Reklama

Dookoła świata

Niedziela Ogólnopolska 53/2017, str. 5

Grzegorz Jakubowski/KPRP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po pierwsze Ameryka

Nowa strategia bezpieczeństwa narodowego ogłoszona przez prezydenta USA Donalda Trumpa, potwierdzająca przesłanie jeszcze z ubiegłorocznej kampanii, nie jest zaskoczeniem. Tym niemniej wywołała wiele sprzecznych komentarzy. Nie bezpodstawnie: strategia może mieć wpływ na wiele państw, na całe kontynenty, ba! na cały świat. Wszak to najważniejsze supermocarstwo świata, z którym muszą się liczyć najważniejsi – Chiny, Rosja, nie mówiąc już o Unii Europejskiej. – Ameryka jest w grze i Ameryka zwycięży – powiedział Trump, gdy prezentował strategię. Podkreślił on swoje przesłanie z kampanii wyborczej: „America first”.

Strategię Trump chce oprzeć na kilku filarach. Stany Zjednoczone mają się skupić na obronie Amerykanów i amerykańskiego stylu życia. W tym celu mają zostać wzmocnione granice zewnętrzne, m.in. przez budowę muru na granicy z Meksykiem, który ma ograniczyć nielegalną migrację i napływ „radykalnego terroryzmu” do USA. Trump zapowiedział zniesienie limitów na wydatki, „pokój przez siłę” („Słabość jest najpewniejszą drogą do konfliktu” – mówi), współpracę z innymi państwami w sposób, który chroni interesy narodowe USA.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stany Zjednoczone będą jednostronnie broniły swej suwerenności, nawet jeśli oznacza to ryzyko dla istniejących porozumień z innymi krajami – powiedział prezydent Trump. Za element strategii uznał bezpieczeństwo ekonomiczne. Zapowiedział, że wzmocni je m.in. przez obniżenie podatków i przebudowanie amerykańskiej infrastruktury. – Naród, który nie jest w stanie zapewnić dobrobytu w kraju, nie będzie w stanie osiągać sukcesów za granicą – stwierdził Trump. Takich zapowiedzi się spodziewano, ale zaskoczenie i tak jest wielkie.

Wojciech Dudkiewicz

Boją się Austrii

Zwycięstwo centroprawicy w wyborach parlamentarnych w Austrii wywołało jęk zawodu w wielu europejskich stolicach. Teraz, gdy powstał rząd powołany przez koalicję chadeckiej Austriackiej Partii Ludowej (ÖVP) i prawicowo-populistycznej Austriackiej Partii Wolności (FPÖ), zaczęto mówić o bojkocie, a nawet prawdopodobnych sankcjach wobec tego kraju. Austriacki gabinet nie podoba się wielu w Unii Europejskiej. „Demokraci, którzy wierzą w europejskie wartości, muszą uważnie przyglądać się tej koalicji” – napisał na Twitterze unijny komisarz ds. gospodarczych i finansowych Francuz Pierre Moscovici. Choć w programie rządu ÖVP i FPÖ opowiedziały się za pozostaniem Austrii w UE, stwierdzając, że tylko w silnej Europie może też być silna Austria, europejscy biurokraci wiedzą swoje. Chcą, jak mogą, zohydzić nowy austriacki rząd, na którego czele stanął 31-letni Sebastian Kurz, lider ÖVP – młody, ale już doświadczony polityk, który był już – z niezłym efektem – ministrem spraw zagranicznych Austrii.

Reklama

wd

Rezolucja zawetowana

Tego można się było, oczywiście, spodziewać – USA zawetowały rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ wzywającą do wycofania decyzji prezydenta Donalda Trumpa o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela. 14 pozostałych członków RB głosowało za jej przyjęciem. Rezolucję, która nie miała szans na przyjęcie, zaproponował przedstawiciel Egiptu, który uznał się za reprezentanta państw arabskich. Ambasador USA przy ONZ Nikki Haley nazwała rezolucję „zniewagą” i jednocześnie podkreśliła dalsze zaangażowanie USA w proces pokojowy na Bliskim Wschodzie.

jk

Wznowią negocjacje

Co prawda bez porozumienia zakończyła się druga runda rozmów przedstawicieli wenezuelskiego rządu i opozycji, które miałyby zakończyć głęboki kryzys polityczny i gospodarczy w tym kraju, ustalono jednak, że następne spotkanie odbędzie się w połowie stycznia 2018 r.

Rozmowy toczyły się na Dominikanie. Opozycja domaga się, aby prezydent Nicolás Maduro przyjął pomoc humanitarną z zagranicy, by załagodzić wciąż pogarszający się kryzys gospodarczy w kraju. Z powodu trzycyfrowej inflacji miliony Wenezuelczyków nie mają dostępu do niektórych produktów żywnościowych. Opozycja chce też uwolnienia kilkuset działaczy opozycyjnych. Władzom z kolei zależy, by opozycja pomogła w cofnięciu przez Waszyngton sankcji, które administracja prezydenta Donalda Trumpa nałożyła na Caracas, oskarżając Maduro o podważanie zasad demokracji.

Reklama

jk

Rekordy emigracji

Powody emigracji są różne, ale jej skala przekroczyła w mijającym roku wszelkie limity. Z raportu ONZ wynika, że ok. 258 mln ludzi, czyli o 49 proc. więcej niż w końcu ub. wieku, żyje w innym kraju niż kraj swego urodzenia. Odsetek międzynarodowych migrantów zwiększa się regularnie. Szczególnie tych mieszkających w krajach o wysokim poziomie zamożności – wzrósł w latach 2000-17. Według raportu, w 2017 r. wysoko rozwinięte kraje gościły 64 proc. migrantów, czyli ok. 165 mln ludzi. Najwięcej migrantów pochodzi z Indii – w 2017 r. było ich na świecie 17 mln, następna licznie migrująca nacja to Meksykanie – 13 mln.

jk

Niebezpieczny zawód

Miło być dziennikarzem, ale czasem także niebezpiecznie. Z raportu organizacji Reporterzy bez Granic (RSF) wynika, że w 2017 r. zginęło na świecie z powodu swojej pracy 65 dziennikarzy. 50 ofiar to profesjonalni dziennikarze. Zabitych lub wybranych z premedytacją na cel ataku było 39 przedstawicieli mediów; pozostali „stali się ubocznymi ofiarami niebezpiecznych sytuacji, takich jak atak powietrzny, ostrzał artyleryjski czy samobójczy zamach bombowy”. Najbardziej niebezpiecznym na świecie krajem dla reporterów pozostała Syria, gdzie w 2017 r. zginęło 12 z nich. W sąsiednim Iraku życie straciło 8. 11 dziennikarzy zginęło w Meksyku – najbardziej niebezpiecznym kraju nieznajdującym się w stanie wojny. Celem ataków są szczególnie osoby ujawniające korupcję czy przestępczość zorganizowaną.

wd

2017-12-27 10:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: wynegocjowany pokój lepszy niż niekończąca się wojna

2024-04-25 07:41

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

W wywiadzie dla amerykańskiej stacji telewizyjnej CBS Franciszek wezwał do zaprzestania wojen na Ukrainie, w Strefie Gazy i na całym świecie. Przypomniał, że w Kościele jest miejsce dla każdego: jeśli ksiądz w parafii nie wydaje się przyjazny, poszukaj gdzie indziej, zawsze jest miejsce, nie uciekaj od Kościoła, jest wspaniały - stwierdził Ojciec Święty.

Fragmenty wywiadu, który trwał około godziny i został przeprowadzony przez Norah O'Donnell, dyrektora „Cbs Evening News”, zostały wyemitowane po północy czasu polskiego. Rozszerzona wersja dialogu zostanie wyemitowana w niedzielę, 19 maja, w przeddzień Światowego Dnia Dziecka, który odbędzie się w Rzymie w dniach 25 i 26 maja.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję