Reklama

Porady

Życie w zachwycie

Złe dobrego początki

Niedziela Ogólnopolska 3/2018, str. 48

[ TEMATY ]

porady

Dirima/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zgodnie z przytoczonym w tytule frazeologizmem początki zwykle nie kojarzą nam się z czymś łatwym. Pierwsze dni diety to męczarnia, pierwsze treningi sportowe zwykle kończą się bolesnymi zakwasami, a pierwszy dzień w szkole czy w pracy wiąże się z ogromnym stresem. Wierzcie mi, wiem coś o tym.

Zwykle również, niestety, na początku się kończy. Statystyki są w tym względzie bezlitosne. Spójrzmy chociażby na to, co się dzieje z naszymi postanowieniami noworocznymi. Otóż zdaniem specjalistów, zaledwie 8 proc. Polaków (sondaż CBOS) dotrzymuje tych symbolicznych obietnic dawanych samemu sobie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego tak się dzieje? Bo nie dajemy rady przebrnąć przez ów zły początek, choćby miał być progiem startowym do najlepszych rzeczy.

Reklama

Czemu nie wytrzymujemy? Dlaczego to, co zdawało nam się ważne, godne wpisania na listę postanowień noworocznych, kilka tygodni później traci znaczenie?

Wszelkiej maści doradcy utrzymują, że dzieje się tak dlatego, iż brak nam motywacji. Piszą więc dziesiątki książek, nagrywają setki programów i audycji, próbują nas nauczyć, jak wyszukiwać pobudki, jak i gdzie znaleźć siłę do działania, jak sprawić, by chciało nam się chcieć, walczyć o to, czego, jak nam się zdaje, pragniemy.

A co w tym względzie mówi słowo Boże? W rozdziale szóstym Ewangelii według św. Mateusza jest napisane: „gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje”.

Nieodmiennie zachwycająco trafia w sedno sprawy, nieprawdaż?

Wszelkie zmiany należy zacząć od rachunku sumienia, od spotkania z Bogiem, od chwili samotności, w której spróbujemy odkryć, gdzie jest i czego tak naprawdę pragnie nasze serce, nasza dusza, czego chce od nas Zbawiciel. Może się bowiem okazać, że nasz skarb, a wraz z nim i nasze serce, jest zupełnie gdzie indziej, niż nam się zdawało. Jednak by to dostrzec, potrzebujemy zasłuchać się w Boga, bo u Niego jest najlepszy początek. W Nim jest punkt startowy ścieżki ku Prawdzie, ku szczęściu. By zaś wytrwać na tym szlaku, należy zabrać ze sobą na drogę jedno jedyne hasło motywacyjne: „Jezu, Ty się tym zajmij!”.

Maria Paszyńska, pisarka, prawniczka, orientalistka, varsavianistka amator, prywatnie zakochana żona i chyba nie najgorsza matka dwójki dzieci

2018-01-17 10:04

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Testament – samodzielnie czy z notariuszem

Pytanie czytelnika:
Mam niewielki domek i działkę, chciałbym je rozdysponować na wypadek mojej śmierci. Czy w tym celu muszę udać się do notariusza?

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję