Reklama

Świat

Bp J. Sobiło o sytuacji na Ukrainie: to jest utopia, wojna o Związek Radziecki

Na Ukrainie trwa utopijna wojna o Związek Radziecki – powiedział Radiu Watykańskiemu goszczący w tych dniach w Rzymie bp Jan Sobiło, biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej. To właśnie na tych terenach toczą się dzisiaj walki.

[ TEMATY ]

Ukraina

Christiaan Triebert / Foter / CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyjaśniając genezę wojny, biskup przypomniał, że Związek Radziecki rozpadł się w 1991 tylko na papierze. Po tym czasie Moskwa nadal kontrolowała sytuację na Ukrainie, Białorusi, a nawet w państwach bałtyckich. Kijowski Majdan był natomiast sprzeciwem ludzi, którzy nie chcieli, by Rosja nada decydowała o rozwoju Ukrainy i jej kontaktach na zewnątrz. „Wtedy to agresor postanowił jeszcze bardziej zmobilizować swoje siły i wzmocnić swą kontrolę nad wszystkimi strukturami państwa ukraińskiego. Agresję wojskową poprzedziła jednak wojna propagandowa” – podkreślił rozmówca papieskiej rozgłośni.

„Atak został poprzedzony ogromną wojną informacyjną Moskwy, która podgrzała tendencje imperialistyczne" – tłumaczył dalej bp Sobiło. Zaznaczył, że przyjął to również Rosyjski Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego, który włączył się w całą tę propagandę. Wróg przygotował sobie ideologicznie mózgi ludzi, którzy żyjąc na Ukrainie, jednocześnie wspierają tendencje Moskwy do pełnej kontroli. "Myślą, że wrócą czasy Związku Radzieckiego" - powiedział biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaznaczył, że w czasie rozmów z ludźmi dostrzega czasami nostalgię za czasami sowieckimi. "Oni myślą, że jak wrócą czasy sowieckie, to jak za Breżniewa wszyscy będą mieć pracę, będą żłobki, przedszkola, szkoły, porządek będzie" - mówił dalej bp Sobiło. Dodał, że ludzie ci zapomnieli, że świat jest inny i nawet gdyby istniał Związek Radziecki, to byłby zupełnie inny.

"Dlatego to jest utopia a ludzie nią żyją i Putin w sposób bardzo sprytny argumentuje, że on jest w stanie przywrócić atmosferę, którą pamiętają ludzie mojego pokolenia. Oni za Breżniewa przeżywali swoją młodość. Stąd to pragnienie, by powróciły tamte czasy i to nawet za cenę tego, że będziemy całkowicie kontrolowani przez Moskwę” - stwierdził katolicki biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej.

2015-02-22 20:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: pomimo wojny katolicy wezmą udział w poświęceniu Niepokalanemu Sercu Maryi Ukrainy i Rosji

[ TEMATY ]

Ukraina

Adobe Stock

Pomimo bombardowań, syren i godziny policyjnej, także na Ukrainie, od Kijowa po Odessę, „jeśli wszystko pójdzie dobrze, jeśli nie będzie alarmów i jeśli sytuacja na to pozwoli”, katolicy będą przeżywać w jedności z papieżem Franciszkiem akt poświęcenia Ukrainy i Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi – powiedział agencji SIR nuncjusz apostolski, abp Visvaldas Kulbokas.

„Tutaj na Ukrainie każdy biskup, każda diecezja została poinformowana i nie ma wątpliwości, że na ile to możliwe, wszyscy biskupi i wszyscy kapłani będą to intensywnie przeżywać” – powiedział papieski przedstawiciel w Kijowie. Zauważył, że w wielu regionach obowiązuje godzina policyjna, która najczęściej zaczyna się o 19. Dlatego często nie będzie możliwe przeżycie tego momentu w tym samym czasie, co w Rzymie. W stolicy Ukrainy uroczystość ta odbędzie się w katedrze św. Aleksandra, z udziałem bpa Vitalija Krywickiego i oczywiście nuncjusza, abp Visvaldasa Kulbokasa na zakończenie Mszy św. około godz. 18.00, czasu miejscowego, tuż przed jej rozpoczęciem z udziałem papieża Franciszka w Rzymie. „Następnie wszyscy wrócą do swoich domów i znów będziemy przeżywać akt konsekracji za papieżem Franciszkiem w perspektywie światowej, tak długo, jak pozwoli na to sytuacja" – powiedział papieski dyplomata.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję