Reklama

Niedziela Częstochowska

Biblioteka – nasz spadek po dr. Biegańskim

Biblioteka Publiczna w Częstochowie to jedno z „dzieci” dr. Władysława Biegańskiego w tym mieście. Nosi jego imię i przez 100 lat, które właśnie mijają od jej powstania, służy mieszkańcom miasta i okolicy. Tak jak jej założyciel i patron

Niedziela częstochowska 27/2017, str. 6

[ TEMATY ]

biblioteka

Fot. z książki "Dr Władysław Biegański - Częstochowianin stulecia"

Dr Władysław Biegański

Dr Władysław Biegański

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z archiwalnych zapisków wiemy, że w dniu otwarcia księgozbiór liczył 1, 3 tys. pozycji, co było sporą liczbą, jak na bibliotekę, która powstała ze społecznych darowizn. O klimacie tamtego czasu mówi Beata Grzanka, dyrektor Biblioteki: – Na początku XX stulecia, w latach 1915-16, w Częstochowie, która miała ok. 80 tys. mieszkańców, działało wiele stowarzyszeń. W całej Europie była wtedy tendencja do zawiązywania społecznych towarzystw, łączących ludzi z podobnymi pasjami czy potrzebami działania. Takie towarzystwa były też w Częstochowie, a wiele z nich miało własne księgozbiory, dostępne jednak tylko dla określonej grupy osób. Działało tu m.in. Towarzystwo Opieki Szkolnej, które prowadziło tzw. kursy samokształcenia. Jednym z wykładowców na kursach był dr Biegański, który w pewnym momencie rzucił pomysł zorganizowania biblioteki publicznej – takiej, która mogłaby służyć wszystkim. Powołano towarzystwo, na czele z dr. Biegańskim, które miało działać na rzecz biblioteki publicznej, o czym donosił „Goniec Częstochowski” z 7 maja 1916 r. W następnych tygodniach powstała komisja, której zadaniem było opracowanie statutu towarzystwa. W jej skład weszli: dr Władysław Biegański, Stanisław Biernacki, Stanisław Nowak, Wacław Płodowski i Kazimierz Okuszko. Statut zatwierdzono i 2 grudnia 1916 r. odbyło się pierwsze zebranie organizacyjne Towarzystwa Biblioteki Publicznej w Częstochowie. Kilka tygodni później, w styczniu 1917 r., dr Biegański zmarł, nie doczekawszy otwarcia biblioteki.

Portret patrona

Dr Władysław Biegański nie był częstochowianinem. Osiedlił się tutaj w 1883 r. jako młody 26-letni lekarz. Podjął się zarządzania szpitalem, który był mocno zaniedbany, mówiono o nim dosadnie: „rudera”. Dość szybko doprowadził do remontu budynku, zreorganizował pracę szpitala i unowocześnił go, organizując m.in. laboratorium. Cieszył się autorytetem i sławą znakomitego lekarza. Zaczął prowadzić własne badania, zwłaszcza w dziedzinie neurologii, a ich wynikiem były liczne artykuły w prasie lekarskiej. Wkrótce napisał podręczniki medyczne, które – jak np.: „Diagnostyka różniczkowa chorób wewnętrznych” i „O chorobach zakaźnych” – stały się klasyką w programie uczelni medycznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zajmował się też filozofią i etyką, dziedzinami, które pasjonowały go już w okresie studiów. Do portretu dr. Biegańskiego trzeba też dodać rys społecznika, z jego inicjatywy powstały w mieście m.in.: Polskie Towarzystwo Krajoznawcze, Towarzystwo Dobroczynności dla Chrześcijan, Towarzystwo Lekarskie Częstochowskie.

Najlepszy pomnik

Po jego śmierci nie zaniechano pomysłu powołania do życia biblioteki publicznej, stwierdzono, że będzie to najlepszą pamiątką i pomnikiem, jaki można wystawić człowiekowi tak wybitnemu i zaangażowanemu w życie miasta. Pierwszy adres biblioteki to Teatralna 14 (obecna nazwa ul. Kościuszki). Pomieszczenia udostępnił w swoim prywatnym domu dr Nowak. W pierwszej księdze inwentarzowej jest zapis o przekazaniu darowizny 150 pozycji, tj. książek i roczników czasopism z prywatnej biblioteki dr. Biegańskiego. Cały księgozbiór miał charakter naukowy i był podzielony na 4 działy: nauki społeczne, historia i językoznawstwo, przyroda, matematyka i medycyna, czwartym działem była beletrystyka. 11 sierpnia 1917 r. odbyło się otwarcie biblioteki im. dr. Władysława Biegańskiego.

Z powodu trudności finansowych w 1925 r. bibliotekę przekazano władzom miasta, stawiając warunek, że zachowa imię dotychczasowego patrona. Placówka przeniosła się na ul. Dąbrowskiego 10/14, gdzie – oprócz wypożyczalni – urządzono również czytelnię. W 1938 r. księgozbiór liczył ponad 9, 6 tys. woluminów, liczba wypożyczeń wynosiła 33 tys. rocznie.

W czasie okupacji księgozbiór był skazany na zagładę, ale część książek, które trafiły do składnicy makulatury przy ul. Warszawskiej 70, uratowano. Do naszych czasów z księgozbioru przekazanego kiedyś z biblioteki dr. Biegańskiego zachowało się 10 książek i 49 roczników czasopism.

Reklama

Nowe czasy, nowe technologie

Biblioteka, której inicjatorem był 100 lat temu dr Biegański, trwa i rozwija się, chociaż sposób jej funkcjonowania znacznie się zmienił. – W powszechnej świadomości biblioteka to wypożyczalnia książek – mówi dyr. Beata Grzanka. – Życie trochę koryguje ten obraz. Obecnie, po wypożyczaniu książek, naszą drugą funkcją jest informacja. Udzielamy różnego rodzaju informacji, korzystając z własnych zbiorów i baz zewnętrznych. Naszym ukłonem w stronę czytelnika jest rozwijanie działalności kulturalno-edukacyjnej, skierowanej do różnych grup wiekowych i zawodowych. Jest ona na tyle bogata, że każdy znajdzie coś, co go zainteresuje. Do bibliotek weszły nowe technologie, większość zbiorów jest w tej chwili skomputeryzowana, dlatego bibliotekarze musieli przestawić się w swoim podejściu do pracy. Jedno się nie zmienia – pamiętamy, że spełniamy funkcje służebne dla czytelników: uczniów, studentów, osób dorosłych, seniorów. Taki był i taki jest sens istnienia bibliotek publicznych.

Dzieło dr. Biegańskiego bardzo się rozrosło. Biblioteka ma 22 filie w różnych dzielnicach Częstochowy. Znakiem czasu jest to, że większość oferuje bezpłatny dostęp do Internetu, a w trzech gromadzone są audiobooki. Działająca od wielu lat filia muzyczna ma bogatą kolekcję płyt winylowych, płyt CD i nut.

W roku swojego 100-lecia, który jest też ogłoszonym przez Senat Rokiem dr. Władysława Biegańskiego, biblioteka pamięta o patronie. W głównej siedzibie w II Alei Najświętszej Maryi Panny była już wystawa korespondencji jej pomysłodawcy z rodziną, prac malarskich autorów z częstochowskiego Stowarzyszenia im. Jerzego Dudy-Gracza. Pod koniec roku będzie wystawa fotograficzno-edukacyjna „Dr Biegański: życie i dzieło”. Wiele pomysłów na uczczenie patrona realizują dzielnicowe filie, np. internetowy konkurs wiedzy czy wystawy prac plastycznych.

– Myślę, że dr Biegański cieszyłby się, że jego inicjatywa przetrwała 100 lat i nadal tak dobrze służy mieszkańcom – podsumowuje dyr. Beata Grzanka.

2017-06-29 10:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Archiwum Henryka Mikołaja Góreckiego przekazane Bibliotece Narodowej

[ TEMATY ]

kultura

biblioteka

kompozytor

Mikołaj Górecki

Grzegorz Mazurowski/Biblioteka Narodowa

Dzięki pomocy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Biblioteka Narodowa kupiła do swoich zbiorów rękopisy Henryka Mikołaja Góreckiego, jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów ostatniego stulecia.

Spadkobiercy kompozytora, wdowa, córka i syn, przekazali niemal komplet jego opusowanych utworów muzycznych (op. 1–85, bez 78 i 80), począwszy od wczesnych dzieł, takich jak Pieśni o radości i rytmie op. 7 oraz tych awangardowych, np. Zderzenia (Scontri) op. 17, poprzez – bodaj najsłynniejszą – III Symfonię „Symfonię pieśni żałosnych” op. 36 czy monumentalny psalm Beatus vir op. 38, a skończywszy na niezorkiestrowanej IV Symfonii „Tansman Epizody” op. 85. Poszczególne rękopisy nutowe zostały starannie uporządkowane już przez samego kompozytora. W oddzielnie opisanych teczkach znalazły się zarówno czystopiśmienne autografy, jak i wersje robocze, egzemplarze z poprawkami, szkice czy nawet – jak w wypadku Kwartetów – notatki i zapiski dokumentujące proces twórczy. Warto odnotować, że jedna z kompozycji, zatytułowana Susan (napisana na chór mieszany a capella), to utwór dotychczas nieznany i niepublikowany, a oznaczony przez Góreckiego jako op. 84. Obok twórczości opusowanej w spuściźnie kompozytora zachowały się także rękopisy dzieł nienumerowanych, z Trzema utworami w dawnym stylu (1963) na czele.

CZYTAJ DALEJ

Gietrzwałd: spotkanie rzeczników diecezjalnych

2024-04-24 11:09

[ TEMATY ]

rzecznik

BP KEP

W dniach 22-24 kwietnia br. w Gietrzwałdzie, w archidiecezji warmińskiej, spotkali się rzecznicy diecezjalni. Głównym tematem spotkania była dyskusja nad tworzeniem informacji o Kościele dla mediów oraz sposobem reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce.

Sesje robocze dotyczyły przede wszystkim sposobu reagowania na aktualne wyzwania Kościoła w Polsce w zakresie komunikacji medialnej. Rzecznicy mieli również okazję zapoznać się szerzej z przepisami prawa prasowego dzięki ekspertom z tej dziedziny. Obrady odbywały się w Domu Rekolekcyjnym „Domus Mariae” w Gietrzwałdzie, przy Sanktuarium Matki Bożej Gietrzwałdzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję