Reklama

Wiadomości

Śpiewa, tańczy, zaskakuje

Z dyrektorem Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” Zbigniewem Cierniakiem rozmawia Anna Wyszyńska

Niedziela Ogólnopolska 32/2017, str. 36-37

[ TEMATY ]

Śląsk

zespół

Archiwum Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”

Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” tańczy i śpiewa na całym świecie

Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” tańczy i śpiewa na całym świecie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

ANNA WYSZYŃSKA: – Zakończył się 64. sezon artystyczny „Śląska”. Czy był to sezon dobry?

DYR. ZBIGNIEW CIERNIAK: – To był bardzo dobry sezon – sezon przełomowy. Trzeba podkreślić najważniejszą rzecz, która wydarzyła się w naszej historii w trakcie 64. sezonu – fakt podpisania umowy o współprowadzeniu naszego zespołu przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Miało to miejsce 17 maja 2017 r. Cieszymy się, bo to był punkt numer jeden w naszej strategii od wielu lat. Radość wiąże się z polepszeniem naszego statusu, możemy spokojnie programować każdy sezon i rok w sposób pragmatyczny, czyli w oparciu o budżet, który jest znany z wyprzedzeniem na kolejne lata. To sprawa tak samo przełomowa jak rewitalizacja całego kompleksu pałacowo-parkowego, którą zakończyliśmy całkiem niedawno, bo 3 lata temu. Te 2 elementy, które stały się faktem, sytuują „Śląsk” w innym miejscu, w zupełnie innym wymiarze. Cieszymy się z tego i będziemy to wykorzystywać w najlepszy z możliwych sposobów, aby zespół systematycznie się rozwijał, promował Polskę, promował Śląsk, wszystko to, co najpiękniejsze w naszej kulturze.

– Podpisana w błysku fleszy i w obecności kamer umowa z MKiDN to ważne wydarzenie minionego sezonu. Spróbujmy teraz podsumować od strony działalności artystycznej „Śląska” te ostatnie 11 miesięcy ciężkiej pracy. Co warto odnotować?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Warto odnotować wiele koncertów, które odbywały się w kraju i poza jego granicami. W ciągu ostatniego półrocza liczba koncertów wyniosła 143. Od stycznia do końca maja, w kraju i za granicą, oklaskiwało „Śląsk” 90 tys. widzów. Nasz balet przez miesiąc występował podczas Festiwalu Narodów w USA, gdzie przekazywał najpiękniejsze wartości naszej kultury. Dodam, że w przypadku tego kontraktu naszymi partnerami są Amerykanie, dlatego nie wchodzą tu w grę polskie sentymenty, tylko rzeczowa analiza, jak zespół funkcjonuje, jak będzie przyjęty. To świadczy o tym, że „Śląsk” jest rozpoznawalny na amerykańskim rynku. Mamy w planach kolejne wyjazdy za ocean.
Nagraliśmy płytę „Solus Christus” na 500-lecie reformacji i daliśmy wiele koncertów z tej okazji. Było to dla nas ważne, m.in. dlatego, że założyciel zespołu prof. Stanisław Hadyna był ewangelikiem. Repertuar wzbogacił się o nowe pozycje choreograficzne, są to dwa piękne tańce ze Spisza w choreografii Marii Wnęk, specjalizującej się w tańcach tego regionu. Warto też wspomnieć o pierwszych warsztatach dla trębaczy, które odbyły się w marcu i były bardzo udane. Zgromadziliśmy tutaj świetnych muzyków i najlepszych pedagogów. Chcielibyśmy, aby Koszęcin stał się takim miejscem, gdzie trębacze z Polski, ale nie tylko, będą się mogli spotkać i szlifować warsztat. Mieliśmy też wspaniałą grupę z Seulu – koreańskich studentów, którzy na co dzień uczą się języka polskiego. Mieli u nas zajęcia artystyczne i językowe, zwiedzili region.

– „Śląsk” od wielu lat rozwija działalność edukacyjną...

– Mieliśmy kilka ważnych wydarzeń. 7 czerwca rozpoczęło się Święto Edukacji. W jego ramach odbyło się kilka dużych imprez, m.in.: finał Wojewódzkiego Konkursu – Edukacja regionalna w szkole, organizowanego co roku przez Wojewodę Śląskiego i Śląskie Kuratorium Oświaty, uroczyste zakończenie roku szkolnego Artystycznego Ogniska Wokalno-Baletowego im. Elwiry Kamińskiej, a także finałowe przesłuchania XXIV Regionalnego Przeglądu Pieśni „Śląskie Śpiewanie” im. prof. Adolfa Dygacza. W finale przeglądu wzięło udział 750 wokalistów i tancerzy. Eliminacje regionalne trwały od marca. Wysoki poziom „Śląskiego Śpiewania” to dowód, że dzieci – od przedszkolaków po maturzystów – są zaangażowane w śląską pieśń i taniec. 11 czerwca odbyła się natomiast impreza plenerowa „Śląskie Smaki”, którą przygotowywaliśmy razem ze Śląską Organizacją Turystyczną. Jest to cykliczna i bardzo popularna impreza, ale w Koszęcinie odbyła się po raz pierwszy. Była bardzo udana i fantastycznie uzupełniona o część artystyczną.

Reklama

– Specjalne zaproszenie do Koszęcina otrzymali w maju seniorzy.

– Na tegoroczny, kolejny już, Dzień Seniora w Koszęcinie przyjechało 1,5 tys. osób. Impreza udowodniła, że seniorzy mają talent, wiedzę, polot i ambicje. Będziemy z pewnością organizować dla nich kolejne dni. Tak jak zależy nam na seniorach, tak samo zależy nam na dzieciach i młodzieży.

– Trzydniowe „Święto «Śląska»” na przełomie czerwca i lipca br. zakończyło 64. sezon. Zespół artystyczny jest już na wakacjach.

– Artyści są na zasłużonych urlopach, ale w pałacu i w parku będzie się wiele działo. Lipiec to czas Letniej Szkoły Artystycznej, czyli warsztaty tańców narodowych, regionalnych i współczesnych. Zajęcia są na bardzo wysokim poziomie, mamy uczestników z kraju i ze świata. Na sierpień planujemy dwie ciekawe i widowiskowe imprezy plenerowe: III Międzynarodowy Konkurs Tradycyjnego Powożenia o Trofeum „Śląska”, na który przyjeżdżają ekipy i zaprzęgi z całej Europy, oraz „Cietrzewisko”, które organizujemy wspólnie z Lasami Państwowymi.

– Jesienią odbędzie się inauguracja kolejnego sezonu.

– Będzie to 65. – jubileuszowy sezon, który zainaugurujemy 22 września. Sezon jest już mocno obłożony koncertowo i z tego trzeba się cieszyć. Będziemy chcieli, aby nasz jubileusz został zauważony i podkreślony podczas koncertów w różnych miejscach w Polsce. Dla „Śląska” zresztą każdy koncert jest wydarzeniem, każdy widz jest traktowany z najwyższą atencją. W każdym miejscu, gdzie zespół występuje, pokazuje klasę i swoje najwyższe możliwości. Na początku sezonu wyjeżdżamy na Słowację, na Węgry i do Chorwacji. Będzie to dwutygodniowe tournée w ramach projektu „Helokanie południa”, w obrębie którego odbywają się koncerty i działania edukacyjne. Przygotowujemy również płytę na jubileusz 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Nagramy na niej polskie pieśni patriotyczne, które są bardzo piękne i których mamy w repertuarze bardzo dużo. Nowy sezon oznacza, że będziemy nadal pracować, przygotowywać ciekawą ofertę artystyczną i edukacyjną oraz promować polską kulturę. Zapraszam do Koszęcina.

2017-08-02 09:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Letnia Szkoła Artystyczna w ZPiT „Śląsk”

[ TEMATY ]

kultura

zespół

Ireneusz Dorożański

Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” to nie tylko marka „Śląsk”, ale też marka „Polska”

Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” to nie tylko marka
„Śląsk”, ale też marka „Polska”

Od 6 lipca w koszęcińskiej siedzibie Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” rusza kolejna edycja Letniej Szkoły Artystycznej. Rozpocznie ją Międzynarodowa Letnia Szkoła Tańca Współczesnego (6-16 lipca), a następnie odbędą się Warsztaty Taneczne dla Zespołów Artystycznych (18 do 24 lipca) i Warsztaty Polskich Tańców Ludowych i Narodowych (26 lipca - 3 sierpnia). W ramach Letniej Szkoły Artystycznej zaplanowano także sierpniowe warsztaty muzyki dawnej i tańców dworskich. Koordynatorem Szkoły jest Śląskie Centrum Edukacji Regionalnej w Zespole „Śląsk”.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Rekolekcje Wspólnoty Trudnych Małżeństw SYCHAR

2024-04-20 15:01

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Ponad 100 małżonków z całej Polski bierze udział w rekolekcjach prowadzonych przez Wspólnotę Trudnych Małżeństw Sychar, które w ten weekend odbywają się Ośrodku Rekolekcyjno- Konferencyjnym w Porszewicach k. Łodzi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję