Reklama

Życie w zachwycie

Nauczyciel - zawód z powołania

Niedziela Ogólnopolska 41/2018, str. 50

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nikt z nas nie byłby tym, kim jest, gdyby na jakimś etapie swojego życia nie spotkał nauczyciela, który przemówił do jego serca. Człowieka inspirującego, zachęcającego do działania, podbudowującego, który w odpowiednim momencie wsparł nas radą lub dobrym słowem, a czasem po prostu był właściwą osobą na właściwym miejscu. Często zauważamy to dopiero po wielu latach, gdy spokorniejemy na tyle, by uznać, że nie wszystko zawdzięczamy sami sobie.

Przez 12 lat edukacji przedmaturalnej miałam 3 polonistki. Każda z nich nauczyła mnie czegoś innego, każda na swój własny, niekiedy zaskakujący sposób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsza dała mi lekcję odwagi. Namówiła, bym zaproponowała swój scenariusz ekipie szkolnego kółka teatralnego. Byłam wówczas w czwartej klasie podstawówki, a członków koła, w większości ósmoklasistów, uważałam za prawie dorosłych. Gdyby nie jej wiara, nigdy nie odważyłabym się na coś tak szalonego. To był mój publiczny debiut literacki.

Druga pokazała mi, że cokolwiek jest dla mnie ważne, jest...ważne, bo jest moje, bez względu na to, co mówią zasady, świat i inni ludzie. Zasypywałam ją opowiadaniami i poważnymi rozprawami o literaturze. Niedawno znalazłam wnikliwą, niemal dwudziestostronicową, napisaną odręcznie pracę na temat „Mistrza i Małgorzaty”. Miałam niecałe 12 lat i byłam pewna, że tylko ja jedna na całym świecie pojęłam zamysł Michała Bułhakowa i geniusz jego powieści. Szczerze się uśmiałam, gdy czytałam moje płomienne wywody.

Po chwili przestałam się jednak śmiać i głęboko się wzruszyłam. Moja ówczesna polonistka opatrywała bowiem moje prace komentarzem. Nigdy nie zostawiała mnie samej z tym, co stworzyłam. O moim pełnym emocji elaboracie napisała, że ciekawie ujęłam temat. Wskazała mi listę lektur, które powinnam nadrobić, żeby lepiej zrozumieć tę książkę. Ani słowem się jednak nie zająknęła, że to, co napisałam, nie ma sensu, a tak w istocie było, co sama widzę, gdy czytam moje młodzieńcze mądrości z perspektywy osoby dorosłej.

Reklama

Trzecia polonistka nauczyła mnie, że nie można się poddawać. Uczyła klasę artystyczną, ale nieustannie powtarzała, że najlepsze wypracowania piszą...matematycy. Uwierzcie, nie było dla nas lepszej motywacji! Nade wszystko zaś zmusiła mnie do przeczytania „Lalki”, czego ze wszystkich sił starałam się uniknąć. Wygrała. Przeczytałam. Po dziś dzień kocham tę książkę.

14 października wspomnijcie swoich nauczycieli. Odszukajcie w pamięci tych, od których dostaliście jakąś lekcję, niekoniecznie łatwą i przyjemną, czasem przeciwnie – bardzo bolesną, ale ważną. I podziękujcie za nich, bo gdyby nie oni, nie bylibyście tacy sami!

Maria Paszyńska, pisarka, prawniczka, orientalistka, varsavianistka amator, prywatnie zakochana żona i chyba nie najgorsza matka dwójki dzieci

2018-10-10 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia postępowania w sprawie ks. Michała O.

2024-03-28 19:21

Red.

Niepokoją nas doniesienia płynące od pełnomocnika ks. Michała, mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego, dotyczące sposobu prowadzenia postępowania - piszą księża sercanie w opublikowanym dziś komunikacie. To reakcja zgromadzenia na działania prokuratury związku z postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Dementują pogłoski, jakoby ich współbrata zatrzymano w niejasnych okolicznościach w hotelu. Wzywają do modlitwy za wszystkich, których dotknęła ta sytuacja.

Publikujemy treść komunikatu:

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga

2024-03-29 07:59

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Bp Adrian Galbas

Bp Adrian Galbas

Mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga. Wiara bywa ciężka i męcząca, ale gdy słyszę o czyjejś śmierci, wówczas właśnie wiara jest pociechą - powiedział PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

W rozmowie z PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas wyjaśnił, że cierpienie samo w sobie nie jest człowiekowi potrzebne, ponieważ niszczy i degraduje. Jednak w momentach, gdy przeżywamy cierpienie, męka Chrystusa może być pociechą i wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent zawetował nowelizację prawa dotyczącą tabletki "dzień po"

2024-03-29 13:23

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Pigułka „dzień po”

PAP/Łukasz Gągulski

Prezydent RP Andrzej Duda, na podstawie art. 122 ust. 5 Konstytucji RP, zdecydował o skierowaniu nowelizacji Prawa farmaceutycznego do Sejmu RP z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie ustawy (tzw. weto).

Podstawowym uzasadnieniem decyzji Prezydenta RP jest wola poszanowania konstytucyjnych praw i standardu ochrony zdrowia dzieci.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję