Słowo was zaprasza do przepięknej posługi, do największych rzeczy. Słowo was zaprasza do posługi, która będzie posługą zbawienia i usprawiedliwienia. Niczemu lepszemu nie można w życiu służyć. Ale Słowo to mówi też: uważajcie, bo w tym miejscu waszej posługi, które jest w samym sercu Kościoła, idąc z Biblią na ustach, możecie być dramatycznie kuszeni! – mówił do przyszłych lektorów i akolitów Metropolita Łódzki. W parafii pw. Najświętszego Imienia Maryi w Łodzi abp Grzegorz Ryś przewodniczył uroczystej Mszy św., w czasie której 16 kleryków otrzymało posługi, a jeden – w obrzędzie kandydatury – wyraził wolę przyjęcia święceń.
W homilii Ksiądz Arcybiskup wskazał, że przyszli lektorzy muszą mieć słowo Boże na swoich ustach i w sercu, ale musi się to także przekładać na konkretne działanie. A odnosząc się do Ewangelii i aktualnej sytuacji Kościoła, powiedział: – Można nadużyć Boga. Można schować się za świętymi tekstami. Przyjmujecie wasz posługi w takim czasie, gdy wszyscy o tym nam mówią. Grzech ludzi Kościoła wyszedł na jaw tak, że się dalej nie da! Idziecie do kapłaństwa w czasie, kiedy dwóch kardynałów rezygnuje z posługi, a trzeciego przeniesiono do stanu świeckiego! Grzech ludzi Kościoła, grzech kapłanów z biskupami i z kardynałami włącznie sieje spustoszenie. Mimo to Bóg jest dla nas łaskawy, że nie widzimy konsekwencji wszystkich tych grzechów, i że nie oglądamy tej całej fali zgorszenia. Ta Ewangelia mówi, że my sami – ludzie, którzy w Kościele weszli na wszystkie możliwe funkcje, siedzą na wszystkich najwyższych w Kościele krzesłach i zostały nam powierzone w Kościele najwyższe urzędy – nie zostaliśmy w ten sposób zabezpieczeni przed grzechem! Nie ma takich święceń, które uchronią przed grzechem. Nie ma takiego błogosławieństwa, które chroni przed grzechem. A ten grzech może bić w Kościół bardziej, niż grzech ludzi tego świata, którzy mają władzę, którzy mają pieniądz, siłę i rządzą królestwami. Gdybym wam dziś tego nie powiedział, byłbym bardzo nie porządku wobec Słowa.
Czy chcesz coraz lepiej poznawać tajemnicę zbawienia, uobecnianą w liturgii? – pytał w seminaryjnym kościele kandydatów na ceremoniarzy abp Wacław Depo.
Msza św. odprawiona 14 maja w Wyższym Seminarium Duchownym w Częstochowie dopełniła swym uroczystym charakterem prawie półroczny czas przygotowań młodych ludzi do sprawowania posługi ceremoniarza.
Wyjeżdżając ze swojej rezydencji w Castel Gandolfo, Papież odpowiedział na kilka pytań czekających na niego dziennikarzy. Odniósł się m.in. do trwającej wojny w Gazie a także do ogłoszonego dziś kierunku i daty jego pierwszej podróży apostolskiej do krajów, które - jak podkreślił - pragnął odwiedzić jego poprzednik.
Odnosząc się do rocznicy masakry, od której rozpoczęła się wojna w Gazie, Papież podkreślił, że potrzeba refleksji nad skalą nienawiści w świecie, „zaczynając od nas samych, od pytania: dlaczego ona istnieje i co my sami możemy zrobić”. Po raz kolejny zaznaczył, że należy powrócić do dialogu i szukania pokojowych rozwiązań. Podkreślił też, że zawsze należy odrzucać nienawiść i terroryzm. „Istnienie, a nawet samo pojawianie się antysemityzmu jest niepokojące - dodał, odpowiadając na pytania dziennikarzy - Zawsze trzeba głosić pokój i szacunek dla godności każdej osoby. To jest przesłanie Kościoła”. Przypomniał też o wezwaniu do modlitwy o pokój, jakie - zwłaszcza w październiku - Kościół kieruje do całego świata.
Nawet w najważniejszej bibliotece świata chrześcijańskiego muzułmanie nie muszą rezygnować z modlitwy. „Niektórzy muzułmańscy uczeni prosili nas o salę z dywanem do modlitwy i im ją udostępniliśmy” - powiedział w rozmowie z dziennikiem „La Repubblica” ks. Giacomo Cardinali, wiceprefekt Biblioteki Apostolskiej Watykanu. Zwrócił uwagę, że Biblioteka Watykańska zawiera „niezwykle stare Korany” i dodał: „Jesteśmy biblioteką uniwersalną; znajdują się tam zbiory arabskie, żydowskie i etiopskie, a także unikatowe eksponaty chińskie”.
Zaledwie kilka lat temu odkryto, że znajduje się tam najstarsze poza Japonią średniowieczne archiwum japońskie. To zasługa salezjańskiego misjonarza, księdza Maregi, który przebywał tam w latach 20. XX wieku. „Legenda głosi, że dzieci z Oratorium bawiły się papierową kulką, a on zdał sobie sprawę, że to pogniecione stare dokumenty. Zaciekawiony, w ruinach zamku znalazł porzucone archiwum”. Przeniósł je, ratując je przed jedną z bomb atomowych zrzuconych później w 1945 roku. „Albo to był sensacyjny zbieg okoliczności, albo inspiracja z góry”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.