Reklama

Niedziela Świdnicka

Pamiętają o Żołnierzach Wyklętych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz pierwszy nauczyciele i uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Bystrzycy Kłodzkiej zorganizowali z inicjatywy nowego dyrektora tej placówki Pawła Popiela Powiatowy Konkurs Historyczny ph. „Nie jesteśmy żadną bandą”, dedykowany pamięci Żołnierzy Wyklętych – Żołnierzy Niezłomnych. Honorowy patronat nad nim sprawowali m.in.: bp Ignacy Dec, senator Aleksander Szwed, wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak, Dolnośląski Kurator Oświaty Roman Kowalczyk.

W rozgrywce finałowej, która odbyła się w Bystrzycy Kłodzkiej 1 marca br., w Narodowym Dniu Pamięci o Żołnierzach Wyklętych, wzięły udział dwuosobowe drużyny reprezentujące każdą szkołę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Finałowe zmagania poprzedziła Eucharystia sprawowana w kościele parafialnym pw. św. Michała Archanioła w intencji Żołnierzy Wyklętych przez ks. Gabriela Horowskiego. – Dziś na pytanie, kim byli Żołnierze Wyklęci, możemy odważnie powiedzieć, że byli to wielcy polscy patrioci – mówił Ksiądz Proboszcz. – A czym dzisiaj jest patriotyzm, czym jest służba, czym jest dla nas to piękne hasło towarzyszące pokoleniom Polaków „Bóg – Honor – Ojczyzna”?

Mamy to wielkie szczęście, że dziś, kiedy wspominamy tych bohaterów, możemy znaleźć odpowiedź. Są nią biografie wybitnych wspaniałych Polaków – Żołnierzy Wyklętych. To oni swoją postawą, swoim wyborem dali nam dzisiaj szansę, byśmy dalej mogli być Polakami.

Reklama

To żywe wspomnienie przeżywane przez nasze serce i rozum odpowie nam, że jesteśmy Polakami, patriotami i nimi na pewno pozostaniemy. Zachowanie pamięci o tych, którzy oddali życie w obronie Ojczyzny, jest nie tylko naszym obowiązkiem, ale jest przede wszystkim dla nas także zaszczytem.

Kaznodzieja wskazał, że ta Eucharystia i ten konkurs są wyrazem wdzięczności tym ludziom, tym żołnierzom, którzy pragnęli z całego serca wolności, chcieli być powierzonymi Miłosierdziu Bożemu. Bóg zna ich imiona.

– Dlatego z odwagą módlmy się za tych wszystkich wiernych aż do końca właśnie Bogu i Ojczyźnie. To oni mogą dziś powiedzieć o sobie słowami proroka Izajasza: „Pan jest naszą wieczną światłością i Bóg naszym ocaleniem”, bo już nie usłyszą krzywdy w tym kraju, o spustoszeniu i zagładzie w tych granicach. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to nie tylko przypomnienie przeszłości, ale przede wszystkim czerpanie natchnienia do budowania innej przyszłości, do budowania lepszego jutra. Trzeba nam naśladować ich ofiarną, religijną, patriotyczną postawę męczenników za wiarę i Ojczyznę. Ale przede wszystkim mamy obowiązek modlitwy za poległych w obronie wolności naszego kraju, bowiem ich prochy są dla nas święte – podkreślił.

Po Mszy św. jej uczestnicy przeszli do siedziby szkoły, gdzie najpierw otwarto wystawę pt. „Czas niezłomnych” przygotowaną przez Instytut Pamięci Narodowej, a potem rozpoczęły się konkursowe zmagania.

Reklama

W rozgrywce finałowej dwuosobowe reprezentacje trzynastu szkół z terenu powiatu kłodzkiego odpowiadały za pomocą pilotów na pytania testowe wyświetlane na ekranie. W pierwszym etapie odbyły się trzy tury po pięć pytań. Po każdej odpowiedzi były wyświetlane wyniki, a nauczyciele historii Norbert Ryznar i Rafał Marek objaśniali prawidłowe odpowiedzi. Później wyłoniono 6 drużyn w dwóch kategoriach – szkoły podstawowe i gimnazja oraz szkoły ponadgimnazjalne, które zmierzyły się z 7 pytaniami finałowymi. Pierwsze miejsce zajęła Samorządowa Szkoła Podstawowa w Międzylesiu, którą reprezentowali Oliwia Neter i Michał Dudek pod opieką nauczycielki Moniki Kulbaki, drugie zajęło Gimnazjum Publiczne im. gen. Stanisława Maczka w Lądku-Zdroju reprezentowane przez Miłosza Krzonkalę i Łukasza Kusia – nauczyciel Kazimierz Gabruś, a trzecie przypadło w udziale przedstawicielom Szkoły Podstawowej nr 6 im. Unii Europejskiej w Kłodzku w składzie: Ksawery Krzywiecki i Kajetan Zwierzyński – nauczyciel Agnieszka Metych. Wśród szkół ponadgimnazjalnych zwyciężyli uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Kłodzku – Wiktoria Bieżuńska i Patrycja Rycaj, pod kierunkiem Izabeli Kapitan, drugie wywalczyła reprezentacja gospodarzy – I Liceum Ogólnokształcące z Bystrzycy Kłodzkiej – Dominika Malicka i Karol Kunicki, pod opieką Łukasza Puchalskiego, a trzecie drużyna Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Chrobrego z Kłodzka: Patryk Wolak i Krystian Niewiadomski, przygotowani przez Małgorzatę Bąk.

Potem w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury odbył się spektakl przygotowany przez uczniów Zespołu Szkół Ogólnokształcących. Publiczność mogła poznać fakty z życia Danuty Siedzikówny „Inki”, Witolda Pileckiego, Zygmunta Szendzielarza, Józefa Kurasia „Ognia” i innych Żołnierzy Niezłomnych, walczących o wolność Polski z sowieckim zaborcą i jego poplecznikami. Fragmenty wierszy i prozy przeplatano urywkami filmów i młodzieżowymi utworami poświęconymi Żołnierzom Wyklętym.

Reklama

– Sowiecki okupant, czasy stalinizmu, komunizmu, starały się zatrzeć polskość. I właśnie dlatego musimy o tym głośno mówić, a młodzież powinna doświadczać historii Żołnierzy Wyklętych. Nasze dzieje są dopiero odkrywane. Niektóre rzeczy są przewartościowane. Trzeba pamiętać o tym, kto tak naprawdę o Polskę walczył, a kto był po prostu zdrajcą, I rzeczy należy nazywać po imieniu – powiedzieli „Niedzieli Świdnickiej” Oliwia Neter i Michał Dudek z Samorządowej Szkoły Podstawowej w Międzylesiu. Z kolei pedagodzy z bystrzyckiej szkoły Norbert Ryznar i Rafał Marek stwierdzili, „że postawa Żołnierzy Wyklętych powinna być dla nas wszystkich wzorem, że nigdy nie wolno się poddawać. Nie można zapominać historii, bo naród, który o niej zapomina, jest narodem bez przyszłości”. Dodali, że „te wartości trzeba często przekazywać młodemu pokoleniu. Powinno się to znaleźć w programie nauczania, a na razie jest to w gestii nauczycieli. I my to czynimy”.

Na zakończenie cała sala w hołdzie bohaterom odśpiewała hymn państwowy. A już dzisiaj wszyscy uczestnicy konkursu zapowiedzieli swój udział w jego przyszłorocznej edycji, która – wszystko na to wskazuje – zostanie rozszerzona o placówki oświatowe z całego Dolnego Śląska.

– Podjąłem się popularyzacji dziejów polskiego powstania antykomunistycznego, co nie jest sprawą łatwą w mocno lewicowym środowisku gminy Bystrzyca Kłodzka. Przed nami długa praca, ale prawda się obroni.

Chciałbym, aby Żołnierze Wyklęci – Żołnierze Niezłomni stali się idolami nie tylko uczniów naszej szkoły, ale i mieszkańców Bystrzycy Kłodzkiej – powiedział nam dyrektor Paweł Popiel.

2019-03-13 10:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Niedziela rzeszowska 11/2013, str. 3

[ TEMATY ]

żołnierze wyklęci

Andrzej Płocica

Mszy św. w rzeszowskim kościele Ojców Bernardynów przewodniczył bp Kazimierz Górny

Mszy św. w rzeszowskim kościele Ojców Bernardynów przewodniczył bp Kazimierz Górny
Duża cela w więzieniu na Mokotowskiej w Warszawie. 1 marca 1951 r. nakazano wyczytanym więźniom zbierać rzeczy skarbowe i osobiste, wiązać w węzełki i wychodzić. Wszyscy wiedzieli, co to znaczy. Była to grupa WiN-owców: Łukasz Ciepliński, Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Karol Chmiel, Józef Batory, Franciszek Błażej i Józef Rzepka - członkowie IV Zarządu, tzw. Rzeszowskiego Stowarzyszenia „Wolność i Niezawisłość”. Każdy przekazywał ostatnie słowa tym, co zostali. Łukasz Ciepliński powiedział powoli i dobitnie, iż gdy spostrzeże, że zanosi się na egzekucję, połknie srebrny medalik z wizerunkiem Matki Boskiej. Między 20.00 a 20.45 zginęli wszyscy.
CZYTAJ DALEJ

Arcydzieło moralności

Dialog świętej z sędzią przed jej śmiercią męczeńską nazywany jest arcydziełem nauki moralnej.

Święta Łucja pochodziła z Syrakuz na Sycylii. W Żywotach Świętych z 1937 r. czytamy: „Była ona jedynaczką bogatej, chrześcijańskiej wdowy Eutychii z Syrakuz i otrzymała od niej staranne wychowanie”. Łucja była przeznaczona dla pewnego młodzieńca z niemniej szlachetnej rodziny. Kiedy jednak udała się z pielgrzymką na grób św. Agaty do pobliskiej Katanii, aby uprosić zdrowie dla swojej matki, miała się jej ukazać sama św. Agata i przepowiedzieć śmierć męczeńską. Łucja usłyszała wówczas: „Siostro Łucjo, czemuż domagasz się ode mnie tego, co sama wyświadczyć możesz swej matce? Wiara twoja pomogła ci, ponieważ Eutychia już odzyskała zdrowie. Przez ciebie zasłyną Syrakuzy, gdyż dziewictwo jest miłym Chrystusowi mieszkaniem” (tamże). Łucja wróciła do Syrakuz i złożyła ślub dozgonnej czystości.
CZYTAJ DALEJ

Bp Wołkowicz: Wpatrujmy się w Maryję po to, by poddawać Panu Bogu!

2025-12-13 09:22

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

- Wpatrujmy się w Maryję po to, by uczyć się od Niej - w każdej z tych sytuacji życiowych, w których Ona była, i w których my się znajdujemy - poddawać Panu Bogu. Pozwalali Mu się prowadzić - czy jest radość, czy jest niepokój, a wtedy znajdziemy radość najgłębszą. Radość z pewności, że Bóg jest z nami. Bóg jest przy nas - mówił bp Wołkowicz.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA. W wygłoszonej homilii powiedział: - Dziś Pan Bóg przez proroka Izajasza mówi, o gdybyś zważał na me przykazanie. To jest taki troszkę wyrzut z żalem. Gdybyś to uczynił, twoje życie było inne. Wtedy stałby się pokój twój jak rzeka, a sprawiedliwość twoja jak morskie fale. Twoje potomstwo było jak piasek i jak ziarnko twoje na to rośnie. Tak naprawdę to, o co chodzi, to jest otworzyć serce, przyjąć, pozwolić Panu Bogu, żeby to On kierował moim życiem. Oczywiście to nie jest tak, że to wszystko zależy tylko ode mnie, od mojego wysiłku, bo Słowo Boże, bo przykazania, tak naprawdę to jest forma obecności Pana Boga. Taka sama jak w Eucharystii jest obecność Pana Jezusa w Słowie. Boga, który do mnie przemawia. Więc te zalecenia, które daję, są Jego słowami, ale skoro to jest Jego obecność, to to Słowo ma też moc uczynienia tego, co przekazuje. Więc to nie jest tylko mój wysiłek. Moim wysiłkiem jest otwartość, pozwolenie, żeby to Pan Bóg mnie zaskoczył, żeby Pan Bóg ciągle działał. Ale to On działa, On przemienia. Weźmy sobie takie przykazanie miłości nieprzyjaciół. Jest to jedno z przykazań. Najbardziej radykalne w chrześcijaństwie. Po ludzku niemożliwe do zrealizowania. No ale, kiedy przyjmę, że to jest Słowo Boga, że to Pan Bóg wie, co mówi i On mi daje siłę, żeby to uczynić. Z drugiej strony, jeżeli ja próbuję podjąć pewne akty, wyjść do człowieka, który jest moim nieprzyjacielem, którego kochać trudno, to Pan Bóg da mi siłę, żeby to moje działanie przyniosło owoce, żeby przemieniło naszą relację. Zobaczcie, tutaj tak naprawdę widać, że potrzebne są dwie strony w tym, żeby Pan Bóg mógł nas zbawić, mógł przyjść do nas, mógł do nas przychodzić. Z jednej strony potrzebna jest moja otwartość i moja chęć przyjęcia tego Słowa, czyli próba życia Nim. - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję