Reklama

Edytorial

Edytorial

Kto tutaj rządzi...

Niedziela Ogólnopolska 38/2017, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Repolonizacja mediów jest obecnie na dobrej drodze. Najwyższy już czas zawalczyć o to, aby środki społecznego przekazu, i te przemawiające, i te drukujące w języku polskim, były polskie, a nie obce, przede wszystkim niemieckie. Czytane w Polsce gazety regionalne w 90 proc. są w rękach obcego kapitału, głównie niemieckiego – to przecież skandal. Swobodnie więc może być stosowana totalitarna przemoc informacyjna, kształtująca świadomość obcą polskiej racji stanu.

W polskich mediach do niedawna panował partyjny i komercyjny obłęd. Wreszcie zaczęło się to zmieniać, wraz z nastaniem nowej władzy i naród odzyskuje media, przynajmniej te publiczne. Niedawno premier Beata Szydło podzieliła się swoimi doświadczeniami sprzed paru miesięcy, gdy w Polsce wprowadzano pierwszą ustawę medialną. Przebywała wtedy z wizytą we Francji i była świadkiem, jak podnoszono alarm, że w Polsce dokonuje się zamach na wolność słowa. Zaniepokojony ówczesny prezydent Francji François Hollande miał okazję zapytać premier Szydło, co się dzieje z mediami w Polsce. A ona spokojnie mu odpowiedziała, że nad Wisłą zaczyna się wdrażać dokładnie takie same rozwiązania, jakie są we Francji. Przypomnijmy, że zagraniczne wydawnictwa, które próbowały wejść na rynek pism opinii we Francji, natychmiast zostały powstrzymane. Podobnie było w przypadku Niemiec. W 2005 r. głośno mówiono m.in. o próbie przejęcia gazety „Berliner Zeitung” przez zagraniczny kapitał, ale szybko skończyło się to niepowodzeniem. Niemcy nie oddali obcemu kapitałowi swojej gazety.

Media to zbyt ważny obszar oddziaływania na obywateli, aby wpuścić tam obcych i oddać im rząd dusz. W Polsce dopiero teraz głośno mówimy, że nasz rynek mediów w większości przejęty jest przez obcy kapitał. Wielkie zagraniczne koncerny sprzedają po kilkadziesiąt, a nawet ponad sto milionów egzemplarzy różnych swoich gazet w języku polskim. W porównaniu z tym polskie gazety mają śladowe nakłady. Obecny rozwój sieci cyfrowych sprzyja tworzeniu nowej „agory” – otwartej areny debaty publicznej. Internet staje się ważną przestrzenią funkcjonowania człowieka. Portale społecznościowe to dziś nowe okno na świat i nowa możliwość kontaktu z innymi ludźmi, ale często i poważne zagrożenie. „Nigdy jednak człowiek nie był tak zniewolony przemocą, napompowany strumieniami przekazów jak dziś” – pisze w bieżącej „Niedzieli” Witold Gadowski. Twierdzi on, że „odkąd zwykły telefon stał się medialnym kombajnem, władzę zdobyli ci, którzy siedzą przy informacyjnych cieśninach, przez które płyną morza informacji, pseudoinformacji, kłamstw i przeprogramowanych komunikatów”. Gadowski ostrzega, że „nadchodzi największa wojna”. To walka o naszą podświadomość i świadomość. Rozgrywa się ona głównie w mediach społecznościowych przy użyciu anonimowych administratorów, którzy panują nad polem medialnego oddziaływania na użytkowników sieci. Warto to wszystko przemyśleć w związku z Niedzielą Środków Społecznego Przekazu, która przypada 17 września 2017 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-09-13 11:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pokuta, pokuta, pokuta!

Niedziela Ogólnopolska 43/2016, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Żyjemy w dziwnych czasach. Wydaje się, jakby obudzone demony szalały nad światem. Na naszych oczach trwa walka z wszelkimi wartościami, gwałci się prawa natury. Na arenie bitwy o życie słychać okrzyki wymachujących parasolkami kobiet w czerni, wydających wyrok śmierci na własne dzieci. Cywilizacja śmierci atakuje cywilizację życia. Jak wytłumaczyć te zjawiska, tak bardzo dzielące społeczeństwo... Jan Paweł II jeszcze przed wyborem na Stolicę Piotrową, w 1976 r., wypowiedział w Stanach Zjednoczonych słowa, których echo słyszymy dziś jak ostrzeżenie. Uświadomił on, że świat „stoi w obliczu ostatecznej konfrontacji między Kościołem a anty-Kościołem, Ewangelią a jej zaprzeczeniem”. Dał do zrozumienia, że nadszedł czas próby, w który musi wejść również Kościół.
CZYTAJ DALEJ

Święta pustelnica

Niedziela Ogólnopolska 13/2023, str. 18

[ TEMATY ]

święci

commons.wikimedia.org

Św. Maria Egipcjanka

Św. Maria Egipcjanka

Porzuciła grzeszne życie, aby pokutować na pustyni.

Żyła w latach ok. 344 – 421. Kiedy miała 12 lat, uciekła z domu rodzinnego, udała się do Aleksandrii i prowadziła tam życie rozpustne. Przez 17 lat uwodziła mężczyzn, nie dla zarobku, ale z potrzeby oddawania się rozpuście. Jej życie zmieniło się podczas pobytu w Jerozolimie – mimo grzesznego życia uważała się za chrześcijankę. W uroczystość Znalezienia Krzyża Świętego zamierzała wejść do Bazyliki Grobu Pańskiego, jednak została odepchnięta jakąś niewytłumaczalną siłą. Zwróciła się wówczas w modlitwie do Maryi. „Matko Miłosierdzia! Skoro odrzuca mnie Twój Syn, Ty mnie nie odrzucaj! Pozwól mi ujrzeć drzewo, na którym dokonało się także moje zbawienie” – modliła się. Ślubowała porzucić grzeszne życie i pokutować. Udała się na pustynię, nad rzekę Jordan, i tam w samotności, na umartwieniach i postach spędziła resztę swojego życia. W VI wieku powstał opis jej życia, zatytułowany Życie naszej matki św. Marii Egipcjanki. Według wszelkiego prawdopodobieństwa jego autorami byli mnisi z klasztoru św. Zozyma, kapłana, który odnalazł Marię na pustyni. W Wielki Czwartek o. Zozym wziął Najświętszy Sakrament, trochę żywności dla Marii i wyruszył na pustynię. Nad brzegiem Jordanu znalazł ją czekającą na niego i udzielił jej Komunii św. O św. Marii Egipcjance pisali: św. Cyryl Aleksandryjski, św. Zozym i św. Sofroniusz.
CZYTAJ DALEJ

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji częstochowskiej

2025-04-02 13:01

[ TEMATY ]

śmierć

śmierć kapłana

Karol Porwich/Niedziela

Kuria Metropolitalna w Częstochowie informuje, że 1 kwietnia 2025 r., w wieku 47 lat, w 22. roku kapłaństwa, odszedł nagle do Pana śp. ks. Jacek Drozdek.

Kuria Metropolitalna w Częstochowie informuje, że 1 kwietnia 2025 r., w wieku 47 lat, w 22. roku kapłaństwa, odszedł nagle do Pana śp. ks. Jacek Drozdek, wikariusz parafii pw. Św. Antoniego z Padwy w Częstochowie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję