Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Patriota – nie pije!

Niedziela szczecińsko-kamieńska 20/2018, str. VI

[ TEMATY ]

trzeźwość

ks. Robert Gołębiowski

Uczestnicy pielgrzymki

Uczestnicy pielgrzymki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wolność jest najświętszym darem, jaki ofiarowany jest każdemu człowiekowi przez Pana Boga. Można ten dar wykorzystać w pozytywnym znaczeniu, ale można równocześnie bardzo go zdegradować. Wolność jest więc dana i zadana. Odrzucenie wolności prowadzi do zniewolenia i dramatycznych uzależnień. Jednym z najbardziej bolesnych wymiarów zniszczenia wolności jest alkoholizm – nieuleczalna choroba, która czyni spustoszenie w nadużywających, ale i także wśród szerokiego grona najbliższych. Niezwykle ważnym jest całościowa praca podejmowana w sferze terapii i wychodzenia z uzależnienia. Jedną z takich form jest już coroczna, obecnie 26., Pielgrzymka Trzeźwości, która swój początek ma od kilku lat w Żabnicy k. Gryfina.

W tej malowniczo położonej tuż nad Odrą miejscowości spotykają się wszyscy zatroskani o trzeźwość i abstynencję naszej Ojczyzny. Członkowie wspólnot Anonimowych Alkoholików, rodziny współuzależnionych, Dorosłe Dzieci Alkoholików, a także przyjaciele ruchów trzeźwościowych odnajdują tutaj solidarność ducha, a także siłę wspomagającą ich decyzje na trwanie w osobistej trzeźwości. Podobnie jak w ubiegłych latach 27 kwietnia br. rozpoczęło się wędrowanie pielgrzymim szlakiem przez Pniewo, Tywicę, Banie, Rów, Smolnicę, Dębno, Witnicę, Gorzów do Rokitna. Pielgrzymowanie to ma swoją już długą historię, gdyż przez ponad dwadzieścia lat ruszali pielgrzymi z Dębna, później z Gryfina, a obecnie z Żabnicy. Tegoroczne pielgrzymowanie przebiegało pod hasłem: „Patriota – nie pije!” i związane było z niezwykle ważną setną rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości. Koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył ks. Krzysztof Pokorski – diecezjalny duszpasterz rodzin, a zarazem trzeźwości, ks. kan. Henryk Grządko z Gorzowa Wlkp., członek Komisji Episkopatu ds. Trzeźwości. Gospodarzem miejsca był jak zawsze promieniujący radością i dobrocią ks. kan. Jerzy Brocławik, proboszcz w Żabnicy. Obecny był również Mieczysław Sawaryn – burmistrz Gryfina, a także Jerzy Piasecki – sołtys Żabnicy. Główny celebrans ks. dr Przemysław Pokorski w wygłoszonym słowie Bożym nawiązał do biblijnego obrazu pielgrzymowania, ukazując jego sens, a zarazem wskazał na wartość trzeźwego życia, które ma być wzorem dla innych w dziele abstynencji. Położył na serca pielgrzymów kilka fundamentalnych prawd, które mają stanowić podstawę dalszego pięknego trzeźwego życia. O niezapomnianą oprawę muzyczno-wokalną Eucharystii postarali się Małgorzata Pruchnicka i Stanisław Szuflak. Na zakończenie życzenia pielgrzymom złożyli sołtys Żabnicy oraz burmistrz Mieczysław Sawaryn, wręczając Klubowi Abstynenta Feniks w Gryfinie osobistą nagrodę pieniężną, którą co miesiąc przyznaje wybitnym osobom oraz instytucjom.

Na trasę z Żabnicy wyruszyło blisko dwadzieścia osób, które pierwszego dnia odwiedziły również kościół św. Ojca Pio w Pniewie, gdzie serdecznie wszystkich ugościł ks. kan. Józef Dudek, rozmodlając pielgrzymów i umożliwiając im oddanie hołdu relikwiom Świętego z San Giovanni Rotondo, a po przyłączeniu w Dębnie i w Gorzowie do Rokitna 3 maja dotarło już prawie 300 osób! Wielki autorytet trzeźwościowy ks. kan. Henryk Grządko poproszony o scharakteryzowanie przesłania tej ważnej pielgrzymki powiedział: – Pielgrzymka to szkoła rezygnacji. Pan Jezus jest najwspanialszym przykładem rezygnacji, oddania siebie, żeby zbawić człowieka. Rezygnacja jest znakiem miłości Jezusa do nas. W życiu również musimy świadomie zrezygnować z kieliszka, kolegów, wielu przyjemności. Żeby mieć dzieci, utrzymać rodzinę, trzeba rezygnacji, a ludzie dzisiaj nie chcą rezygnować z wygody, z korzyści. A miłość drugiej osoby wymaga rezygnacji, podobnie dobre wykonywanie obowiązków czy pragnienie osiągnięcia czegoś wartościowego. Celem naszego życia jest zbawienie i ta pielgrzymka przypomina nam, że tutaj, na ziemi, nie mamy stałego miejsca, jesteśmy tylko przechodniami. Pielgrzymi modlili się szczególnie o wolność od uzależnień i zniewoleń, ale nieśli ze sobą też osobiste intencje. Niektórzy dziękowali za dar trzeźwości, inni prosili o pozytywną zmianę w życiu swoim i swoich bliskich, jeszcze inni przepraszali za popełnione w życiu błędy. Każdy szedł z bagażem doświadczeń i osobistych cierpień, ale i sukcesów. Pośród trudnych i dramatycznych świadectw, słyszanych podczas drogi, pojawiała się nadzieja, że może być lepiej, bo niejednemu z tych pątników udało się wyjść całkowicie z nałogu. Wspomagajmy więc całe dzieło trzeźwości naszą modlitwą zgodnie z hasłem tegorocznej pielgrzymki: „Patriota nie pije!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-05-16 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apostolat Trzeźwości działa

Niedziela świdnicka 47/2020, str. VI

[ TEMATY ]

trzeźwość

Apostolat Trzeźwości

Ks. Mirosław Benedyk

Członkowie Apostolatu Trzeźwości przed katedrą rozdawali ulotki i zachęcali do bliższych rozmów na temat uzależnień

Członkowie Apostolatu Trzeźwości przed katedrą rozdawali ulotki i zachęcali do bliższych rozmów na temat uzależnień

Trzy miesiące temu zainaugurowali swoją działalność, a dziś dają świadectwo, jak zostali dotknięci przez Pana Boga.

W niedzielę 8 listopada ich świadectwa usłyszeli parafianie z katedry. – W sercu człowieka powinno być jedno pragnienie – spotkania żywego Pana Boga, a kiedy w sercu wzbudzi się to pragnienie, które wynika z prawdziwej mądrości, Pan Bóg je zaspokaja i jest w stanie przemienić nasze życie – powiedział we wprowadzeniu ks. Paweł Traczykowski, opiekun osób uzależnionych i ich rodzin w parafii św. Stanisława i św. Wacława w Świdnicy. Przez całą niedzielę, podczas każdej Mszy św. wierni z katedry mogli wysłuchać świadectw trzeźwiejących alkoholików. – To są świadectwa ludzi, którzy zawołali: Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza i zostali wysłuchani – dodał ks. Paweł.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję