Reklama

Niedziela Małopolska

Babcia i dziadek na uniwersytecie

To już jest fakt. W Polsce przybywa osób starszych. W samej Małopolsce żyje ok. setki stulatków! Babcie i dziadkowie to dziś szczególna grupa wiekowa, której trudno nie dostrzec

Niedziela małopolska 3/2018, str. VI

[ TEMATY ]

dziadkowie

Maria Fortuna-Sudor

Seniorzy – tu z profesorem UPJP II ks. dr. hab. Janem Dziedzicem – przekonują, że studiowanie to same korzyści

Seniorzy – tu z profesorem UPJP II ks. dr. hab. Janem Dziedzicem –
przekonują, że studiowanie to same korzyści

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mam okazję poznawać seniorów podczas redakcyjnych dyżurów przy ul. Bernardyńskiej, gdzie na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II wielu z nich zdecydowało się uczestniczyć w zajęciach Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Przyglądam się starszym paniom, które zadbane, umalowane zmierzają na wykłady. Spoglądam z zainteresowaniem na mniej liczną grupę panów. Patrzę, jak podczas przerwy piją kawę, jedzą ciastka i rozmawiają, a następnie bez pośpiechu wracają na zajęcia.

Indeks babci

Kim są, co sprawia, że zdecydowali się na kolejne w swym życiu studia? Kilkoro studentów – seniorów z poniedziałkowej grupy wyraziło zgodę na rozmowę. Tak poznałam panią Józefę Włoch, z wykształcenia chemiczkę, babcię dorosłych już wnuków. Na rozmowę zgodziła się także prowadząca biuro turystyczne pani Bożenna (prosi, aby nie podawać jej nazwiska) posiadająca wyższe wykształcenie (po AGH i Politechnice), babcia czworga wnucząt. O decyzji poszerzania wiedzy na uniwersytecie powiedzieli także małżonkowie z dyplomami wyższych uczelni; Barbara Komendera-Świątek i Szczepan Świątek; dziadkowie trojga wnucząt. Na krótką rozmowę zgodził się również Zbigniew Mika, inżynier-mechanik, dziadek czworga wnucząt.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Wszyscy podkreślali, że decyzję o podjęciu studiów podejmowali samodzielnie. Pani Józefa opowiada: – W czasie choroby męża byłam skupiona na opiece i byciu z nim w tym trudnym czasie, ale gdy zmarł, to nagle pojawiła się pustka. Pomyślałam sobie, że trzeba ją czymś wypełnić. Dzieci dorosłe, wnuki samodzielne. Moja rozmówczyni, która wygląda znacznie młodziej, niż wynikałoby z daty urodzenia, uśmiechając się serdecznie dodaje, że miała udział w wychowaniu wnuków; Angeliki, Marty, Mariusza, Konrada i Jakuba. Z dumą mówi o nich i zaznacza, że wspierała dzieci w pielęgnowaniu i w opiece kolejnego pokolenia. Z satysfakcją podkreśla też, że jest już prababcią Julii i Wiktorka. Gdy dopytuję, jak rodzina przyjęła decyzję babci o studiowaniu, pani Józefa ze śmiechem odpowiada: – Wszyscy się cieszyli, chociaż najpierw myśleli, że żartuję, ale jak już pokazałam indeks, to uwierzyli.

Aktywność dziadka

Pan Zbigniew Mika przyznaje, że o kolejnych studiach pomyślał, gdy przeszedł na emeryturę. – Szukałem pomysłu na dalsze życie, chociaż nadal mam dużo obowiązków – wyjaśnia i zauważa: – Stwierdziłem, że tematyka, która jest prezentowana na wykładach, bardzo mi się przyda w życiu. Chciałem skorzystać z interesującej mnie wiedzy, którą prezentują wykładowcy na zajęciach. Dodaje, że najbliżsi nie tylko akceptowali, ale wręcz pochwalali decyzję o jego studiowaniu. Stwierdza: – Oni są przyzwyczajeni, że jestem aktywnym człowiekiem. Nie ingerują tak daleko w moje prywatne życie.

Pani Bożenna mówi, że jej wnuczęta: Kubuś, Michaś, Kasia i Helenka są jeszcze małe, ale to właśnie im babcia chce pokazać, że można i warto się uczyć przez całe życie. Stwierdza: – Zawsze to podkreślam, że należy w życie wprowadzać zasadę „Ora et labora” , czyli, że trzeba się modlić i uczyć oraz pracować.

O tym, aby poszerzać wiedzę na konkretne tematy pomyśleli także państwo Barbara i Szczepan Świątkowie. – Uczestnictwo w wygłaszanych wykładach uzupełnia i uściśla naszą wiedzę z zakresu religijności i duchowości między innymi jako czynników i mierników rozwojowych w naukach społecznych – wyjaśniają. Dziadkowie Maćka, Adasia i Filipa dodają, że tematyka wykładów uzupełnia referaty formacyjne wygłaszane na zebraniach parafialnej Akcji Katolickiej w Prądniku Białym.

Reklama

Z rozmów wynika, że seniorzy to dzisiaj ciekawi świata, bardzo samodzielnie myślący, otwarci na nowe wyzwania ludzie, którzy poszukują konkretnej wiedzy na interesujące ich tematy. Co im dają zajęcia, wykłady?

Pani Józefa dzięki studiom pogłębia wiarę. Przyznaje, że na tematy poruszane na wykładach rozmawia potem z bliskimi. Opowiada: – Dzielę się tym, co usłyszałam, czego się dowiedziałam. Nawet żarty powtarzam (śmiech). Wspólnie z siostrą uczestniczymy w tych zajęciach drugi rok i zawsze czekamy na kolejne ciekawe spotkania, wykłady – zapewnia.

Korzyści

Wpływ studiów na wiarę podkreśla także pan Zbigniew Mika, który zauważa: – Ta wiedza jest potrzebna do osobistego rozwoju, do pełniejszego poznania i zrozumienia religii, z czym wiąże się pogłębianie wiary. Wykładowcy potrafią uwypuklić niektóre aspekty, na które byśmy nie wpadli, gdybyśmy nie zdecydowali się na takie studia. I stwierdza: – Myślę, że bardzo dobrze trafiłem. Także te studia są okazją do poszerzania wiedzy, do jej pogłębiania.

Z kolei pani Bożenna zaznacza, że to był jej świadomy wybór, aby spośród szerokiej oferty studiów skierowanych do seniorów, wybrać właśnie propozycję UPJP II. Przekonuje, że oprócz wymienionych wcześniej atutów Uniwersytetu Trzeciego Wieku należy podkreślić możliwość spotkania ciekawych ludzi. I zauważa: – Nikt z nas nie jest alfą i omegą, a na zajęciach możemy wzbogacać swoją wiedzę, którą osobiście wykorzystuję w pracy zawodowej. Gdy jedziemy na pielgrzymkę, to korzystam z książek, na przykład księdza profesora Jana Dziedzica. I często powtarzam słowa usłyszane na wykładach, że młodym być to studiować nieustająco, młodym być to mieć pozytywne nastawienie do drugiego człowieka. Młodym być to kochać Pana Boga, który obdarza nas siłą i wiarą, i radością.

Prowadząca biuro turystyczne przekonuje, że studia w każdym wieku mają sens. I zauważa: – Gdy ma się już wnuki, to taka babcia, taki dziadek są dla dzieci i młodzieży przykładem. To ponadto wiele korzyści, w tym tak istotna gimnastyka umysłu – zamyśla się na chwilę p. Bożenna, po czym przekonuje: – Czasem stwierdzamy między sobą, że nie ma sensu oglądać się na śmierć, bo ona i tak sama przyjdzie. Oczywiście, trzeba się na nią przygotować, ale trzeba też zachować aktywność, dokąd tylko Pan Bóg pozwoli.

2018-01-17 10:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brazylia: modlitwy za dziadków i rodziny w sanktuarium w Aparecidzie

Władze sanktuarium maryjnego w Aparecidzie, na południowym wschodzie Brazylii, wezwały w piątek wiernych o modlitwy za dziadków w dniu wspomnienia świętego Joachima i świętej Anny, dziadków Jezusa. Dzień ten w Brazylii obchodzony jest jako święto dziadków.

Przypomniały o ważności rodziny dla prawidłowego rozwoju dzieci wzywając o modlitwę za rodziny. Podczas organizowanych w sanktuarium nabożeństw wznoszono modlitwy w intencji dziadków, a także rodzin. - Boże Ojcze, który stworzyłeś życie, daj nam za wstawiennictwem świętego Joachima i świętej Anny łaskę, abyśmy byli tak bliscy Matce Bożej (…), aby stała się wzorem w naszym życiu, i abyśmy zostali w pełni rozpoznani w Niebie - napisały w piątek w komunikacie władze brazylijskiego sanktuarium maryjnego.
CZYTAJ DALEJ

Grzegorz Braun spalił unijną flagę przed kopalnią Wujek

2025-05-06 15:10

[ TEMATY ]

Grzegorz Braun

PAP/Michał Meissner

Europoseł, kandydat na prezydenta Grzegorz Braun spalił we wtorek unijną flagę przed Krzyżem-Pomnikiem Dziewięciu z Wujka, znajdującym się przy kopalni Wujek w Katowicach. Krzyż-Pomnik upamiętnia śmiertelne ofiary krwawej pacyfikacji strajkującej załogi tego zakładu w 1981 r.

Wcześniej we wtorek Braun wraz z posłem Robertem Fritzem (niez.) uczestniczył w - jak to określili - "interwencji poselskiej" w Ministerstwie Przemysłu w Katowicach. Wywieszoną tam unijną flagę Braun zdjął, podeptał i zabrał ze sobą. Przedstawiciele resortu zapowiedzieli zawiadomienie ws. zniszczenia mienia.
CZYTAJ DALEJ

Skrutinium, czyli jak wybiera się papieża podczas konklawe

2025-05-07 16:26

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Każde głosowanie w Kaplicy Sykstyńskiej odbywa się w sposób ceremonialny i ściśle określony. Sprzyja temu papierowa i indywidualna forma oddania tajnego głosu.

Teoretycznie papież może zostać wybrany już wieczorem w dniu rozpoczęcia konklawe. Wówczas przeprowadza się pierwsze głosowanie. Dzieje się tak od 2005 roku, wcześniej głosowania odbywały się od rana drugiego dnia. Jednak w ostatnim wieku najszybciej papieża wybrano w 1939 roku. Kard. Eugenio Pacelli, późniejszy Pius XII, zyskał wymagane poparcie już w trzecim głosowaniu. Także w drugim dniu konklawe kończyło się w 2005 i w 2013 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję