Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Świątynia w Srebrnym Grodzie

W niedzielne, słoneczne południe 1 października podczas uroczystej Eucharystii ordynariusz sosnowiecki bp Grzegorz Kaszak dokonał aktu konsekracji kościoła św. Maksymiliana Kolbe w Olkuszu

Niedziela sosnowiecka 42/2017, str. 4

[ TEMATY ]

Kościół

Agnieszka Raczyńska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W koncelebrze Mszy św. uczestniczyli także m.in.: bp Piotr Skucha oraz olkuski rodak o. Tadeusz Rydzyk, a także ks. prał. Stefan Rogula, ks. prał. Mariusz Karaś, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu i wicerektor Sosnowieckiego Seminarium w Częstochowie, ks. Konrad Kościk.

Swoją obecnością Liturgię ubogacili kapłani diecezji kieleckiej w osobach kolegów kursowych proboszcza olkuskiej wspólnoty ks. Henryka Chmieły oraz sosbowieckiej: prepozyci Kapituły Katedralnej, Jaworznickiej i Olkusko-Pilickiej, pracownicy Kurii i instytucji diecezjalnych, proboszczowie i wikariuszowie, a także siostry zakonne. Przybyli także przedstawiciele rządu, parlamentu oraz władz samorządowych, policji, straży pożarnej, ofiarodawcy i darczyńcy, wierni parafianie oraz mieszkańcy Olkusza i różnych zakątków diecezji. Nie sposób pominąć obecność ministra Infrastruktury i Budownictwa Andrzeja Adamczyka wraz z małżonką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O piękną oprawę muzyczną uroczystości zadbała schola dziecięca i młodzieżowa, zespół Maximilianum i Te Deum, zaś bogaty komentarz, wyjaśniający całą tajemnicę uroczystości poświęcenia kościoła popłynął z ust ks. dr. Michała Bordy, dyrektora Wydziału Katechetycznego. Mszę św. konsekracyjną na żywo transmitowała Telewizja TRWAM i Radio Maryja.

Uroczystość była zwieńczeniem trudu kapłanów tutaj pracujących oraz zamknięciem ważnego etapu 35-letniej historii parafii w Srebrnym Grodzie.

Reklama

„Najpiękniejszym darem, jaki można było złożyć Bogu na taką okoliczność było duchowe przygotowanie wiernych. Nasza wspólnota przeżyła misje święte, które od 17-24 września prowadził o. Waldemar Kowalczyk, paulin z Wrocławia. Przez głoszenie słowa Bożego upiększał nasze serca, by stały się świątynią Boga”, zaznaczył zatroskany nie tylko o zewnętrzną stronę swojej parafii, ale jeszcze bardziej o jej stan duchowy proboszcz ks. Henryk Chmieła.

Wzruszenie i radość

Na twarzach zgromadzonych w kościele wiernych można było odczytać wzruszenie i wielką radość z nowej, monumentalnej, okazałej i urzekająco pięknej świątyni, w której każdy element architektoniczny ma swoje uzasadnione racje, a która od tej chwili w pełni będzie mieszkaniem Boga. Ci, którzy po raz pierwszy zobaczyli kościół byli prawdziwie zachwyceni i onieśmieleni jego pięknem. Niepowtarzalne przeżycia estetyczne potęgowały dodatkowo cudowne bukiety kwiatów. Również Ksiądz Biskup nie ukrywał radości wynikającej z faktu, że Srebrne Miasto Olkusz ma wspaniały kościół, który jest ozdobą nie tylko parafii, ale i całego regionu. Kolejne obrzędy konsekracji wywierały na wiernych niezapomniane wrażenia. Niosły za sobą bogactwo symboli i treści.

Z serc płynące dziękczynienia

Reklama

Uroczystości konsekracji kościoła zawsze towarzyszą podziękowania. Tak było i tym razem. Ksiądz Proboszcz wyraził wdzięczność Bogu za dar nowego kościoła, za Jego łaski, których doświadczali i wciąż doświadczają parafianie, potem Ojcu diecezji za obrzęd konsekracji, pełne mocy słowo Boże i Eucharystię: „Dziękujemy, że przez poświęcenie i namaszczenie wymodliłeś, aby Bóg tu, na tym miejscu, zamieszkał pośród swego ludu. Dziękujemy, bo w tym świętym miejscu będziemy składali Najświętszą Ofiarę i otwierali serca na dary w przyjmowanych sakramentach, potrzebnych do zbawienia. Tu będziemy się dalej modlili za naszego Biskupa Diecezjalnego i Biskupa Pomocniczego, za kapłanów, osoby życia konsekrowanego i całą diecezję”. Ksiądz Proboszcz dziękował wszystkim tym, którzy doczekali tej chwili. Wyraził też swoją wdzięczność tym, którym nie było dane zobaczyć efektu całej pracy. W tym miejscu w sposób szczególny przywołał pierwszego proboszcza i budowniczego – ks. kan. Stanisława Gajewskiego, który zapewne tam z Domu Ojca raduje się z tego, co dokonało się w Srebrnym Grodzie.

Świątynia Trzeciego Tysiąclecia

Konsekrowaną świątynię można określić mianem świątyni trzeciego tysiąclecia, a to ze względu na jej monumentalność, nowoczesność pod względem architektonicznym, jej oryginalny wewnętrzny wystrój, wspaniałą iluminację świetlną oraz symbolikę pełną artystycznego wyrazu właściwego sztuce sakralnej. Głębokich wrażeń doznajemy patrząc na kilkumetrową figurę Chrystusa umieszczoną w głównym ołtarzu. Kościół św. Maksymiliana Kolbe w Olkuszu jest widocznym znakiem wiary ludzi tej ziemi. Mimo że uroczystość konsekracyjna dobiegła końca, na pewno pozostanie ona w sercach i pamięci jej uczestników. Olkuscy wierni wrócili do swych domów z przekonaniem, że przygotowali Bogu godne mieszkanie.

Z kart historii

Nagła oraz wielka migracja ludności na tereny Olkusza, budowa nowych osiedli oraz zakładów pracy zmusiła duszpasterzy parafii św. Andrzeja Ap. do podjęcia kroków mających na celu erygowanie drugiej placówki duszpasterskiej w mieście. Uroczystość konsekracyjna to dobra okoliczność, by przypomnieć historię olkuskiej parafii św. Maksymiliana. Dokonał tego Ksiądz Proboszcz: „28 sierpnia 1982 r. biskup kielecki Stanisław Szymecki powołał do istnienia nową parafię w Olkuszu. Pierwszym proboszczem został ustanowiony wikariusz parafii św. Andrzeja Ap., dziś śp. ks. Stanisław Gajewski. Plany kościoła, autorstwa architektów Jerzego Kubicy i Andrzeja Goławskiego, powstały w 1985 r. W 1992 r., kiedy Olkusz został włączony do nowo utworzonej diecezji sosnowieckiej, przystąpiono do budowy kościoła. 31 marca 2002 r., w niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego, dziesięć lat po rozpoczęciu budowy kościoła, odprawiona została tutaj pierwsza Eucharystia pod przewodnictwem bp. Adama Śmigielskiego SDB. Od 2009 r. jestem proboszczem tej parafii i każdego roku wraz z parafianami podejmowaliśmy prace, które prowadziły do dzisiejszej uroczystości. I tak: w 2015 r. wykonano plany aranżacji wnętrza kościoła autorstwa Zofii i Stanisława Wywiołów z Witeradowa, naszych parafian. Zaplanowano pomalowanie kościoła oraz wykonanie zespołu płaskorzeźb przedstawiających Zesłanie Ducha Świętego oraz figury Chrystusa Uwielbionego. Plany zrealizowano w 2016 r., instalując figury wykonane przez artystów Jacka Pilcha i Bogdana Czesaka z Krakowa. Malowanie kościoła wykonała firma malarska Henryka Potysza z Gorzyczek. Zainstalowano również nowe oświetlenie kościoła z kryształowymi żyrandolami i kinkietami oraz odnowiono ławki i stacje Drogi Krzyżowej. Wykonano nowe sedilia i zacheuszki”, zaznaczył ks. Henryk Chmieła.

Przed wielkim dniem konsekracji

Na koniec warto podkreślić, że ostatni rok to czas wykorzystany maksymalnie, to okres wytężonych działań mających na celu perfekcyjne wykończenie przestronnego wnętrza świątyni, okres, w którym z tygodnia na tydzień piękniał dom Boży, okres, w którym oczekiwano wielkiego dnia konsekracji.

