Reklama

Niedziela Rzeszowska

Najpiękniejszy dar Boga

Dominika Figurska – aktorka teatralna, filmowa, dziennikarka, prezenterka, ambasadorka Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, mama pięciorga dzieci: Anastazji, Matyldy, Józefa, Piotra i Jana Pawła, gościła w sanktuarium św. Antoniego w Jaśle. Podzieliła się świadectwem wiary w trakcie franciszkańskiego Wieczoru Chwały.

Niedziela rzeszowska 19/2018, str. VI

[ TEMATY ]

wywiad

Natalia Janowiec

Dominika Figurska

Dominika Figurska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Natalia Janowiec: – Jest Pani osobą, która staje w obronie dzieci nienarodzonych. Zbierała Pani podpisy pod projektem ustawy chroniącej życie.

Dominika Figurska: – Zbierałam podpisy w centrum Warszawy. Wydawało mi się, że łatwo będzie je zdobyć. Podchodziłam do osób, które potencjalnie mogłyby podpisać, czyli kobiet i matek z dziećmi. Wielkie było moje zaskoczenie, kiedy deklarowały, że nie złożą podpisu. A wydawać by się mogło, że to właśnie one powinny się pod tym podpisać. Zadziwiającym natomiast było to, że podchodzili do mnie młodzi, nieletni chłopcy, którzy chcieli złożyć ten podpis. Tłumaczyli, „skoro nam dano żyć, to również inni mają do tego prawo”. To były bardzo wzruszające momenty. Uważam, że prawo do życia to prawo, które obejmuje każdego człowieka bez względu na wyznanie, kolor skóry, pochodzenie. Prawo do życia gwarantowane jest każdemu.

– Wielki Papież Polak św. Jan Paweł II zawsze stawał w obronie ludzkiego życia. Aborcję nazwał „prawdziwą i mającą zasięg światowy rzezią niewiniątek”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Obecnie na świecie istnieją państwa, w których więcej dzieci się zabija niż rodzi. Ojciec Święty doskonale to ujął. Śmierć tych dzieci to wielkie morze krwi. To co się dzieje w tzw. białych rękawiczkach za zamkniętymi drzwiami, jest bardzo trudne do opisania, trudne do zobrazowania.

– Liczba legalnych aborcji w Polsce rośnie. Niedawno sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny w trakcie obrad odrzuciła punkt zakładający rozpatrzenie projektu ws. ochrony życia.

– Życie jest życiem. Życie to najcenniejszy dar od Pana Boga. Nikt z nas nie jest bogiem, władcą czy królem. Nikt z nas nie powinien manipulować darem życia. Uważam, że należy stanąć za życiem.

– Matka pięciorga dzieci. Szczęście i radość czy może pewnego rodzaju życiowy ciężar i obowiązek?

– Piątka dzieci to wielkie szczęście i dar. Wraz z mężem nie mieliśmy problemu z tym, aby przyszły na świat. Nasze dzieci pojawiły się w naszym życiu naturalnie. Codziennie, od chwili ich narodzin, wspólnie odkrywamy to, co daje i ofiaruje nam rodzina – jak mawiał św. Jan Paweł II – najpiękniejsze sanktuarium życia. Oczywiście dzieci i rodzina to pewnego rodzaju obowiązek, ciężka praca. Czasem można płakać z bezradności. Dzieci uważam za niezwykle cenny dar od Boga. Są dla mnie również takim nieodkrytym zadaniem. Wspólnie z mężem musimy je wychować. Chłopców być może na kapłanów i ojców, dziewczynki podobnie. Moim i męża zadaniem jest wychować człowieka. To trudne zadanie, ale bardzo piękne.

2018-05-09 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z koszar do kurii

Niedziela Ogólnopolska 4/2014, str. 22-23

[ TEMATY ]

wywiad

Watykan

kapelan

Włodzimierz Rędzioch

Ksiądz, z którym rozmawiam w kantynie koszar Gwardii Szwajcarskiej, jest Szwajcarem, chociaż urodził się i spędził dzieciństwo w Barcelonie. Tam też uczęszczał do szkoły aż do 15. roku życia. Następnie rodzice – Szwajcarzy rezydujący w Hiszpanii – postanowili wysłać syna do ojczyzny, by tam kontynuował naukę. W ten sposób młody Alain trafił do kolegium benedyktynów w Engelberg: w tej cieszącej się wielkim prestiżem szkole zdobywał wykształcenie, nauczył się języka niemieckiego i dialektu szwajcarskiego; tutaj też zrodziło się – w sposób całkiem niespodziewany, jak sam przyznaje – jego powołanie do kapłaństwa. Rekolekcje prowadzone przez jezuitów były dla niego okazją, by lepiej rozeznać swe powołanie i podjąć odpowiednie decyzje. Na początku myślał o architekturze i... prawie zaczął ją studiować, ale były to dla niego studia zbyt techniczne, dlatego przeniósł się na prawo. Po roku jednak postanowił podjąć studia teologiczne. Na uniwersytecie miał okazję poznać wielu studiujących tam seminarzystów, a rozmowy z nimi utwierdziły go w przekonaniu, że kapłaństwo jest jego drogą. Wstąpił więc do seminarium we Fryburgu i został kapłanem. Na początku biskup wysłał go jako wikarego do Yverdon, później był proboszczem w Lozannie, następnie wyjechał do Rzymu, by kontynuować studia, po czym wrócił do Fryburga, gdzie pracował przez 10 lat, aż do momentu, gdy wezwano go do Watykanu. Naszą rozmowę zaczynam od wspomnienia tego ważnego wydarzenia.
(W. R.)

CZYTAJ DALEJ

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena Kmieć służebnicą Bożą

2024-04-22 14:01

[ TEMATY ]

święci

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

Dziś miałaby 33 lata - wiek chrystusowy. Teraz, siedem lat po tragicznej śmierci, jest kandydatką na ołtarze. Helena Kmieć, misjonarka świecka archidiecezji krakowskiej, będzie od 10 maja nosić tytuł służebnicy Bożej. Tego dnia ruszy bowiem jej proces beatyfikacyjny.

„W jednym z podań o wyjazd misyjny Helena napisała, że otrzymała Łaskę Bożą - czyli 5 razy D, Dar Darmo Dany Do Dawania, i że musi się tym darem dzielić” - wspomina w rozmowie z Radiem Watykańskim postulator, o. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję