Reklama

Niedziela Częstochowska

Kto ma chrapkę na mieszkanie po rodzinie katyńskiej?

Niedziela częstochowska 39/2017, str. 6

[ TEMATY ]

rodzina

mieszkanie

Tomasz Cichobłaziński

Anna Bielecka z córką Beatą (w środku) w czasie uroczystości katyńskich w Krzepicach w 2017 r.

Anna Bielecka z córką Beatą (w środku) w czasie uroczystości
katyńskich w Krzepicach w 2017 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezes Stowarzyszenia Rodzina Katyńska w Częstochowie Anna Bielecka dowiedziała się, że może stracić mieszkanie, w którym mieszka od ponad 30 lat wraz córką Beatą. W rozmowie z prezydentem miasta Krzysztofem Matyjaszczykiem usłyszała, że o prawo do pobytu w mieszkaniu może się ubiegać jedynie w sądzie. Mieszkanie w centrum miasta, przy ul. POW 8, znajdujące się w zasobach samorządu miejskiego (ZGM TBS), może stanowić dla wielu łasy kąsek, dlatego w kolejnych pismach z Urzędu Miasta panie straszone są eksmisją.

Sprawa pojawiła się w ubiegłym roku, gdy po śmierci teściowej pani Anny i babci pani Beaty, panie chciały uregulować status prawny mieszkania. Urząd Miasta, powołując się na uchwałę Rady Miasta z 23 czerwca 2016 r., stwierdził, że ani synowej, ani wnuczce nie przysługuje prawo do tego lokalu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zgodnie z sugestią Pana Prezydenta, pani Anna oddała więc sprawę do sądu, choć zaznacza, że ten wydatek przekracza jej możliwości finansowe i może go ponieść jedynie dzięki wsparciu życzliwych osób. Odbyła się już jedna rozprawa, panie czekają na kolejne. Adwokat pani Anny jest dobrej myśli, twierdzi, że prawo jest po ich stronie.

Reklama

Znając czas działania polskich sądów, należy mniemać, że sprawa będzie się toczyć jeszcze długo. Może to miał na myśli prezydent Częstochowy, uznając, że niezasobna kobieta nie będzie walczyć o mieszkanie, do którego wprowadziła się po ślubie ze Zbigniewem Bieleckim i gdzie urodziła się ich córka? – Priorytetem zawsze był czynsz – mówi Anna Bielecka.

– Choć nieraz nie było łatwo, córka choruje, to nigdy nie zadłużyłyśmy mieszkania – podkreśla.

Anna Bielecka to wnuczka Mikołaja Rudenko, zamordowanego w Katyniu oficera Wojska Polskiego w Korpusie Ochrony Pogranicza. Z wywiezionej na Sybir rodziny przeżył tata pani Anny – Jerzy Rudenko, nauczyciel matematyki, wykładowca na Politechnice Częstochowskiej i w Wyższej Szkole Pedagogicznej.

Rodzina męża pani Anny to równie zasłużony dla Polski ród. Teść pani Anny, który ją zameldował po ślubie syna w mieszkaniu przy ul. POW 8, to żołnierz kampanii wrześniowej i Służby Zwycięstwu Polsce (później Armii Krajowej), oficer gen. Michała Karaszewicza-Tokarzewskiego, więzień Auschwitz, wywieziony w jednym z pierwszych transportów, odznaczony najwyższymi medalami RP – Virtuti Militari i Orderem Odrodzenia Polski Polonia Restituta.

Kobiety z takim dziedzictwem nie mogły pozostać w cieniu. Pani Anna zaangażowała się w Stowarzyszeniu Rodzina Katyńska, a jej córka Beata w harcerstwo. Obie panie czuwają, by pamięć o zbrodniach na narodzie polskim była żywa także w młodym pokoleniu. Organizują spotkania i uroczystości. Żyją dla innych.

Nikt chyba nie wyobraża sobie, by uroczystości katyńskie w Częstochowie i na Jasnej Górze w czasie Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodzin Katyńskich mogły się odbywać bez ich zaangażowania i oddania.

Czy musi je dotykać urzędnicza bezduszność?

2017-09-21 09:31

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: nie będzie dyskusji nad zmianą katolickiej doktryny

[ TEMATY ]

rodzina

Watykan

synod

Synod o rodzinie

Włodziemierz Rędzioch

„Rodzina jest podstawowym elementem rozwoju człowieka i społeczeństwa” – w dniu prezentacji dokumentu roboczego październikowego Synodu Biskupów o rodzinie przypomina o tym na Twitterze Papież Franciszek. Kilkudziesięciostronicowe Instrumentum laboris zaprezentowano w watykańskim biurze prasowym.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Chrzciciel de la Salle

[ TEMATY ]

św. Jan de la Salle

Peter Potrowl (talk)/pl.wikipedia.org

Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu

Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu

Urodził się w Reims 30 kwietnia 1651 r. w podupadłej rodzinie książęcej jako najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. W wieku 27 lat przyjął święcenia kapłańskie.

Trzy lata potem na uniwersytecie w Reims zdobył doktorat z teologii (1680 r.). Zaraz po święceniach otrzymał probostwo. Powierzono mu także kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem, prowadzonym przez Siostry od Dzieciątka Jezus. Jan postarał się w Rzymie o zatwierdzenie zakonu tychże sióstr. Bardzo bolał nad losem setek sierot, pozbawionych zupełnie pomocy materialnej i duchowej. Gromadził ich na swej plebanii, której część zamienił na internat. Następnie na użytek biednych dzieci oddał swój rodzinny pałac, a za pieniądze parafialne i otrzymane od pewnej zamożnej kobiety zakupił obszerny dom. Ludzie, którzy pomagali Janowi z czasem utworzyli zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkolnych. Za jego początek przyjmuje się datę 24 czerwca 1684 roku. Utworzył wiele typów szkół: podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, seminaria nauczycielskie. Nauka w nich odbywała się w języku ojczystym i była bezpłatna. Na polu pedagogiki Jan ma więc poczesne miejsce. W jego szkołach na pierwszym miejscu był język ojczysty, a nie wszechwładna łacina. Zniósł często stosowane w szkołach kary fizyczne W roku 1681 powstała pierwsza szkoła założona przez św. Jana w Reims (1681 r.), kolejna powstała w Paryżu (1688 r.), potem w Lyonie, w Rouen itd. W sto lat potem cała Francja była pokryta szkołami lasaliańskimi. Do rewolucji francuskiej (1789 r.) w samej Francji zgromadzenie miało 126 szkół i ponad 1000 członków. Dzisiaj Bracia Szkolni mają swe szkoły w prawie 90 krajach. Jan de la Salle zostawił po sobie bezcenne pisma. Najwybitniejsze z nich to: „Zasady dobrego wychowania”, które doczekało się ponad 200 wydań; nadto „Rozmyślania”, „Wskazania, jak prowadzić szkoły” i „Obowiązki chrześcijanina”. Bezcenne dla poznania ducha lasaliańskiego są także jego listy. Jan zmarł po krótkiej chorobie 7 kwietnia 1719 r. Beatyfikował go Leon XIII w 1888 r. On też wyniósł go uroczyście do chwały świętych w roku 1900. Pius XII ogłosił św. Jana de la Salle patronem nauczycieli katolickich (1950 r.). Ciało św. Jana, zbezczeszczone w czasie rewolucji francuskiej w roku 1793, dla bezpieczeństwa przeniesiono do Belgii, a w roku 1937 złożono przy domu generalnym zakonu w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Wielkopostne Stabat Mater u Dominikanów

2025-04-07 13:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Do przeżycia wielkopostnego misterium, będącego medytacją nad Męką i Śmiercią Jezusa Chrystusa, zaprosili wiernych ojcowie Dominikanie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję