Reklama

Betania - dom przyjaciół Jezusa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ziemia Święta jest określana mianem "piątej ewangelii". Oznacza to, że miejsca biblijne opowiadają o zbawczym zaangażowaniu się Boga w historię człowieka. Pielgrzymowanie po Ziemi Świętej pozwala dostrzec, że oprócz historii zbawienia istnieje również topografia (geografia) zbawiania człowieka przez Boga.
Czytając Ewangelie, dostrzegamy, że Jezus nieustannie był w drodze. Celem wędrówki Mistrza z Nazaretu była Jerozolima, miasto spotkania Boga z Jego ludem. Miasto, w którym Jezus spotykał swego Ojca. W czasach Jezusa Jerozolima liczyła ok. 30 tys. mieszkańców. Kiedy zbliżało się któreś z trzech świąt pielgrzymkowych: Pascha, Pięćdziesiątnica lub Święto Namiotów, ich liczba wzrastała do około 100 tys. Podczas dnia na terenie Świątyni Jerozolimskiej odbywały się uroczystości religijne, w których brali udział pielgrzymi, ale gdy nadchodził wieczór, znaczna ich część musiała udać się na nocleg do podjerozolimskich wiosek.
Również Pan Jezus spędzał dni w Świętym Mieście, głosząc Ewangelię, zaś na noc opuszczał Jerozolimę i udawał się do pobliskiej Betanii. Jest to niewielka wioska położona na zboczu Góry Oliwnej, przy drodze prowadzącej do Jerycha. Od Jerozolimy dzieli ją tylko 2700 m. Właśnie w Betanii mieszkało zaprzyjaźnione z Jezusem rodzeństwo Maria, Marta i Łazarz; "A Jezus miłował Martę i jej siostrę, i Łazarza". Ewangeliści przekazali nam relacje o kilku wydarzeniach, które miały miejsce w Betanii, a współcześnie znalazły odzwierciedlenie w wystroju franciszkańskiego kościoła wzniesionego tam w 1954 r. Na lewo od wejścia znajduje się mozaika, która ukazuje nauczającego Jezusa, zasłuchaną Marię (i psa) oraz krzątającą się Martę (por. Łk 10, 38-42). Marta wydaje się samym spojrzeniem czynić wyrzut: "Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu?". Poniżej widnieje odpowiedź Jezusa: "Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona".
Nad wejściem do kościoła znajdujemy inną scenę ukazującą Jezusa z uczniami zasiadającego u stołu w domu Szymona Trędowatego. Do Jezusa podchodzi Maria i namaszcza Jego stopy funtem olejku nardowego. Jeden z uczniów, Judasz, wstaje i pyta: "Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów (trzysta dniówek najemnego robotnika) i nie rozdano ich ubogim?". Jezus odpowiedział: "Zostaw ją! Przechowała to, aby mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, Mnie zaś nie zawsze macie" (J 12,1-11). W ten sposób Maria z Betanii wykonała wobec Jezusa element żydowskiego obrzędu pogrzebowego (Mk 16, 1), zapowiadając w ten sposób Jego zbliżającą się śmierć. Mozaiki na prawo od wejścia i za głównym ołtarzem nawiązują do wskrzeszenia Łazarza. W apsydzie kościoła widać Jezusa w otoczeniu Apostołów oraz Martę, która wyszła naprzeciw Jezusowi. Toczy się tu, sprowokowany utratą brata i przyjaciela, dialog: "«Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?». Odpowiedziała Mu: «Tak, Panie! Ja mocno wierzę, że Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat»". Wypowiadając te słowa, Marta stała się jedną z nielicznych wspomnianych w Ewangeliach osób (Jan Chrzciciel i Szymon Piotr) wyznających wiarę w mesjaństwo Jezusa.
Z prawej strony inna mozaika pokazuje Jezusa i osoby zgromadzone wokół grobu. Jezus woła: "Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!". Z grobu wychodzi "zmarły, mając nogi i ręce przewiązane opaskami, a twarz jego była owinięta chustą". Działo się to zaledwie kilka dni przed śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa.
Dzisiejsza Betania nosi nazwę el Azarijeh, czyli "Łazarzowo" i jest zamieszkana przez Palestyńczyków, wśród których są chrześcijanie i muzułmanie. Współczesny kościół franciszkański, formą nawiązujący do rzymskiego grobowca, został wybudowany na pozostałościach starszych budowli. Na dziedzińcu i w kościele można zobaczyć pozostałości mozaik kościołów z IV i V w. Egeria, która ok. 384 r. odbyła pielgrzymkę do miejsc świętych, napisała w swoim dzienniku, że w sobotę przed Niedzielą Palmową w Lazarium, czyli w Betanii, odbywały się uroczystości liturgiczne, którym przewodził biskup Jerozolimy. Najpierw wierni zbierali się w kościele, który znajdował się w miejscu, do którego Maria, siostra Łazarza, wyszła naprzeciw Panu: "Skoro przybędzie tam biskup, mnisi i cały lud spieszą mu naprzeciw, odmawiając hymn i antyfonę oraz odczytując z Ewangelii ów ustęp o tym, jak siostra Łazarza wyszła na spotkanie Pana. Odbywa się tu modlitwa, a po otrzymaniu błogosławieństwa wszyscy z hymnami idą do Lazarium. Gdy przybędą do Lazarium, to nie tylko owo miejsce, lecz i wszystkie pola wokół są pełne ludzi - tak wielkie zbiera się ich mnóstwo. Odmawiają hymny i antyfony stosowne do tych dni i miejsc, podobnie wszystkie czytania odnoszą się do tego dnia. Zanim nastąpi rozesłanie, ogłaszana jest Pascha - to jest kapłan wstępuje na podwyższenie i czyta ów ustęp zapisany w Ewangelii: "Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii (...)". Po przeczytaniu tego ustępu i obwieszczeniu Paschy następuje rozesłanie.
W średniowieczu krzyżowcy wybudowali bezpośrednio nad grobem Łazarza nowy kościół i klasztor, w którym mieszkały Siostry Benedyktynki. Do dziś średniowieczny refektarz służy pielgrzymom jako kaplica, w której sprawują Eucharystię. Pod koniec XIV w. kościół był już opuszczony, a w XVI w. na jego ruinach wzniesiono meczet. Przez pewien czas grób Łazarza był dla chrześcijan niedostępny. W 1613 r. franciszkanie kupili od muzułmanów prawo do wykucia w skale bocznego wejścia do krypty. Schodzi się do niej z ulicy po dwudziestu czterech wąskich i nierównych, kamiennych stopniach. Do właściwej komory grobowej trzeba się przecisnąć przez wąski otwór w skale. Wchodząc i wychodząc, należy się mocno pochylić, gdyż korytarz jest niski.
W 1965 r. po przeciwnej stronie meczetu zbudowano kościół grecko-prawosławny. Chrześcijanie i muzułmanie zatrzymują się zdumieni tajemnicą wskrzeszenia Łazarza, człowieka, który musiał umrzeć dwukrotnie. Według tradycji Kościoła Wschodniego, został on biskupem na Cyprze. W Larnace znajduje się prawosławny kościół pod wezwaniem św. Łazarza, w którym jego doczesne szczątki czekają na zmartwychwstanie.
Bizantyjscy chrześcijanie właśnie w Betanii ogłaszali rozpoczęcie uroczystości paschalnych. Tam Jezus miał wiernych, kochających Go przyjaciół. Przez nich Bóg przygotowywał Go do przejścia przez śmierć do zmartwychwstania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: +5 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron jedności ojczyzny

Niedziela Ogólnopolska 18/2018, str. 8

[ TEMATY ]

św. Stanisław

Wikipedia

Św. Stanisława BM, patrona Polski, przedstawia się zazwyczaj w stroju biskupim, z pastorałem w ręku

Św. Stanisława BM, patrona Polski, przedstawia się zazwyczaj w stroju biskupim, z pastorałem w ręku

O kim mowa? Oczywiście, o św. Stanisławie (ok. 1030-79) – biskupie i męczenniku. Dlaczego patron jedności Polski? Zapraszam do lektury

Według legendy, ciało dzielnego biskupa zostało pocięte na kawałki przez siepaczy króla Bolesława II Szczodrego (ok. 1042-1082), zwanego też Śmiałym. Miało jednak cudownie się zrosnąć, co było zapowiedzią zjednoczenia się państwa polskiego po okresie rozbicia dzielnicowego, które nastąpiło po śmierci króla Bolesława III Krzywoustego (1086 –1138). Ostatecznie do ponownego scalenia naszych ziem doszło za czasów króla Władysława Łokietka (ok.1260 – 1333). Przypisywano to właśnie św. Stanisławowi ze Szczepanowa.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Od wieków chodzi o świadectwo wiary

2024-05-08 20:16

ks. Łukasz Romańczuk

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika była okazją do świętowania w parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława we Wrocławiu. Tego dnia młodzież z tej parafii oraz św. Mikołaja przyjęła sakrament Bierzmowania z rąk abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.

W homilii abp Kupny nawiązał do czasów apostolskich i faktu, że Apostołowie poszli na różne krańce świata i nieśli Ewangelię, choć nie było to takie oczywiste i wymagało wysiłku. Działali oni mocą Ducha Świętego. - W tamtych czasach ludzie świetnie się komunikowali. Używano języka greckiego [koine], było też bezpiecznie na szlakach i inne warunki podawano, jako argumenty za tym, że Ewangelia dotarła tak daleko. Oczywiście, te warunki były dogodne, ale dlaczego nie korzystały z nich innowiercy czy sekty? Po Zesłaniu Ducha Świętego, napełnieni Jego mocą i światłem Apostołowie poszli głosić. A nie było to łatwe, bo stawiano ich przed sądem, bo burzyli porządek, który wskazywał na bożków pogańskich - wskazał arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję