Wielce Szanowna i Droga Pani Aleksandro!
Dziękuję za „Niedzielę”, która jest radością i pocieszeniem w moich kłopotach zdrowotnych. Modlę się i dziękuję Bogu za wspaniałych redaktorów i pismo, które rozświetla mroki jak latarnia morska i wskazuje nieomylną drogę do prawdy Bożej i miłości Ojczyzny. Potrzeba, aby Polacy się obudzili, czytali gazety takie jak „Niedziela” i wzięli do ręki różaniec, bo w nim jest ratunek dla Polski. Matka Boża przyjdzie z pomocą, aby przepędzić szatana i tych, którzy mu służą. „Skargi do Brukseli i krzykliwa ulica – tym się posługuje nowa targowica”. Gdzie miłość Ojczyzny i służba dla niej? To jest zbiorowy obowiązek wszystkich Polaków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Niech Bóg błogosławi całemu Zespołowi Redakcyjnemu, dzięki któremu „Niedziela” rozświetla nasze umysły i serca, aby Polska była Polską zawsze wierną Bogu i Matce Najświętszej. Wszyscy musimy się o to modlić.
Józef z Biadaszek
PS: Dołączam przy okazji mały reportaż o moim życiu, który redaktor Nawrocka zamieściła w dwutygodniku „Opiekun” w Kaliszu, za co jestem jej bardzo wdzięczny. Za wszystko Bogu dziękuję w moich modlitwach.
Kolejny piękny list od Pana Józefa, z dołączonym artykułem o jego życiu. To następna postać z kategorii: piękni ludzie. Wzruszające świadectwo dobrego i pożytecznego życia w cieniu świata. Gdyby ktoś chciał napisać podobny tekst o nas, to ciekawe, co by w nim było zawarte. Niekiedy i ja sobie o tym myślę. Warto czasem spojrzeć wstecz. Może jeszcze zdążymy cokolwiek nadrobić – póki jeszcze czas.
Aleksandra