2017-10-11 13:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent RP przyznał kościołowi w Orawce tytuł pomnika historii

[ TEMATY ]

Kościół

parafiaorawka.pl

Kościół w Orawce to najstarszy zachowany zabytek na polskiej części Orawy. Ponadto to pierwsza na Górnej Orawie parafialna świątynia katolicka. Prezbiterium z zakrystią i nawą, najstarsze części kościoła, zbudowano z drzewa modrzewiowego zrębowo, czyli bez gwoździ, na kamiennej podmurówce w latach ok. 1650-1656. Prezydent Andrzeja Duda nadał świątyni tytuł pomnika historii.

- Ten zaszczytny status wcześniej nadano zaledwie 109 miejscom w Polsce. Przyznanie tytułu Pomnika Historii jest niewątpliwie okazją do składania Bogu dziękczynienia za tę świątynię i za głęboką wiarę mieszkańców Orawy, którzy nadal pozostają wierni Bogu gromadząc się na modlitwie w naszej parafialnej świątyni - mówi KAI ks. Adam Gabryś, proboszcz parafii w Orawce.
CZYTAJ DALEJ

Miłujcie waszych nieprzyjaciół

2025-02-18 13:38

Niedziela Ogólnopolska 8/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Heroizm odpowiedzi na to wezwanie rozumieją tylko ci, którzy doświadczywszy dotkliwych skutków wrogości, postanowili naśladować Jezusa Chrystusa w tym, co naprawdę najtrudniejsze. Nie chodzi bowiem jedynie o to, abyśmy jako wyznawcy Chrystusa miłowali się wzajemnie, ani nawet o to, żeby wyzbyć się pragnienia odwetu i zemsty i na tym poprzestać, ale chodzi o tak głęboką wewnętrzną przemianę, która zaowocuje postawą miłości wobec naszych prześladowców i wrogów. Żaden człowiek własnymi siłami nie jest do tego zdolny. Wezwania do miłowania nieprzyjaciół nie ma w żadnej innej religii, nawet w tych, które jako monoteistyczne, czyli judaizm i islam, są pod wieloma względami najbliższe chrześcijaństwu. Jedna i druga dopuszczają odwet i zemstę, co widać w dramatycznej sytuacji politycznej na Bliskim Wschodzie, gdzie obowiązuje zasada: „oko za oko, ząb za ząb, siniec za siniec”.

Często i słusznie podkreśla się konieczność i wartość cnoty sprawiedliwości. Nakazuje ona, żeby każdemu oddać to, co mu się słusznie należy. O ile jednak w sprawach materialnych jest to wymierne, o tyle w sprawach duchowych sytuacja staje się zdecydowanie bardziej złożona. W sprawach materialnych można – i często trzeba – przezwyciężyć sprawiedliwość np. przez darowanie czy zmniejszenie długu, co zakłada rezygnację z pewnej części należnych mi dóbr, bez których mogę się obyć. W sprawach duchowych to, co najważniejsze, odbywa się we wnętrzu człowieka i potrzebuje gruntownej przemiany umysłu i serca. Poczucie wyrządzonej krzywdy może być tak wielkie, że domaga się ukarania krzywdziciela, a nawet odwzajemnienia doznanej krzywdy. I właśnie wtedy miejsce sprawiedliwości powinno zająć miłosierdzie. Motywacja sprawiedliwości jest z gruntu naturalna, motywacja miłosierdzia natomiast ma charakter nadprzyrodzony. Jezus Chrystus idzie jeszcze dalej i uczy trudnej prawdy: nie ma sprawiedliwości bez miłosierdzia, ale nie ma miłosierdzia bez przebaczenia. Dopiero na gruncie przebaczenia wyrasta postawa miłowania nieprzyjaciół.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Kardynał Krajewski o stanie papieża: wiemy to, co mówią lekarze

2025-02-22 22:11

[ TEMATY ]

kard. Krajewski

Urszula Buglewicz/Niedziela Lubelska

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski, jeden z najbliższych i najbardziej zaufanych współpracowników papieża Franciszka, powiedział, że o jego stanie dowiaduje się od lekarzy i nie wie nic więcej. W sobotę Watykan poinformował o pogorszeniu się stanu zdrowia papieża; o kryzysie oddechowym, podaniu tlenu i transfuzji krwi.

Kardynał Krajewski, który jest prefektem Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia oświadczył włoskiej agencji Ansa: "Nie mogę nic powiedzieć, my nie wiemy nic więcej od tego, co mówią lekarze".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję