Reklama

Głos z Torunia

Oaza modlitwy

– Mogłam pobyć w ciszy i nie musiałam się przed nią bronić. Szukałam Boga wszędzie, a tak naprawdę On był tuż obok i cały czas do mnie mówił – opowiada Karolina, uczestniczka Oazy Modlitwy

Niedziela toruńska 15/2019, str. V

[ TEMATY ]

modlitwa

oaza

Renata Czerwińska

Wspólna modlitwa połączyła ponad setkę młodych ludzi z całej Polski

Wspólna modlitwa połączyła ponad setkę młodych ludzi z całej Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na dniach skupienia w toruńskiej parafii Księży Michalitów w dniach 29-31 marca zgromadziła się ponad setka młodych ludzi, związana z Ruchem Światło-Życie. Jedni formują się we wspólnotach od lat, inni przyjechali na takie rekolekcje po raz pierwszy. Przybyli z całej Polski wraz z opiekunami, zarówno z pobliskiego Przysieka, jak i z Marek, Krakowa czy odległego Miejsca Piastowego. Połączyła ich wspólna formacja i modlitwa. – To niesamowite uczucie, gdy ktoś ci mówi, że nie idziesz sam. Wtedy dotarło do mnie, że Bóg mnie kocha – mówi uczestnik rekolekcji.

Najważniejsza relacja

Młodzi cieszyli się, że program nie był przeładowany. Mogli zwiedzić miasto, ale także uczestniczyć we wspólnym śpiewie, konferencjach, Eucharystii, skorzystać z sakramentu pokuty. Taki ułożony program był nieprzypadkowy. Jak mówi ks. Szymon Wróbel CSMA, prowadzący rekolekcje: – W planie jest o wiele więcej modlitwy niż mówienia, ale nie dlatego, że mówienie jest zbędne, tylko dlatego, że Bóg mówi sam, do serca, do rozumu, skłaniając przez wolę do pewnych rzeczy. Młodzież potrzebuje Pisma Świętego, tradycji sakramentów – tego, co jest skarbem. – Wiedziałam, że Bóg mnie kocha, ale dopiero teraz, na tych rekolekcjach, to do mnie dotarło – potwierdza Zuzanna, a inna nastolatka, która miała trudną relację z tatą, dodaje: – Cała się cieszę na myśl o tym, że Bóg jest moim ojcem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ks. Kamil z Krakowa opowiadał, jak ważne jest to, by wśród codziennych obowiązków nie zatracić kontaktu z Panem. Podczas praktyk tak bardzo rzucił się w wir obowiązków, że zaczął odkładać modlitwę na dalszy plan, a w końcu niemal o niej zapomniał. Brak słuchania Boga poskutkował tym, że o mały włos nie stracił powołania. Głęboka relacja z Panem jest niezwykle ważna w każdym powołaniu. Dawid przyjechał na te rekolekcje namówiony przez przyjaciół, tuż po burzliwym rozstaniu z dziewczyną. – Zrozumiałem, że w naszym związku zapomnieliśmy o Bogu – twierdzi.

Kubek herbaty

Rekolekcje nosiły tytuł „Piękna i bestia”. Ks. Szymon Wróbel, zafascynowany nauczaniem św. Jana Pawła II, objaśniał młodzieży relacje damsko-męskie na podstawie teologii ciała. Czy to nie za trudny temat dla młodych? Nic bardziej mylnego. Ks. Szymon przekonuje: – Dużo młodych ludzi ma wysokie ideały, wysokie standardy. Tymczasem żyją w teologii ciała serwowanej przez takie osoby, które chcą wykorzystać ciało, naturalną więc koleją rzeczy jest to, by oaza modlitwy mówiła zarówno o tym, co duchowe, jak i o tym, co cielesne. Młodzi potrzebują wiedzieć nie tylko o tym, czego nie robić, ale i jaką mają perspektywę. To jest coś pięknego, w jaki sposób Pan Bóg nas stworzył. Nawet, jeśli człowiek upadnie, zawsze może wrócić, niezależnie od tego, jakie rany nosi. Dzięki łasce i współpracy z nią może zrobić wiele.

Rekolekcjonista przypomniał, że to Bóg, który kocha najmocniej, uczy pięknych relacji, odpowiedzialności,wierności, miłości wyrażanej częstokroć w prostych gestach. Nie trzeba przed Nim udawać kogoś lepszego, silniejszego. Spotkanie z bezinteresowną miłością przemienia. Jak mówił jeden z katechetów, także dla niego były to ważne dni skupienia, w których Pan dotknął jego relacji z żoną i dziećmi. A pewna nastoletnia uczestniczka rekolekcji cieszyła się, że kiedy marudziła, jak bardzo jej zimno, jeden z kolegów przyniósł jej kubek ciepłej herbaty. W końcu najwięcej szczęścia jest w dawaniu.

2019-04-10 10:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wtorek 17 października dniem postu i modlitwy o pokój w Ziemi Świętej

[ TEMATY ]

modlitwa

Ziemia Święta

post

Karol Porwich/Niedziela

Łaciński patriarcha Jerozolimy w imieniu wszystkich ordynariuszy Ziemi Świętej ogłosił przyszły wtorek dniem postu i modlitwy o pokój. W tym czasie smutku i przerażenia nie chcemy pozostać bezradni. Nie możemy pozwolić, by śmierć i jej oścień (1 Kor 15:55) były jedynym słowem, jakie słyszymy – napisał kard. Pierbattista Pizzaballa, dodając, że chrześcijanie czują dziś szczególną potrzebę modlitwy, zwrócenia się do Boga Ojca.

Kard. Pizzaballa przyznaje, że ból i przerażenie tym, co się dzieje, są ogromne. Chrześcijanie po raz kolejny znaleźli się w samym środku kryzysu politycznego i militarnego, w morzu bezprecedensowej przemocy. „Nienawiść, której niestety doświadczamy już zbyt długo, wzrośnie jeszcze bardziej, a wynikająca z niej spirala przemocy spowoduje jeszcze większe zniszczenie. Wszystko zdaje się mówić o śmierci” – napisał patriarcha, podkreślając, że w takich warunkach wyznawcy Chrystusa tylko z modlitwy mogą czerpać siłę i pokój potrzebne do przetrwania tych trudnych czasów.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Stanisława Biskupa Męczennika

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.

Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję