Reklama

Edytorial

Edytorial

Wrogu! Czego od nas chcesz?

Niedziela Ogólnopolska 34/2018, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbliża się polski wrzesień. Niech więc przemówią do nas trzy polskie obrazy. Pierwszy dotyczy Sybiraków, polskich zesłańców na kazachskie stepy. Wstrząsający tytuł mojego tekstu to słowa zaczerpnięte z pieśni pt. „Rzeka łez” Wiesława Czermaka, najmłodszego z siedmiorga rodzeństwa, wywiezionego z matką na Syberię. Znalazłam je w prezentowanej w tym numerze „Niedzieli” książce ks. dr. Zbigniewa Jacuńskiego, w której Sybiracy piszą o Syberii. W bolesnych wspomnieniach polskich zesłańców słychać „wołanie umęczonych i prześladowanych, skrytobójczo zabijanych oraz ginących z głodu, pragnienia, nędzy i poniewierki” – tak to ujmuje ks. prof. Waldemar Chrostowski, autor wstępu. Naszych rodaków skazywano na nieludzką, przeklętą ziemię na mocy paragrafów kodeksu karnego za to, że byli Polakami. Zsyłani w głąb Azji na tułaczkę bez końca, przechodzili przez „lodowate piekło”, docierali do „krainy wiecznych śniegów” i „wiecznej tęsknoty”.

Drugi obraz to przekaz związany z naszą okładką, którą drukujemy w dniach szczególnej pamięci o bohaterach Powstania Warszawskiego. Pokazujemy fotografię wstrząsającej płaskorzeźby z wizerunkiem Matki Boskiej Armii Krajowej. Maryja trzyma w ramionach umierającego małego powstańca warszawskiego. Autorem tego dzieła jest Andrzej Pityński, rzeźbiarz urodzony na Podkarpaciu, obecnie żyjący i tworzący w Stanach Zjednoczonych. Dobór tematów jego wielkich pomników w pewnym sensie wynika z warunków, w których się wychował. Rodzice Pityńskiego byli partyzantami w czasie II wojny, potem byli prześladowani. Ich syn wyrastał więc w atmosferze ubeckiego, stalinowskiego terroru. Mistrz Pityński obecnie realizuje monumenty, które stoją w Stanach Zjednoczonych, w Polsce, w Afryce i we Włoszech. To on jest autorem słynnego Pomnika Katyńskiego w Jersey City nad rzeką Hudson. Ostatnio głośno jest o tym polskim monumencie, bo miejscowy burmistrz miał zamiar go usunąć, ale pod naciskiem Polonii amerykańskiej udało się wstępnie ustalić nową lokalizację w odległości ok. 60 m od poprzedniej.

Trzeci obraz ukazany na łamach „Niedzieli” odsłania nasze czasy. Polska jest postrzegana jako kulturowy odmieniec Europy – z powodu głębokiej religijności i pielęgnowania pamięci o swojej trudnej przeszłości. Dlatego ważne są dla nas wypowiedzi kard. Gerharda L. Müllera. Ostatnio zaapelował on do Unii Europejskiej, wrogo nastawionej do Polski. Wyraźnie wskazał, że nasz naród zasługuje na podziw za to, czego we własnej historii doświadczył. W kolejnym wystąpieniu kard. Müller powiedział, że UE powinna brać przykład z Polski, bo dzięki takim krajom jak Polska może się ona rozwijać, oraz że Polska nie musi być pouczana przez polityków z Brukseli czy ze Strasburga, co oznacza demokracja i wolność. Zauważył ponadto, że Polska ostała się dzięki wierze chrześcijańskiej. Z kolei goszczący na naszych łamach amerykański profesor polskiego pochodzenia Marek J. Chodakiewicz twierdzi, że to nie „zaściankowa” Polska, a "nowoczesna" Europa ma dzisiaj problemy. Lęk przed chrześcijańską tożsamością doprowadził już do takiego absurdu, że np. w Szkocji ludzie nie potrafią się przeżegnać, a we Francji w niektórych kościołach wiszą plakaty z instrukcją, jak się żegnać. Prof. Chodakiewicz radzi, aby w tym pogubionym świecie czynić swoje, ale z Bogiem na ustach – tak jak kiedyś w Polsce czynili ludzie walczący o niepodległość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-08-21 12:26

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dawco darów, przyjdź!

Duchu Święty, Boże, tchnij mnie swoim tchnieniem, abym myślał o tym, co jest święte. Prowadź mnie, Duchu Święty, abym czynił to, co jest święte. Umacniaj mnie, Duchu Święty, abym strzegł tego, co jest święte. Strzeż mnie, Duchu Święty, abym nigdy nie utracił tego, co jest święte. Amen. Modlitwa św. Augustyna do Ducha Świętego
CZYTAJ DALEJ

"Orzech" jest patronem. To wielkie zadanie

2025-03-22 13:04

ks. Łukasz Romańczuk

Podczas Mszy św. przed uroczystym nadaniem imienia przedszkola ks. Orzechowskiemu

Podczas Mszy św. przed uroczystym nadaniem imienia przedszkola ks. Orzechowskiemu

Przedszkole Publiczne “Koszałki-Opałki” we Wrocławiu przy ul. Irkuckiej otrzymało imię ks. Stanisława “Orzecha” Orzechowskiego. Była to okazja do wspólnej modlitwy na Eucharystii w kościele na wrocławskim Zakrzowie oraz symbolicznego odsłonięcia napisu na ścianie.

-Dziś piękna uroczystość nadania imienia ks. Stanisława Orzechowskiego przedszkolu znajdującego się na terenie naszej parafii. Kapłan wszystkim dobrze znany, a przez długie lata był przewodnikiem PPW na Jasną Górę, a przez ostatnie tygodnie został szerzej poznany przez wystawę, która jest w naszej świątyni. Mogliśmy się zapoznać z jego słowem, działaniami - mówił ks. Wiesław Karaś, proboszcz parafii św. Jana Apostoła we Wrocławiu - Zakrzowie we wstępie do liturgii, a jej przewodniczący, ks. Jacek Froniewski, kanclerz Kurii Metropolitalnej Wrocławskiej, dodał: - Jest to okazja, aby podziękować za wszystko, co “Orzech” dla nas uczynił.
CZYTAJ DALEJ

“Orzech” patronuje przedszkolu przy ul. Irkuckiej we Wrocławiu

2025-03-22 17:31

ks. Łukasz Romańczuk

Agnieszka Bugała, Adam Ciepliński oraz Wiesław Wowk odsłaniają nazwę przedszkola im. ks. Orzechowskiego

Agnieszka Bugała, Adam Ciepliński oraz Wiesław Wowk odsłaniają nazwę przedszkola im. ks. Orzechowskiego

Ksiądz Stanisław “Orzech” Orzechowski został patronem Publicznego Przedszkola “Koszałki - Opałki” we Wrocławiu na Zakrzowie przy ul. Irkuckiej. - Dziś 22 marca 2025 uczestniczymy w wyjątkowym wydarzeniu. Przedszkole przyjmuje imię patrona raz na zawsze. To niezwykle odpowiedzialna decyzja - mówiła z radością Dorota Cieplińska, założycielka przedszkola.

Po zakończonej Mszy świętej wszyscy, w jednej grupie, przemaszerowali na ul. Irkucką, gdzie odbyło się uroczyste odsłonięcie napisu na ścianie przedszkola. - Dzisiaj spełnia się moje marzenie. Przez lata patrzyłam jak rośnie na naszym “koszałkowym” ogrodzie orzech, który z małej samosiejki stał się ogromnym drzewem. I zastanawiałam się, razem z mężem, kiedy uda się nadać naszemu przedszkolu imię “Orzecha”. Księdza Orzechowskiego poznaliśmy na kursach przedmałżeńskich. Jego nauka o rodzinie całkowicie zgadzała się z naszym sposobem widzenia świata i roli rodziny. “Orzech” wychowywał do odpowiedzialności, radości, do zdolności kochania i poszanowania każdego człowieka, przyrody i jej owoców oraz owoców ludzkiej pracy. Wierzących w Boga wychowywał do prawdziwej przyjaźni z Nim, niewierzącym do życia opartym na mocnym fundamencie etycznym - mówiła Dorota Cieplińska.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję