św. Rity, w jej wspomnienie. Na pewno poświęcimy róże, które czciciele przynoszą i bardzo często je swej Orędowniczce zostawiają. Nie będziemy niczego wymyślać. Zdaję się na spontaniczność parafian.

2019-05-15 08:06

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Skąd się biorą święci? I ilu ich jest?

Najpierw jako święci czczeni byli tylko ludzie zamordowani za wiarę i wcale ich kultu nie zatwierdzał papież. Z biegiem wieków procedura się zmieniała. Dziś rzesza świętych jest tak wielka, że trudno ich policzyć.

Biblia o świętych
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: XVII niedziela zwykła

2025-07-25 12:09

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

BP KEP

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedzielę w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Bóg rzekł do Abrahama: «Głośno się rozlega skarga na Sodomę i Gomorę, bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie. Chcę więc zstąpić i zobaczyć, czy postępują tak, jak głosi oskarżenie, które do Mnie doszło, czy nie; dowiem się». Wtedy to dwaj mężowie odeszli w stronę Sodomy, a Abraham stał dalej przed Panem. Podszedłszy do Niego, Abraham rzekł: «Czy zamierzasz wygubić sprawiedliwych wespół z bezbożnymi? Może w tym mieście jest pięćdziesięciu sprawiedliwych; czy także zniszczysz to miasto i nie przebaczysz mu przez wzgląd na owych pięćdziesięciu sprawiedliwych, którzy w nim mieszkają? O, nie dopuść do tego, aby zginęli sprawiedliwi z bezbożnymi, aby stało się sprawiedliwemu to samo, co bezbożnemu! O, nie dopuść do tego! Czyż Ten, który jest sędzią nad całą ziemią, mógłby postąpić niesprawiedliwie?» Pan odpowiedział: «Jeżeli znajdę w Sodomie pięćdziesięciu sprawiedliwych, przebaczę całemu miastu przez wzgląd na nich». Rzekł znowu Abraham: «Pozwól, o Panie, że jeszcze ośmielę się mówić do Ciebie, choć jestem pyłem i prochem. Gdyby wśród tych pięćdziesięciu sprawiedliwych zabrakło pięciu, czy z braku tych pięciu zniszczysz całe miasto?» Pan rzekł: «Nie zniszczę, jeśli znajdę tam czterdziestu pięciu». Abraham znów odezwał się tymi słowami: «A może znalazłoby się tam czterdziestu?» Pan rzekł: «Nie dokonam zniszczenia przez wzgląd na tych czterdziestu». Wtedy Abraham powiedział: «Niech się nie gniewa Pan, jeśli rzeknę: może znalazłoby się tam trzydziestu?» A na to Pan: «Nie dokonam zniszczenia, jeśli znajdę tam trzydziestu». Rzekł Abraham: «Pozwól, o Panie, że ośmielę się zapytać: gdyby znalazło się tam dwudziestu?» Pan odpowiedział: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dwudziestu». Na to Abraham: «Niech mój Pan się nie gniewa, jeśli raz jeszcze zapytam: gdyby znalazło się tam dziesięciu?» Odpowiedział Pan: «Nie zniszczę przez wzgląd na tych dziesięciu».
CZYTAJ DALEJ

Świętowali jubileusz

2025-07-27 20:19

Biuro Prasowe AK

- Historia Marii Magdaleny wpisuje się w treść tego, co przeżywamy podczas każdej Eucharystii, ale to jest także treść życia, wiary, miłości tej ziemi, nadziei upadków i powstań, tych wszystkich ludzi, którzy tutaj żyli i których życie duchowe od 200 lat związane jest z tą parafią i z tą świątynią poświęconą św. Marii Magdaleny – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie odpustu w Odrowążu Podhalańskim, gdzie świętowano 200-lecie powstania parafii.

Na początku uroczystości przedstawiciele czterech wsi tworzących parafię — Odrawąża, Zaucznego, Pieniążkowic i Działu — powitali abp. Marka Jędraszewskiego. Jeden z sołtysów przypomniał, że historia parafii rozpoczęła się 200 lat temu w Pieniążkowicach, skąd wyszła procesja, by położyć kamień węgielny pod budowę kościoła w Odrowążu. – Polska nie istniała. Trudne czasy. Nasi pradziadkowie wybudowali tę świątynię, która do dzisiejszego dnia trwa – mówił. – Jeżeli będziemy kierować się słowami, które są na sztandarach — Bóg, honor, ojczyzna — i tak postępować, to na pewno będziemy i przetrwamy — dodawał mężczyzna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję