Reklama

Dlaczego chodzę na katechezę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszymi, którzy zadecydowali o tym, że zacząłem uczęszczać na katechezę była rodzina i środowisko, w których się wychowałem. Rodzice, jako pierwsi przekazali mi podstawy wiary chrześcijańskiej oraz dali przykład jak należy nią żyć. Codzienna modlitwa, rozmowy, uczęszczanie na Mszę św. zbliżyły mnie do Boga, a także zrodziły chęć zgłębiania wiary. Kolejnym etapem drogi, którą podążałem, była szkoła. Jednym z przedmiotów obowiązujących uczniów była katecheza. Wychowany w środowisku chrześcijańskim niejako z rozpędu zacząłem uczęszczać na tę lekcję.
To właśnie rodzice i nauczyciele pierwsi dostrzegli wartość jaką niesie katecheza i pragnąc mojego dobra, wskazali mi ją, jako drogę mojego dalszego wzrostu duchowego. Wraz z rozwojem intelektualnym, coraz pełniejszym i szerszym rozumieniem wydarzeń i sytuacji zachodzących w ludzkim życiu i w świecie, zacząłem sam dostrzegać bogactwo jakie stanowi dla człowieka uczęszczanie na katechezę.
Przedmioty, których uczyłem się w szkole rozwijały moje zdolności i umiejętności. Nauczyłem się czytać, pisać i liczyć. Ukazały one przed moimi oczyma bogactwo i piękno świata natury i techniki. Jednak tylko katecheza pozwoliła spojrzeć głębiej i poznać prawdziwy sens otaczającej rzeczywistości. Na każdym etapie życia borykamy się z różnymi problemami, które próbujemy rozwikłać. Jednak często pozostają one nierozwiązane, gdyż nie rozumiemy ich przyczyn i nie potrafimy zastosować odpowiednich środków zapobiegawczych. Taki stan rzeczy powoduje, iż rodzą się w życiu człowieka poważne trudności, których skutki odczuwamy niejednokrotnie do końca naszego życia.
Dostrzegam, że katecheza i poruszane na niej zagadnienia podają przyczyny powstawania ludzkich nieszczęść i dramatów. Nie tylko wyjaśnia problemy, ale wskazuje przykłady i metody jak z nimi sobie radzić. Szczególnie moją uwagę skupiały przytaczane przez katechetę historie z życia ludzi, którzy w chwilach doświadczeń oddawali się w opiekę Bożej Opatrzności. To dodawało mi wiary i nadziei, że Bóg pomaga każdemu, kto wytrwale i z ufnością zawierza się Jemu.
Jest to także jedna z lekcji, na której bez skrępowania mogę stawiać pytania i, co ważniejsze, wcześniej czy później otrzymuję na nie odpowiedź. Dzięki katechezie zacząłem dostrzegać drugiego człowieka! Uwrażliwia ona bowiem na potrzeby i problemy ludzi żyjących obok nas. Wyzwala dobro, buduje nierozerwalne więzi międzyludzkie i wydobywa z człowieka wszystko to, co posiada najcenniejszego, czym może dzielić się z innymi. W moim życiu katecheza ukazała prawdziwy obraz Boga kochającego i miłosiernego, który odkupił każdego człowieka i czeka z otwartymi ramionami, aby obdarzyć go życiem wiecznym.
Poznałem także prawdziwy wymiar modlitwy. Nie tej, w której żądam od Boga tego, co ja uważam za potrzebne, ale przede wszystkim modlitwy ufności. Pozwala ona w każdym momencie życia dać prawdziwy pokój wewnętrzny, którego tak często mi brakuje. Katecheza doprowadziła mnie także do pełni uczestnictwa w Eucharystii. Zrozumiałem jaką wartość dla każdego człowieka w jego wędrówce życiowej odgrywają sakramenty zostawione nam przez Jezusa. To ona przemieniła moje życie, wzbogaciła duchowo i w centrum postawiła osobę Jezusa Chrystusa, który stał się moim prawdziwym przyjacielem i przewodnikiem.
W tym miejscu pragnę gorąco podziękować tym, którzy prowadzili i formowali mnie przez swoją posługę i pracę na katechezie. Chciałbym apelować do rodziców, wychowawców oraz nauczycieli, by nam, młodym, pomogli odkryć bogactwo i piękno wiary w Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA/ Nie żyją prawdopodobnie wszyscy pasażerowie samolotu, który rozbił się w Waszyngtonie

2025-01-30 19:30

[ TEMATY ]

katastrofa

PAP

Nie żyją prawdopodobnie wszystkie 64 osoby, które znajdowały się na pokładzie samolotu American Airlines - przekazał na konferencji prasowej John Donnelly, szef straży pożarnej w stolicy USA. Bombardier CRJ-700 zderzył się w nocy ze środy na czwartek ze śmigłowcem wojskowym w pobliżu lotniska w Waszyngtonie.

Dodał, że z rzeki Potomak, do której spadły obie maszyny, wydobyto ciała co najmniej 27 ofiar z samolotu pasażerskiego i jedną ofiarę ze śmigłowca.
CZYTAJ DALEJ

Skandaliczna narracja o "polskich obozach zagłady". Nie tylko Nowacka się "przejęzyczyła"

2025-01-30 21:23

[ TEMATY ]

Auschwitz

Agata Kowalska

Nie milkną echa tzw. "przejęzyczenia" Barbary Nowackiej. Podczas międzynarodowej konferencji "My jesteśmy pamięcią. Nauczanie historii to nauka rozmowy" polska minister powiedziała, że "na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady".

Skandaliczne słowa minister edukacji Barbary Nowackiej, jak się okazuje, wpisują się w szerszą narrację obarczającą naród polski o współudział w holokauście. Relacjonując 80. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau, media na całym świecie informowały o „polskich obozach zagłady”.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Wśród ofiar katastrofy pod Waszyngtonem prawdopodobnie jest Polka

2025-01-31 08:39

[ TEMATY ]

katastrofa

PAP/EPA/PETTY OFFICER 1ST CLASS BRANDON GILES / US COAST GUARD HANDOUT

Wśród ofiar katastrofy samolotu pod Waszyngtonem są Justyna Magdalena Beyer oraz jej 12-letnia córka Brielle - podały amerykańskie media. Ambasada RP nie potwierdziła dotąd, czy kobieta miała polskie obywatelstwo.

Nazwiska zidentyfikowanych dotąd ofiar podała m.in. telewizja NBC News, informując, że są wśród nich 42-letnia Justyna Beyer i jej córka Brielle, mieszkające w Aldie pod Waszyngtonem. Wracały w środę z Wichita w stanie Kansas, gdzie Brielle ćwiczyła jazdę figurową na łyżwach. Była członkinią amerykańskiego zespołu obiecujących łyżwiarek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję