Reklama

Aspekty

Nie ma większego święta

Zbliżamy się do obchodów Triduum Paschalnego. Jak dobrze przygotować się do tego najważniejszego czasu w roku liturgicznym, kiedy zacząć przygotowania i co zrobić, żeby było pięknie? Na te pytania odpowiadają ks. Łukasz Parniewski, ks. Bartosz Warwarko i Kamil Jankowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zacznijmy od tego, skąd wiadomo, jak powinna wyglądać liturgia Triduum Paschalnego i gdzie szukać podpowiedzi. – Wskazówki znajdują się w Mszale Rzymskim, można też ich szukać w Ogólnym Wprowadzeniu do Mszału Rzymskiego. To dwa podstawowe źródła – mówi Kamil Jankowski z Diecezjalnej Komisji Liturgicznej. – Edycja św. Pawła wydała książkę „Kompendium ceremoniarza” i ją też bym polecił. Jednak zarówno Mszał, jak i OWMR są na pewno bardziej dostępne, bo przecież znajdują się w każdej parafii. „Kompendium...” też warto poszukać w parafiach, bo wiele z nich ma biblioteczki i być może stoi w nich również ta książka albo inna mówiąca o przygotowaniach do Triduum.

Chciałbym jednak podkreślić, że jeśli ktoś nie miał wcześniej styczności z takim rodzajem posługi, to samo czytanie nie wystarczy – może mu być ciężko, jeśli ktoś doświadczony go nie poprowadzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Potrzeba zatem osoby odpowiedzialnej za całość, mającej wiedzę i doświadczenie. Czy może to być odpowiednio przeszkolony animator liturgiczny? – Zdecydowanie pieczę nad całością przygotowań powinien mieć proboszcz albo wyznaczony przez niego wikariusz. Posługa świeckich ma odciążyć księdza, a nie zastąpić. Obojętnie, jak duże doświadczenie ma osoba świecka, to i tak ostatnie słowo należy do kapłana – to normalna praktyka w Kościele. Dlatego ważne jest, żeby ksiądz, który przewodniczy liturgii w danym dniu, był obecny podczas przygotowań, był obecny na zbiórce służby liturgicznej – podkreśla Kamil Jankowski.

Nie żałujmy czasu

Do tak ważnej uroczystości wprost nie wypada przygotowywać się na ostatnią chwilę. – W naszej parafii przygotowania bezpośrednie dopiero rozpoczniemy, ale już trwają np. przygotowania dekoracji. Tym zajmują się u nas nadzwyczajni szafarze i już myślą nad tegorocznymi. Poza tym również schola zaczyna próby przed Triduum wcześniej, żeby dobrze wyćwiczyć repertuar – mówi ks. Bartosz Warwarko z parafii pw. św. Hieronima w Bytomiu Odrzańskim. – Natomiast bezpośrednie przygotowania, czyli np. próby z najmłodszymi ministrantami, najlepiej zacząć 3 tygodnie wcześniej. Tak wynika z mojego doświadczenia. Wtedy każdy dzień Triduum można osobno przećwiczyć podczas cotygodniowych zbiórek. Oprócz strony technicznej, gdzie kto ma stanąć i co robić, trzeba też zadbać o wytłumaczenie tego, co będzie się działo, dostosowując to do wieku posługujących. Warto dbać o wprowadzanie w liturgię już od najmłodszych lat, żeby ministranci będąc już w starszym wieku, nie zagubili się w tym wszystkim i nie myśleli, że znaki są dla samych znaków. One przecież coś wyrażają.

Piękna, czyli jaka?

Reklama

Chyba każdemu, kto uczestniczy w Triduum Paschalnym, zależy, żeby było pięknie. Jednak różnie to piękno jest interpretowane. Co to tak naprawdę znaczy piękna liturgia? – W wielu parafiach są trudności związane z przeżywaniem uroczystej liturgii, bo nie ma np. możliwości, żeby co tydzień celebrować liturgię z kadzidłem, ze świecami czy nawet z pełnym udziałem świeckich. Ale skoro Triduum Paschalne jest szczytem roku liturgicznego, najważniejszym obrzędem, wskazane jest, żeby szczególnie wtedy wpisać się w całą poprawność liturgiczną. I to właśnie świadczy o pięknie liturgii. Ona jest piękna wtedy, kiedy jest sprawowana tak, jak nam ją daje Kościół, bo Kościół nam daje najlepszą formę modlitwy. Kiedy celebrujemy tak, jak nam Kościół pozwala, mamy gwarancję, że się dobrze modlimy, że nie ma tam ludzkiego egoizmu, żadnego gwiazdorstwa, ludzkich ambicji, tylko jest posłuszeństwo – tłumaczy ks. Warwarko.

Gdy milkną instrumenty

Podczas Triduum Paschalnego nie może zabraknąć śpiewu i osoby odpowiedzialne za posługę muzyczną – jeśli podchodzą poważnie do swojego zadania – rozpoczynają próby z wyprzedzeniem. Sporym wyzwaniem może być śpiew bez akompaniamentu. – Przepisy mówią, że instrumenty podczas Triduum Paschalnego mogą służyć jedynie podtrzymywaniu śpiewu. Jednak nasza polska tradycja nakazuje, żeby instrumenty zupełnie zamilkły i tego bym się trzymał – mówi ks. Łukasz Parniewski, moderator diecezjalnej diakonii muzycznej. – Z jednej strony to jest pewne ograniczenie, że nie używamy instrumentów, ale z drugiej możemy wtedy zadbać szczególnie o przygotowanie śpiewających, a jeśli mamy takie umiejętności, wprowadzić śpiewy wielogłosowe. Niech to piękno liturgii wybrzmi jeszcze pełniej.

Sięgnąć do źródeł

Sama poprawność wykonania nie wystarczy jednak, równie istotne jest właściwe dobranie utworów. Zasady doboru pieśni na Triduum Paschalne są takie same, jak w całym roku liturgicznym. Pieśni na procesję wejścia czy na procesję komunijną powinny być znane ogółowi wiernych, żeby wszyscy mogli się włączyć w śpiew i zjednoczyć w tych momentach. Ale podczas liturgii jest też czas na pieśni, które mogą służyć medytacji, czy to podczas przygotowania darów, czy adoracji krzyża w Wielki Piątek – wtedy można wybrać pieśni mniej znane.

Reklama

Polska tradycja muzyki kościelnej przechowuje wiele pięknych pieśni, wciąż też powstają nowe. Gdzie szukać tych, które rzeczywiście są godne liturgii? – Takim wiarygodnym źródłem jest np. śpiewnik „Exsultate Deo” czy też śpiewnik Siedleckiego. Tam Triduum Paschalne jest osobnym działem, który sugeruje konkretne pieśni, więc jest z czego wybierać. A nawet jeśli danej pieśni nie znamy, to możemy poszukać innej, o podobnej wymowie. Również Mszał Rzymski zawiera sugestie pieśni, które możemy wykonać podczas Triduum. Warto brać pod uwagę te utwory i je wykonać, ze względu na ich głęboką wymowę. Natomiast jeśli ich np. nie znamy albo nasza schola nie jest w stanie czegoś dobrze wykonać, to przyjrzyjmy się tematyce tych sugerowanych pieśni i spróbujmy znaleźć te treści gdzie indziej – podpowiada ks. Parniewski.

Odpowiednio skomentowane

Tym, co wyróżnia liturgię Triduum Paschalnego, są z pewnością rozbudowane komentarze. Czy rzeczywiście są takie niezbędne? – Na pewno jeśli jest za dużo komentarzy, tworzy się dziwna atmosfera stop-klatki. Niemniej w tak bogatej liturgii komentarze są potrzebne, nie powinno ich zabraknąć, bo wprowadzają wiernych w przeżycie ważnych momentów – mówi ks. Bartosz Warwarko. – Są takie momenty podczas Triduum, które nie występują w ciągu roku i warto je w ten sposób podkreślić. Z pewnością dobrze jest starać się co roku nie czytać tych samych komentarzy, ale zawsze je trochę odświeżyć. A najlepiej zmieniać też miejsce wystąpienia niektórych komentarzy, żeby zwracać uwagę na coś innego.

Przepisy i zwyczaje

Wielu posługujących zderzyło się ze zdaniem „Tak się u nas zawsze robiło”. Jak uświadomić ludziom, czym jest piękna liturgia? Jak i czy w ogóle walczyć z różnymi parafialnymi zwyczajami, które niekiedy mocno odstają od przepisów liturgicznych? – Jeszcze dziesięć czy piętnaście lat temu powiedziałbym, że należy ze wszystkich sił walczyć o poprawność w liturgii. Z perspektywy czasu myślę jednak, że nie można iść w zaparte. Nie chodzi mi o to, żeby wszystko odpuszczać – raczej podchodzić do sprawy z pokorą. Pewne rzeczy widać dopiero w szerszej perspektywie – odpowiada Kamil Jankowski. – Trzymając się ściśle przepisów, powinienem powiedzieć, że nie wolno stawiać wyżej „tradycji parafialnej”, powinniśmy postępować według litery prawa. Sam chciałbym, żeby wszędzie liturgia była jednolita, zgodna z przepisami, jednak nie zawsze rozsądnym jest zmieniać wszystko od razu. Nasz upór może tylko stworzyć więcej blokad. I tutaj wrócę do obecności kapłana podczas przygotowań – to on jest ostatecznie odpowiedzialny za liturgię i to on bierze na siebie jej przebieg.

Ks. Warwarko podkreśla, że trzeba znaleźć czas na uczenie ludzi liturgii. – Najlepszą formą jest katecheza parafialna. Ważne jest, żeby ludzi wprowadzić w tajemnicę liturgii. Powiedzieć im, że te gesty kryją konkretną treść teologiczną, która ma pomóc w odkrywaniu Pana Boga. I że Kościół daje normy i formę liturgii nie po to, żeby człowieka ograniczyć, tylko żeby mu pomóc w spotkaniu z Panem Bogiem.

2019-03-27 11:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty czas Triduum

Triduum Paschalne zaczyna się w Wielki Czwartek wieczorem, potem jest Wielki Piątek, Wielka Sobota oraz Wigilia Paschalna. W tych dniach celebrujemy Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie Chrystusa, gdzie żywa wiara i uczestnictwo w obrzędach Kościoła łączą się z opowiadaniem językiem symboli o rzeczywistości ofiary Syna Bożego. Dodatki pozaliturgiczne, wywodzące się z obrzędowości ludowej, stanowią uzupełnienie i jakby „pomoc katechetyczną”, nie mogą ich jednak zastąpić

Jak i dlaczego się stało, że np. tzw. święconka czy udział w rezurekcji wyparły świadome zaangażowanie w czas Triduum? – Jest to konsekwencja braku pogłębionej relacji z Bogiem, na rzecz tradycjonalizmu, gdy przecież Triduum jest zrozumieniem istoty chrześcijaństwa. Jednak jest lepiej, z każdym rokiem świadomość wagi Triduum wzrasta wśród wiernych, nie wolno nam jednak zaniechać pracy na tym polu – uważa gwardian z Chęcin, franciszkanin o. Paweł Chmura.
CZYTAJ DALEJ

Wiara prowadzi człowieka przez życie

2025-07-17 14:17

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Wiara prowadzi człowieka przez życie, nie zostawia go samym, nie opuszcza go pod warunkiem, że jest poznawana i zgłębiana.

Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go w swoim domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która usiadłszy u nóg Pana, słuchała Jego słowa. Marta zaś uwijała się około rozmaitych posług. A stanąwszy przy Nim, rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła». A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona».
CZYTAJ DALEJ

Pokolenie Z przełamuje samotność – rusza letnia Akademia Liderów Fundacji Świętego Mikołaja!

2025-07-18 16:32

[ TEMATY ]

Fundacja świętego Mikołaja

Pelplin

Akademia Liderów 2025

Fundacja Świętego Mikołaja

Już za kilka dni, 31 wyjątkowych młodych liderów z całej Polski spotka się w w Collegium Marianum w Pelplinie, by rozpocząć intensywną, 10-dniową szkołę letnią w ramach jubileuszowej, dziesiątej edycji Akademii Liderów Fundacji Świętego Mikołaja. Motywem przewodnim tegorocznej Akademii jest przeciwdziałanie samotności młodych ludzi poprzez budowanie autentycznych relacji i wspólne działanie na rzecz innych.

Jak pokazują najnowsze badania, aż 65% przedstawicieli pokolenia Z w Polsce doświadcza samotności, z czego 32% – często (MindGenic AI #Nigdywięcejsamotności, 2023). Mimo wielogodzinnej obecności w świecie wirtualnym, mediach społecznościowych i komunikatorach, młodym ludziom brakuje realnych, bliskich więzi. Akademia Liderów to miejsce, w którym te relacje są budowane od podstaw – podczas wspólnej pracy nad autorskimi projektami społecznymi, rozmów, warsztatów i spotkań z inspirującymi ekspertami.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję