Reklama

Niedziela Wrocławska

„Bal Złomów”, czyli wieczór pełen wdzięczności

W przedostatnią sobotę karnawału Bal Przyjaciół Duszpasterstwa Akademickiego „Wawrzyny” po raz 18. zgromadził absolwentów, studentów i sympatyków duszpasterstwa we wrocławskim hotelu Jasek. Wspólna zabawa rozpoczęła się tradycyjnie Mszą św. z kazaniem ks. Stanisława „Orzecha” Orzechowskiego

Niedziela wrocławska 8/2019, str. IV

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

bal

Agata Pieszko

Wiesław Wowk, człowiek, który wymyślił „Bal Złomów”

Wiesław Wowk, człowiek, który wymyślił „Bal Złomów”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Duszpasterstwo Akademickie „Wawrzyny” powstało w 1964 r. Od tego czasu przez mury kaplicy na ul. Bujwida przewinęły się setki osób, tysiące historii, miliony intencji. Duszpasterstwo jest jednak okresem przejściowym. Po studiach pora pójść własną drogą i nie sposób zabrać wszystkich przyjaciół ze sobą. O inicjatywie balu opowiada główny pomysłodawca – Wiesław Wowk, znany jako „Kuzyn” – aktywny działacz duszpasterstwa, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Duszpasterstwa Akademickiego „Wawrzyny”: – Do duszpasterstwa trafiłem w 1991 r. i w czasie tego pobytu zawiązało się tu wiele przyjaźni – czy to dzięki pielgrzymce, czy dzięki wyjazdom duszpasterskim, ale kiedy ludzie skończyli studia, rozjeżdżali się po świecie. Pomyślałem, że warto, aby chociaż raz w roku odbywało się takie spotkanie, gdzie podczas wspólnej zabawy można się znów zobaczyć, w jakiś sposób wrócić do duszpasterstwa. Ten bal to dla wielu jedyna okazja, żeby zobaczyć się z „Orzechem” – mówi. – Absolwenci bardzo ceną sobie kontakt z duszpasterzem, przy którym dorastali. Z radością przedstawiają mu swoje rodziny, dzieci, które już dorosły, proszą o błogosławieństwo. Zauważyłem, że po balach odnawiają się znajomości z czasów studenckich. W końcu spotykają się tu ludzie, którzy założyli własne rodziny, zaczynają mieć dzieci, a więc także wspólne tematy, wspólne problemy. Ku mojej radości zaczęli ponownie umawiać się na spotkania, później na wspólne wyjazdy czy rekolekcje – mówi organizator. Na ten jeden wieczór absolwenci zjeżdżają się z różnych miejsc Polski, ale i spoza granic kraju, aby móc spotkać się we Wrocławiu, jak przed laty.

Nowa formuła, ten sam cel

Oprócz integralnego charakteru, bal miał także na celu podziękowanie za pracę w duszpasterstwie, dlatego na początku pojawiali się tzw. odpowiedzialni, czyli prezydenci, premierzy, ministrowie oraz zaangażowani w życie duszpasterstwa. Chęć uczestnictwa w wawrzynowym balu zgłaszali także studenci, jednak formuła przeznaczona była właśnie dla absolwentów, dlatego z inicjatywy studenta DA „Wawrzyny” powstał popularny wśród młodzieży duszpasterskiej „Bal na 200 par”, stanowiący alternatywę dla studiujących członków duszpasterstwa. Ponieważ pierwsze wawrzynowe bale dedykowane były absolwentom, nosiły nazwę „Balu Złomów”, jednak później ta formuła została rozszerzona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Każdy, kto w jakiś sposób pomaga duszpasterstwu, a niekoniecznie jest jego absolwentem, staje się przyjacielem, któremu chcemy podziękować. W ten sposób od kilku lat zapraszamy np. ludzi ze służb porządkowych Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej – dodaje Wiesław Wowk.

Kaseciaki i bigos, czyli bal w latach 90.

Pierwszy bal odbył się na Psim Polu w Domu Kultury „Avia” pod koniec lat 90. Jak wtedy wyglądało spotkanie? – Catering w Polsce raczkował, nie było mowy o białych obrusach, restauracji, kelnerach. Do dyspozycji mieliśmy plastikowe talerze i sztućce, przy obsłudze pomagali nam studenci, wszystko organizowaliśmy własnymi siłami, jedzenie też – „Orzech” w Morzęcinie gotował na tę okazję bigos! Po Mszy św. wszyscy autobusami z Bujwida pojechaliśmy na Psie Pole, bo mało kto miał wtedy samochód. Muzykę puszczał DJ z wieży na kaseciaki – wspomina Wiesław Wowk. Pierwsze bale gromadziły ponad 100 osób, na ostatnim sobotnim balu spotkało się ok. 150 uczestników. Mimo że dziś mamy do dyspozycji piękną salę, kelnerów, białe obrusy, pyszne jedzenie przygotowane przez obsługę hotelu i orkiestrę, przy której można się bawić do białego rana – jedno pozostało niezmienne – bal za każdym razem rozpoczyna się Mszą św. z kazaniem „Orzecha”, i zanim polonez rozpocznie tańce, wszyscy idą przywitać się z duszpasterzem, a potem przy kolacji wspominają wspólnie spędzone lata studiów. Główna idea pozostała przez lata niezmienna – Bal Przyjaciół Duszpasterstwa Akademickiego „Wawrzyny” jest balem charytatywnym i wszystkie środki pozyskane w trakcie zabawy są przekazywane na potrzeby działalności DA „Wawrzyny”.

2019-02-20 11:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

60 lat duszpasterstwa głuchych

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

głuchoniemi

DUSZPASTERSTWO GŁUCHONIEMYCH

10 listopada miała miejsce podniosła uroczystość dziękczynna za 60 lat posługi, pracy i działalności Duszpasterstwa Głuchych na terenach diecezji częstochowskiej. Uroczystości jubileuszowe połączone z peregrynacją relikwii św. Filipa Smaldone miały miejsce w Wyższym Seminarium Duchownym Archidiecezji Częstochowskiej w Częstochowie, przy ulicy św. Barbary 41.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Łomża: zakończyło się zgromadzenie plenarne COMECE

2024-04-19 20:41

[ TEMATY ]

Unia Europejska

COMECE

Łomża

pixabay.com

W Łomży zakończyło się trzydniowe (17-19 kwietnia) wiosenne zgromadzenie plenarne Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE). W 20. rocznicę rozszerzenia Unii Europejskiej, delegaci konferencji biskupich z 27 państw Unii Europejskiej wysłuchali głosów krajów Europy Środkowej i Wschodniej w świetle nadchodzących wyborów europejskich.

Zgromadzenie składało się z trzech sesji, które koncentrowały się wokół procesu integracji Unii Europejskiej, jej postrzegania z perspektywy Europy Środkowej i Wschodniej oraz przyszłych kierunków w obliczu wyzwań geopolitycznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję