Reklama

Niedziela w Warszawie

Pod opieką Niepokalanej

Koncerty, świadectwa, spotkania, procesje, Msze św. oraz wieczory uwielbienia i ciche adoracje przed Najświętszym Sakramentem – tak wyglądało Wielkie Zawierzenie Niepokalanemu Sercu Maryi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości związane z 90-leciem Niepokalanowa, 100-leciem powstania Rycerstwa Niepokalanej oraz objawień fatimskich sprawiły, że to zakonne miasteczko Maryi tętniło życiem przez ponad dwa tygodnie. Uroczystości rozpoczęły się 6 sierpnia br., czyli w 90. urodziny Niepokalanowa, kiedy to o. Maksymilian Maria Kolbe poświęcił w tym miejscu pierwszą figurę Niepokalanej.

Zakończenie Wielkiego Zawierzenia przypadło na 22 sierpnia, czyli w rocznicę ustanowienia święta Maryi Królowej i poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi przez Ojca Świętego Piusa XII w 1942 r. Tego dnia obchodzono również 90. rocznicę ofiarowania przez księcia Druckiego-Lubeckiego terenu pod przyszły klasztor. – Na tym wydarzeniu nie kończymy świętowania jubileuszu, bo 22 sierpnia rozpoczął się u nas MaxFestiwal, czyli franciszkańskie spotkanie młodych – mówi o. Mirosław Kopczewski, wikariusz klasztoru w Niepokalanowie oraz główny organizator Wielkiego Zawierzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Głównym punktem kilkunastodniowych uroczystości były dwa odpusty w Niepokalanowie – św. Maksymiliana Kolbe i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Podczas odpustu św. Maksymiliana bazylika wypełniona była tłumem wiernych, a zwłaszcza rodzin z małymi dziećmi. Tego dnia bowiem zawierzano Niepokalanej właśnie rodziny. – Musicie pamiętać, że ten akt nie jest samoistny. To nie jest tak, że wystarczy się zawierzyć i nic nie trzeba dalej robić, jedynie czekając na efekty – wyjaśniał w homilii ks. Piotr Pawlukiewicz. Znany rekolekcjonista i warszawski duszpasterz zwrócił uwagę na postawę św. Józefa, który w bardzo trudnych okolicznościach ochronił Matkę Bożą oraz Jezusa. – Najpiękniejszym powołaniem każdego mężczyzny jest właśnie bycie ochroniarzem swojej żony i dzieci – podkreślił ks. Pawlukiewicz.

Największym wydarzeniem świętowania była Msza św. polowa, podczas której bp Stefan Regmunt wspólnie z tysiącami wiernych dokonał aktu Wielkiego Zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi. – Twojemu Niepokalanemu Sercu zawierzam całego siebie, wszystko czym jestem, mój umysł, serce, wolę, ciało, duszę i zmysły. (...) Twojemu Niepokalanemu Sercu zawierzam moją rodzinę, wszystko co posiadam. Tobie oddaje wszystkie modlitwy, prace i cierpienia. Posługuj się nami do budowania Królestwa Twojego Syna Jezusa Chrystusa – tymi słowami wielotysięczny tłum wiernych oddał się pod opiekę Matki Bożej.

2017-08-24 10:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pani z Rokitna ma swoje święto

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 21/2017, str. 1

[ TEMATY ]

uroczystość

Ks. Marcin Kliszcz

Ks. dr Józef Tomiak prezentuje watykański dekret

Ks. dr Józef Tomiak prezentuje watykański dekret

Pragnienia serc wielu diecezjan stały się faktem. Po raz pierwszy w historii diecezji zielonogórsko-gorzowskiej 18 czerwca 2017 r. będzie obchodzona uroczystość Najświętszej Maryi Panny z Rokitna. Dekret watykańskiej Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów w tej sprawie przekazał 6 maja w Rokitnie na ręce ks. dr. Józefa Tomiaka – kustosza sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej bp Tadeusz Lityński

Do tej pory odpust w Rokitnie był obchodzony 15 sierpnia, w uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. – Data, choć przecież bardzo ważna w Kościele, przesłaniała z racji rangi liturgicznej święto Patronki Ziem Zachodnich – taki tytuł Maryi z Rokitna nadał sam kard. August Hlond – mówi ks. dr Tomiak. – Zgoda, aby uroczystość Najświętszej Maryi Panny z Rokitna miała miejsce 18 czerwca, otwiera nowy rozdział w historii rokitniańskiego sanktuarium, ale przede wszystkim nowe możliwości kultu Matki Bożej w naszej diecezji, co akcentował, będąc u nas 6 maja, Ksiądz Biskup – podkreśla Ksiądz Kustosz. – Bardzo mnie oczywiście cieszy ta decyzja i – korzystając z okazji – już dziś zapraszam na tegoroczną uroczystość odpustową.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Piotr Pawlukiewicz: Bóg nie może się na Ciebie doczekać!

2024-03-27 07:20

[ TEMATY ]

ks. Piotr Pawlukiewicz

B.M. Sztajner/Niedziela

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

ks. Piotr Pawlukiewicz (1960 – 2020) wygłosił tysiące kazań

Pomyślałem sobie: „Boże, ta babcia nawet jeszcze Komunii Świętej nie przyjęła, a już się w niej wyzwalają czyny miłości. Jaka ta miłość jest niecierpliwa! Jak się nie może doczekać!”. Tak samo nie może się doczekać Bóg. Na ciebie.

Jeszcze jeden fragment Ewangelii. Pozornie też wam znany, ale czy na pewno? „Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: «Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada». Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: «Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem». Lecz ojciec rzekł do swoich sług: «Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się». I zaczęli się bawić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: «Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego ». Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: «Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę». Lecz on mu odpowiedział: «Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się»”*.

CZYTAJ DALEJ

Wspaniałe świadectwo wrażliwości liturgicznej

2024-03-28 12:37

[ TEMATY ]

Msza Wieczerzy Pańskiej

parafia św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze

procesja z darami

Archiwum parafii

Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii - mówi Iwona Szablewska (pierwsza z prawej)

Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii - mówi Iwona Szablewska (pierwsza z prawej)

Parafia wprawdzie niewielka, ale zaangażowanie i hojność wiernych – bardzo duże. Parafia św. Stanisława Kostki to zielonogórski fenomen. W tym roku na procesję z darami na Mszę Wieczerzy Pańskiej uzbierano tam ogromną sumę, a w samą procesję zaangażowało się ponad 200 osób!

- Kolejny rok przygotowujemy bardzo uroczystą procesję z darami na Wielki Czwartek. To taka tradycja w naszej parafii, bardzo związana z tym jak mocno stawiamy na liturgię i na edukację liturgiczną wszystkich wiernych – mówi Iwona Szablewska, wiceprzewodnicząca duszpasterskiej rady parafialnej i precentorka. - Jesteśmy bardzo małą parafią jak na realia Zielonej Góry, bo liczymy 3,5 tys. mieszkańców, a do kościoła w niedzielę na Mszę św. regularnie przychodzi 400 osób. W procesję z darami w tym roku zaangażowało się 250 osób. To ponad 70 rodzin, co daje nam 150 osób, i kolejne 100 osób, niepowtarzalnych, to ci, którzy są we wspólnotach. Zwyczaj jest taki, że w ciągu roku przyglądamy się, co jest tak naprawdę potrzebne jeszcze do sprawowania liturgii, a że jesteśmy młodą parafią „na dorobku” to wiele rzeczy nam brakowało, więc zawsze staramy się ustalać priorytety z proboszczem i służbą liturgiczną – podkreśla pani Iwona. Dodaje, że we wszystkim ważna jest też transparentność, by ofiarodawcy mieli świadomość, na co i w jaki sposób zostały rozdysponowane pieniądze. - W procesję z darami czynnie zaangażowało się 62,5% parafian. To wspaniałe świadectwo wrażliwości liturgicznej, dbania o jej piękno – to wszystko dla naszego Pana Jezusa Chrystusa – mówi Iwona Szablewska.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję