Reklama

Niedziela Częstochowska

Notatnik duszpasterski (31)

Różaniec najlepiej odmawiać razem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głęboko wierzę, że Pan Bóg bardzo cieszy się z modlitw, które odmawiamy razem z innymi. Oczywiście, nie umniejsza to ważności naszych indywidualnych modlitw, ale modlitwy we wspólnocie mają w sobie jeszcze moc jedności, która jest tak bliska Bogu.

Św. Teresa od Jezusa pisała kiedyś, że „choćby siostra zakonna miała wielkie mistyczne doświadczenia osobiste, to i tak jej najważniejszą modlitwą jest modlitwa w chórze zakonnym”. Zanim zacznie się październik, przypominam o tym w kontekście modlitwy różańcowej. To wielki sukces duchowy, jeśli udaje nam się codziennie odmówić przynajmniej jedną część Różańca, ale w październiku Kościół zaprasza nas do wspólnej modlitwy podczas nabożeństw różańcowych. Odmawiajmy Różaniec razem z innymi! Matka Boża w wielu objawieniach, prosząc o tę modlitwę, używała liczby mnogiej, mówiąc: „Odmawiajcie Różaniec!”. A św. Ojciec Maksymilian, dla którego Różaniec był wielką i skuteczną bronią w duchowej wojnie z szatanem, przypominał, że żaden pojedynczy żołnierz, choćby najlepiej uzbrojony i najsprawniejszy, nie wygra wojny. Wojny zwyciężają armie ludzi walczących razem. Dlatego tworzył Rycerstwo Niepokalanej, aby Maryja z pojedynczych osób mogła mieć duchową armię ludzi walczących o Boże sprawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie powinniśmy się zbyt łatwo zwalniać ze wspólnego odmawiania Różańca, tłumacząc, że przecież odmawiamy go prywatnie. Jeśli to tylko możliwe, znajdźmy czas na wspólną modlitwę różańcową. Najpierw tę przez cały październik, a potem w inne maryjne dni.


Podziel się cytatem

Przy tej okazji warto wspomnieć o wspaniałej armii ludzi z Kół Żywego Różańca. To są właśnie ci, którzy już zrozumieli, że do wspólnego odmawiania Różańca trzeba dodać jedność modlitwy z braćmi i siostrami za sprawy Kościoła i świata. Na szczęście podczas wizytacji parafii spotykam sporo żywych róż różańcowych. Jestem zawsze głęboko wdzięczny wszystkim zelatorkom i zelatorom za ich trwanie na modlitwie, comiesięczny udział w formacji, wymianie tajemnic różańcowych i wspólnym podejmowaniu intencji. Tu i ówdzie pojawiają się też nowe grupy różańcowe – koła żywego różańca dzieci i młodzieży, rodziców, którzy łączą się w modlitwie za swoje dzieci, koła różańcowe nauczycieli i katechetów, a nawet koła studenckie i szkolne.

Wszędzie tam, gdzie ludzie razem odmawiają Różaniec, Matka Boża wyprasza wiele łask. Myślę, że najbardziej podstawową wspólnotą różańcową może być rodzina. Może warto w październiku odmawiać Różaniec lub jego część wspólnie ze wszystkimi domownikami. Jestem przekonany, że taka modlitwa odmieni i umocni każdą rodzinę. Jedno jest pewne: Różaniec najlepiej odmawiać razem!

2018-09-25 11:55

Oceń: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół częstochowski dziękuje Bogu za Benedykta XVI

Szedł jedną drogą, której na imię Jezus z Nazaretu. Światłem na niej była wiara jako żywa relacja z Bogiem, objawionym w Jezusie Chrystusie – mówił bp Andrzej Przybylski.

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył 5 stycznia w bazylice archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie Mszy św. dziękczynnej za życie i posługę Benedykta XVI.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Skazany kardynał Becciu odstąpił od żądania udziału w konklawe

2025-04-29 10:44

[ TEMATY ]

Watykan

konklawe

kardynał Angelo Becciu

żądanie

Włodzimierz Rędzioch

Włoski kardynał Angelo Becciu, skazany przez trybunał w Watykanie za defraudację, odstąpił od żądania udziału w konklawe. Prawo to utracił na mocy decyzji papieża Franciszka, podjętej w 2020 roku w związku ze skandalem wokół zakupu luksusowej nieruchomości w Londynie.

W ogłoszonym we wtorek liście 76-letni, niegdyś bardzo wpływowy kardynał napisał: "Mając w sercu dobro Kościoła, któremu służyłem i będę służyć z wiernością i miłością, a także by przyczynić się do jedności i spokoju konklawe, postanowiłem zachować posłuszeństwo wobec woli papieża Franciszka i nie wchodzić na konklawe, choć jestem przekonany o swojej niewinności".
CZYTAJ DALEJ

Czy męczeństwo ma sens?

2025-04-30 07:26

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W świecie, w którym słowo „poświęcenie” brzmi jak archaizm, a „heroizm” kojarzy się z naiwnym romantyzmem z lekcji historii, męczeństwo może wydawać się czymś wręcz niezrozumiałym. Czymś z innego porządku – może nawet obcym i niepokojącym. Żyjemy przecież w czasach, w których indywidualizm jest cnotą, a sukces mierzy się liczbą zer na koncie, lajków pod zdjęciem i umiejętnością „dbania o siebie”. Na tym tle ofiara z własnego życia – a więc męczeństwo – wydaje się gestem radykalnym, może wręcz szalonym. A jednak… nie daje spokoju.

Arcybiskup Tadeusz Wojda, podczas obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, mówił, że „duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości”. W świecie, który coraz bardziej pogrąża się w chaosie aksjologicznym, to zdanie brzmi jak manifest. Jakby ktoś rzucał kamień w szklany ekran nowoczesności i przypominał, że są jeszcze wartości, dla których warto żyć – a czasem nawet umrzeć. Tylko kto dziś w ogóle tak myśli?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję