Reklama

Niedziela Przemyska

Szczęście jest tak blisko...

Niedziela przemyska 28/2017, str. 7

[ TEMATY ]

rekolekcje

oaza

Archiwum Domowego Kościoła

Milena i Sebastian z dziećmi

Milena i Sebastian z dziećmi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za kilka dni rozpocznie się drugi turnus wakacyjnych rekolekcji oazowych. W wielu miejscach naszej diecezji spotkają się młodzi i małżeństwa, by realizując kolejne stopnie oazowe, odkrywać piękno Kościoła, uczyć się go i odnajdywać swoje miejsce w Mistycznym Ciele Chrystusa. Po przeszło dziesięciu latach prowadzenia wakacyjnych turnusów dla rodzin jestem wewnętrznie przekonany, że to naprawdę czas święty, któremu towarzyszy orędownictwo sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego i moc Wspólnoty. Boisz się – to świetnie, to znaczy, że to zaproszenie jest dla Ciebie. Szatan jest sprawcą tego lęku, bo on dobrze wie, że jeśli go pokonasz, on straci moc nad Wami. Okaże się, że w światłach Bożego Słowa, Liturgii Wasze trudności pomniejszą się znacznie i zniknie, parafrazując Miłosza, owa Ojczyzna, w której jest takie wielkie jezioro ogromne, co straszy was. Wrócicie do Ojczyzny, którą jest Wasza miłość, a jezioro – źródło lęku stanie się wymarzonym miejscem, nad którym będziecie siadywać, rozkoszując się łagodnym pluskiem jego fal łaski. Zapraszamy.

Świadectwo małżonków, którzy uczestniczyli w ubiegłym roku w oazie II stopnia w Bieszczadach

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Milena i Sebastian Mierzwa: Przygotowania do rekolekcji zaczęliśmy już pół roku wcześniej. Jak tylko zapisaliśmy się na oazę II stopnia w Tarnawie Dolnej, zaczęliśmy się modlić o ich dobre przeżycie. A było o co się modlić, bo jechaliśmy z wieloma wątpliwościami. Po 5 latach zawiesiliśmy obecność w naszym kręgu Domowego Kościoła. Jechaliśmy więc po światło, co dalej... Poza tym mieliśmy do przejechania 700 kilometrów z 14-miesięczną córką, która ledwo wysiedzi w wózku chwilę podczas spaceru... No i po doświadczeniach poprzednich rekolekcji mieliśmy świadomość, że nie zawsze są łatwe.

Sebastian: Na miejscu okazało się, że wspólnota, w której się znaleźliśmy, była pełna wzajemnej, autentycznej życzliwości. Halina i Janusz Krajnik, organizatorzy naszych rekolekcji, byli cały czas pełni ciepła i troski o to, żeby niczego nam nie zabrakło. Podobnych sobie ludzi skupili wokół siebie w diakoniach posługujących, dając świadectwo tego, że są raczej dużą, zżytą rodziną niż ludźmi, którzy spotkali się na jednorazowym wyjeździe. Jeden z księży, ks. Łukasz, wiecznie uśmiechnięty, był wychowankiem szkoły, w której rekolekcje się odbywały. Studentki z diakonii wychowawczej związane były z lokalną parafią albo od lat zaprzyjaźnione z organizatorami naszych rekolekcji. No i wreszcie ks. prał. Zbigniew Suchy, prawdziwy duszpasterz, otwarty na każdego i potrafiący się wczuć w nasze trudne i delikatne sprawy małżeńskie i rodzinne.

Milena: Diakonia wychowawcza dla nas, rodziców małego, ruchliwego dziecka, była wybawieniem, które przyszło w postaci otwartych i pełnych radości sióstr i cioć, dzięki którym mogliśmy naprawdę skupić się na tym, co Pan Jezus mówił do nas przez Słowo Boże i członków naszej wspólnoty. A Pan Jezus zaczął od razu... Palcem obnażył przede mną moją największą słabość, największą niemoc, patrząc na mnie z obrazu Jezusa Miłosiernego. Żebym nie miała wątpliwości, co jest moją największą przeszkodą w relacjach z mężem, z dziećmi i innymi ludźmi. Obnażył przede mną, żeby uleczyć... A kiedy rana została odkryta, zaczęły się w nią wlewać lekarstwa w postaci kazań, nauk i osobistych świadectw ks. prał. Suchego: o byciu gracją jak Maryja, która jest pełna łaski, o zazdrości, która niszczy każdą wspólnotę, o rozpalaniu ognia miłości w naszych dzieciach, o nieodpychaniu od siebie odpowiedzialności, ale podejmowaniu codziennych obowiązków z podniesionym czołem. Duchowo bardzo przeżyłam Eksodus, naszą nocną wędrówkę śladami Izraelitów uciekających z Egiptu, która zakończyła się uroczystą Paschą o północy. Prawda o Zmartwychwstaniu Jezusa dotknęła mnie głęboko.
Jednym z naszych zadań rekolekcyjnych było napisanie listu miłosnego do współmałżonka. Był to pierwszy list, jaki napisałam do Sebastiana po 16 latach. Pisanie go obudziło moje najpiękniejsze wspomnienia z początków naszej relacji i wielkie rozrzewnienie. Bardzo tego potrzebowałam.

Sebastian: Wracaliśmy do domu bardzo umocnieni w naszej jedności małżeńskiej. Pełni radości, która ciągle w nas jest. A po powrocie z rekolekcji życzymy sobie i wszystkim innym uczestnikom naszej rekolekcyjnej wspólnoty, aby ten pokarm duchowy, który przywieźliśmy do domów, nie ograniczył się tylko do przeżywania doznań emocjonalnych i nie wyparował w zgiełku dnia i wieczornym zmęczeniu. Pragniemy, aby naprawdę poprawił jakość naszego życia małżeńskiego i rodzinnego, i to się już dzieje.

2017-07-06 10:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kęszyca Leśna: Oaza Ewangelizacji dla rodzin

[ TEMATY ]

oaza

archiwum DDE

W domu rekolekcyjnym w Kęszycy Leśnej 7 lipca rozpoczęła się Oaza Ewangelizacji dla Rodzin. Uczestniczy w niej 15 małżeństw, prowadzą ją 4 małżeństwa z księdzem moderatorem. Rodzicom towarzyszą dzieci, których w sumie jest czterdzieścioro.

- Dla mnie taka duża grupa dzieci to nowe doświadczenie – przyznaje ks. Tomasz Westfal. – Ale dzięki temu możemy tak naprawdę realizować założenie ks. Franciszka Blachnickiego, który miał taki zamysł, żeby na oazach rodzin była „oaza w oazie”. I my właśnie tak robimy. Mamy formację dla dzieci w trzech grupach wiekowych. Dla tych najstarszych realizujemy wybrane punkty programu Oazy Nowej Drogi, dla młodszych jest program z Oazy Dzieci Bożych, a najmłodszym towarzyszą te treści, które przeżywają ich rodzice, oczywiście podane w odpowiednio dostosowany sposób.
CZYTAJ DALEJ

Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to, że ostrzegła przed aborterem

2025-02-18 07:39

[ TEMATY ]

sąd

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

Pani Weronika z dzieckiem

Pani Weronika z dzieckiem

Skandal w Sądzie! Sędzia Wojciech Jankowski ze Starogardu Gdańskiego skazał matkę, która odmówiła aborcji na swoim synku i ostrzegła inne kobiety przed aborterem. Pani Weronika, mama trojga dzieci, została skazana na 4 miesiące prac społecznych. Ma też zapłacić 1812 złotych kosztów sądowych dla oskarżyciela ginekologa Piotra A. Dodatkowo ma zamieścić przeprosiny w mediach. Wyrok jest nieprawomocny.

Sprawa toczyła się przez ponad 2 lata. Zaczęła po tym, jak Pani Weronika odpowiedziała w Internecie na pytanie jednej z kobiet w ciąży. Pytanie było o lekarza do prowadzenia trudnej ciąży w Starogardzie Gdańskim, ktoś zasugerował właśnie Piotra A. W odpowiedzi Weronika odradziła i przytoczyła historię swojego synka. Kilka lat wcześniej A. zdiagnozował u chłopca zespół Downa i nachalnie proponował aborcję. Morderstwo na dziecku miałoby się odbyć w gabinecie A., co samo w sobie byłoby złamaniem prawa – wykonywanie aborcji poza szpitalem jest karalne. Weronika odmówiła. Dziecko urodziło się bez wady genetycznej, choć stres z okresu ciąży miał złe skutki i pewne problemy zdrowotne ciągną się u dziecka do dziś.
CZYTAJ DALEJ

Radom: Rycerze Kolumba od 3 lat pomagają uchodźcom z Ukrainy

2025-02-24 16:59

[ TEMATY ]

uchodźcy

pomoc

Ukraina

Rycerze Kolumba

Rycerze Kolumba

Nie zatrzymuje się fala dobra wobec ukraińskich uchodźców, którą od trzech lat podtrzymują Rycerze Kolumba z Radomia. Pomagają nie tylko modlitwą, ale i poprzez realizację wielu dzieł miłosierdzia.

Rycerze Kolumba z diecezji radomskiej, w ciągu ostatnich 36 miesięcy przygotowali i wysłali 30 tys. paczek żywnościowych do potrzebujących rodzin w Ukrainie. Ponadto 1,5 tys. dzieci otrzymało kurtki zimowe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję