Reklama

Kościół

Wkład Polski w dziedzictwo europejskie

Historia Polski znaczy wielowiekowy etap zmagań o jej miejsce wśród narodów Europy. Był także „krzyk o prawo do własnego miejsca na mapie Europy” – przez prawie 150 lat rozbiorów Polski. Prymas Stefan Wyszyński napisał: „Największą zbrodnią przeciwko kulturze zachodniej były rozbiory Polski”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Paweł II nazwał Ojczyznę „ziemią szczególnie odpowiedzialnego świadectwa”. Jest to świadectwo wobec krzyża Chrystusa i Jego zmartwychwstania. Jest to świadectwo wiary. A wiarę Polaków widział jako „rzeczywistość tętniącą życiem”. W polskim charyzmacie wiary jest zawierzenie Bogu przez Maryję. Jest to nasza podstawowa misja wobec Europy i świata – mówili św. Jan Paweł II i sługa Boży kard. Stefan Wyszyński. We współczesnych objawieniach Anioła Stróża Polski, mających imprimatur Kościoła w Polsce, jest powiedziane: „Bóg pragnie uczynić was światłem pośród ciemności, które ogarnęły Europę”. Czy to mistyfikacja? Nie. Bóg wobec każdego człowieka stawia zadania i wymagania. Stawia je również wobec narodów, zwłaszcza ochrzczonych – jako swoich dzieci.

Polska – kraj antyimperialny

Polska nie tylko otrzymała od Europy cywilizację i kulturę chrześcijańską, ale też bardzo Europę obdarowała. Polska należy do państw wyznających idee antyimperialne. Już w XII wieku Wincenty Kadłubek przestrzegał przed używaniem przymusu przy nawracaniu na chrześcijaństwo. Postawa afirmująca wolność uwidoczniła się szczególnie na tle historii europejskiej od XV wieku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Należy przypomnieć, że w Europie Zachodniej w tym czasie wolność sumienia nie istniała nawet w formie projektu. W Polsce było inaczej. Na soborze w Konstancji w 1414 r. wystąpił Paweł Włodkowic, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, i przeciwstawił się Krzyżakom, którzy nawracali na chrześcijaństwo mieczem. Polska odrzuciła krzyżacką zasadę „zdobyczy apostolskiej”. W okresie reformacji w XVI wieku król Polski Zygmunt August wypowiedział znamienne zdanie: „Nie jestem królem waszych sumień”. Polska, w odróżnieniu od krajów Europy Zachodniej, pozostała wierna temu myśleniu i działaniu. Afirmacja wolności sumienia jest dziedzictwem, które nasz kraj wniósł do Europy.

Polska nie podbijała krajów, lecz połączyła się z Litwą unią lubelską, a wskutek tej unii weszła w ścisły związek z ludami na linii Lwów – Kijów przez unię brzeską w 1596 r. Narzędziem politycznym były u nas nie przemoc i miecz, ale unia.

Tymczasem ówczesna Europa była silna absolutyzmem, modelem „rządów silnej ręki” i pragmatyzmem politycznym. Polska była „wyspą” na morzu Europy. Ze strony pragmatycznej polski etos polityczny był skazany na porażkę. Ale ze strony wizji chrześcijańskiej był prekursorem. Byliśmy krajem otwartym dla wszystkich – bez względu na różnice etniczne, kulturowe czy religijne. Tę drogę, którą świadomie kroczyła Polska, dostrzegł największy humanista ówczesnych czasów Erazm z Rotterdamu. Nasza historia była historią szacunku dla innych narodów i ludów.

Amerykański pisarz Louis E. van Norman w 1907 r. napisał: „Połączenie w 1569 r. Polski, Litwy i Rusi było pierwszą dobrowolną federacją państw w Europie. Polska była strażniczką wschodnich wrót Europy. Za obronę Europy przed zalewem pogaństwa i barbarzyńców Wschodu Polska nie żądała kontrybucji, wojsk ani pieniędzy. Nie pragnęła wdzięczności. Postępowanie wobec niej Europy jest wobec tego jedną ze zbrodni historycznych”. Należy przypomnieć, że nie było wówczas Polski na mapie.

Reklama

Polska ukazała Europie szczególne umiłowanie wolności: to rozumienie i umiłowanie wolności każe Polakom walczyć o wolność na wszystkich frontach świata. „Za wolność naszą i waszą” – stało się prawdą, której nie da się wymazać z naszej historii. Szlaki obrony cywilizacji chrześcijańskiej prowadzą przez Legnickie Pole, gdzie osłanialiśmy Europę przed Mongołami, gdzie zginął książę Henryk Pobożny w 1241 r.; prowadzą przez niezliczone miejsca walki z Tatarami i Turkami na przestrzeni wieków. Chrześcijańskiej Europy broniliśmy pod Grunwaldem, Orszą, Kłuszynem, Kircholmem, na stokach Jasnej Góry podczas potopu szwedzkiego. Europy bronił i obronił ją przed islamem król Jan III Sobieski. W 1920 r. Polska obroniła Europę przed bolszewickim komunizmem.

Polska pierwsza w Europie wprowadziła demokratyczną Konstytucję 3 maja. Przypada ona na czas, kiedy europejskie imperializmy dały o sobie znać Europie i światu. W Polsce natomiast myślano, jak tworzyć demokratyczne państwo i wprowadzić nowożytną konstytucję. Choć stało się to w przeddzień upadku naszego państwa, wydarzenie to jednak w jakiejś mierze pracowało na rzecz naszej niepodległości.

Sprawiedliwość społeczna w Polsce była wysoko ceniona. Król Jan Kazimierz ślubował uwolnienie chłopów od pańszczyzny. Za poprawą bytu „warstw niższych” opowiadali się Andrzej Frycz Modrzewski i ks. Piotr Skarga. Nawet pańszczyzna miała u nas łagodniejszy przebieg niż w państwach zachodnich.

Polska Solidarność

Ważnym darem dla Europy była Solidarność, która przyniosła narodom wolność, prawdę o człowieku i „ewangelię pracy”.

„Ewangelia pracy” była dorobkiem benedyktyńskiego myślenia: „Ora et labora” – Módl się i pracuj. Ożyła ona w polskim doświadczeniu lat 80. XX wieku. Została przypomniana godność człowieka, z której wypływają godność ludzkiej pracy, a także idea solidarności międzyludzkiej. Solidarność stała się darem polskiego chrześcijaństwa dla wspólnego europejskiego dziedzictwa. Jej zewnętrznym wyrazem jest upadek komunizmu.

Reklama

Cyprian K. Norwid napisał: „Czyliż ile razy Polska się porusza, nie daje z siebie czegoś wszystkim kategoriom sił żywotnych w Europie?... Jeżeliby tego nie było – to nie byłoby prawa bytu, to byłaby tylko pretensja do bytu, ale nie proces dziejów”.

Polska walczyła zawsze o wprowadzenie zasad moralnych do życia publicznego, politycznego, międzynarodowego. Nasza myśl polityczna nieustannie zajmowała się zagadnieniem, w jaki sposób wprowadzić etykę chrześcijańską do współżycia narodów. Świadczą o tym nasza filozofia narodowa, nasze poezja i proza. Postęp techniczny łączyliśmy zawsze z moralnością. Świadczą o tym także współczesne wypowiedzi prezydenta RP Andrzeja Dudy w ONZ i premier Beaty Szydło w Parlamencie Europejskim. Są pełne prawdy i szlachetnej dumy Polaków. Choć Europa i świat uważają, że etyka w życiu politycznym to naiwność i strata czasu, to Polska wciąż woła o zasady moralne, także w relacjach międzynarodowych. Wspierał nas w tym i umacniał święty Papież Polak. Wybór Jana Pawła II na Stolicę Piotrową to również wkład Polski w dzieje chrześcijańskiej Europy. Jest to dar i pogłębienie więzi między Polską a Europą. Papież Polak powtarzał: „Polska jest na swoim miejscu potrzebna Europie i światu”. Był przekonany, że Polska stanowi pomost spotkania w Europie Wschodu z Zachodem. Akcentował jedność słowiańską.

Reklama

Dziś ta misja nabiera szczególnej aktualności, a nawet szczególnej nadziei. Pojęcie Europy Słowiańskiej, które Jan Paweł II przywołuje w encyklice „Slavorum Apostoli”, wykracza poza zakres etniczny. Oznacza tę część Europy, którą obok Słowian zasiedlają Litwini, Łotysze, Rumuni i Węgrzy. Mówimy tu o jedności na zasadzie doświadczeń historycznych.

W dyskusji o dialogu i jedności Europy prowadzonej przez św. Jana Pawła II z uczonymi naszych czasów F. Ricci napisał: „Wydaje mi się, że jedynym krajem, w którym ta żywa antropologia przetrwała, jest Polska (...). Polska dawała wyraz w epoce postwestfalskiej, że są ideały, dla których warto umierać, co tłumaczy, dlaczego Polska jest krajem tak mało europejskim w postwestfalskim sensie tego słowa. Pozostała ona niejako na zewnątrz owych procesów rozkładowych, które objęły resztę Europy”.

Dziś świadectwo to jest dla nas, Polaków, szczególnym zobowiązaniem wobec Europy.

2018-04-25 11:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Minął rok 2013

Minął dziesiąty rok Polski w Unii Europejskiej – Unii, która się zmienia. Zmiany dotyczyły także roku 2013. W pierwszej jego połowie prezydencję w Radzie Unii Europejskiej sprawowała Irlandia, a w drugiej połowie Litwa. Rok 2013 Komisja Europejska oficjalnie ogłosiła Europejskim Rokiem Obywateli, bo to obywatele, jak stwierdziła, są najważniejsi w europejskim projekcie. W roku 2013 Francuzi, czyli także obywatele Unii Europejskiej, protestowali przeciwko legalizacji tzw. małżeństw tej samej płci oraz adopcji dzieci przez pary homoseksualne. W Paryżu odbył się także marsz dla życia i rodziny. W minionym roku obywatele Unii Europejskiej zebrali blisko 2 miliony podpisów pod Europejską Inicjatywą Obywatelską „Jeden z Nas”, mającą na celu ochronę ludzkiego życia od chwili poczęcia oraz zakaz eksperymentowania na ludzkich embrionach, i skierowali te podpisy do Komisji Europejskiej. W 2014 r. Komisja musi zorganizować wysłuchanie publiczne w Parlamencie Europejskim w tej sprawie. Budzi się nadzieja ochrony życia. Po raz pierwszy od wielu lat ma ona realne podstawy. O ile w dotychczas przyjmowanych przez PE rezolucjach przegłosowywano zapisy pozwalające na zabijanie poczętych dzieci, o tyle od niedawna obserwujemy zmianę tego trendu. Wymuszona ona została nie tylko przez chrześcijańskich europosłów, ale przede wszystkim przez naciski oburzonych obywateli 28 krajów Unii Europejskiej. Podczas ostatniej grudniowej sesji Parlamentu Europejskiego w Strasburgu po raz pierwszy środowiska lewicowo-liberalne nastawione przeciw życiu poniosły spektakularną klęskę. Przygotowywane od dawna sprawozdanie dotyczące „zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego oraz praw w tej dziedzinie”, którego sprawozdawczynią była socjalistka Edite Estrela, zostało utrącone, czyli wyrzucone do kosza. W sprawozdaniu tym umieszczono zapisy wzywające państwa członkowskie „do powstrzymania się od uniemożliwiania kobietom ciężarnym zdecydowanym na poddanie się aborcji podróżowania do pozostałych państw członkowskich lub innych krajów, w których aborcja jest legalna”. Zalecano również, aby wysokiej jakości usługi aborcyjne były „legalne, bezpieczne i dostępne dla wszystkich w ramach systemów opieki zdrowotnej państw członkowskich”. Aby zablokować to sprawozdanie, nasza Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów wraz z chadekami złożyła w PE krótką 3-punktową rezolucję, w której m.in. zauważamy, że „określanie i realizacja polityki w dziedzinie zdrowia reprodukcyjnego należą do kompetencji państw członkowskich”. Sprawozdanie godzące w poczęte życie zdołaliśmy zablokować siedmioma głosami, a w głosowaniu wzięło udział ok. 700 posłów. W ich gronie znaleźli się nowo przyjęci europosłowie chorwaccy. W lipcu 2013 r. nastąpiło bowiem kolejne rozszerzenie Unii Europejskiej, która przyjęła do swojego grona 28. państwo – Chorwację. W grudniu ubiegłego roku, czyli 5 miesięcy po akcesji Chorwacji, zorganizowano tam ogólnokrajowe referendum przeciwko tzw. homomałżeństwom. Chorwaci jako obywatele Unii poczuli się zagrożeni i zapragnęli wpisania do swojej konstytucji definicji małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Referendum zakończyło się sukcesem. Ku zdziwieniu wielu unijnych polityków, 66 proc. głosujących opowiedziało się za umieszczeniem takiej sentencji w ustawie zasadniczej. Co osobliwe, wcześniej także 66 proc. Chorwatów głosowało za akcesją do Unii, przy nieco tylko wyższej frekwencji.
CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda: Europa jest spragniona Jezusa Chrystusa i Jego nadziei

Europa jest spragniona Jezusa Chrystusa i Jego nadziei. Potrzebuje nowych świadków wiary – mówił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC w homilii Mszy Świętej w Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze, na zakończenie Kongresu Ruchu Europa Christi, 22 lutego br.

Przewodniczący KEP zwrócił uwagę, że Europa przedstawia smutny obraz, gdyż wydaje się być coraz bardziej oddalona od swoich chrześcijańskich korzeni. „Ma się wrażenie, że Europie dzisiaj bardziej zależy na +zielonym ładzie natury+, niż na ładzie Ducha Świętego, na potrzebie zadbania o piękno wewnętrzne ludzkiego życia, o poszanowanie praw natury i prawa Bożego” – zaznaczył. Dodał, że Europa „nie chce, albo nie jest już w stanie zrozumieć, że ład i piękno zewnętrzne może być owocem tylko i wyłącznie ładu i piękna wewnętrznego”.
CZYTAJ DALEJ

Kościół we Włoszech trwa na modlitwie za Papieża

Kościół we Włoszech modli się za Papieża. „Zanieśmy do Pana nasze błagania w intencji Ojca Świętego. Niech wspiera go swoją łaską i da mu niezbędne siły, aby mógł przejść przez tę chwilę próby” – stwierdził kard. Reina, papieski wikariusz dla rzymskiej diecezji. Za Papieża modlono się wczoraj w całej Italii. Wieczorem przewodniczący Episkopatu poprowadził w tej intencji modlitwę różańcową w kościele św. Dominika w Bolonii.

W krótkim wprowadzeniu do modlitwy przewodniczący Episkopatu Włoch kard. Matteo Zuppi zadeklarował, że w najbliższych dniach włoski Kościół zjednoczy się w modlitwie za Papieża, aby w obecności Maryi prosić o jego uzdrowienie. „Niech Jezus, nasza niezawodna nadzieja, wysłucha naszej modlitwy: spes non confundit – nadzieja nie zawodzi” – dodał przewodniczący Episkopatu Włoch.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję