Reklama

Polska

Plan Boskiego dewelopera?

Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego w kalendarzu liturgicznym umiejscowiona jest stosunkowo blisko Wielkanocy. W tym fakcie należy się doszukiwać duszpasterskiej strategii: ostateczną perspektywą człowieka nie może być bowiem Zmartwychwstanie rozpamiętywane tylko w Wielkanoc, ale niebo – ostateczny cel ludzkiej egzystencji

Niedziela Ogólnopolska 22/2017, str. 28-29

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Jan Matejko, „Wniebowstąpienie” 1884 r.

Jan Matejko, „Wniebowstąpienie” 1884 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zmartwychwstanie – zgodnie z nauczaniem Kościoła – będzie z pewnością doświadczeniem każdego człowieka. Jedni jednak będą mieli udział w Zmartwychwstaniu do zbawienia, a inni do potępienia. Trudno się zatem dziwić, że niejako w centrum zainteresowania chrześcijańskiego jest niebo, nazywane przez niektórych ojczyzną albo domem. Jako potomkowie pierwszych rodziców możemy się przecież pochwalić wyjątkowym rodowodem: o ile jednak przez Adama doświadczyliśmy utracenia raju jako miejsca obcowania z Bogiem, o tyle dzięki Chrystusowi nasze wygnanie będzie kiedyś jedynie niechlubnym wspomnieniem. Śmierć Zbawiciela przesunęła perspektywę każdego człowieka do rzeczywistości niewyobrażalnej: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele”.

Nadzieja wbrew nadziei

Reklama

Na czym budować swe przekonanie na temat obiecanego nieba? Najpewniejszym źródłem naszej nadziei są obietnice samego Chrystusa. A tym większą można mieć pewność w skuteczność Jego gwarancji, im większa będzie świadomość Męki Pana. Nie miałoby bowiem sensu to niewyobrażalne cierpienie Chrystusa na krzyżu, gdyby nie stawka tej ogromnej ofiary. W przykładach kaznodziejskich pojawia się niekiedy następujący wątek: gdyby strażak ratujący kogoś z płonącego domu nie miał przekonania, że uda mu się uratować zagrożonych trawiącym ogniem, nie podejmowałby tak wielkiego ryzyka. Pan Jezus zaś nie tylko obiecał nam niebo, ale zagwarantował swą obietnicę niejako honorem: „Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział”. Przywołajmy zatem w tym miejscu fragment Ewangelii wg św. Jana, dzięki któremu można mieć nadzieję wbrew nadziei. Pan Jezus powiedział: „W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem” (J 14, 2-3). W obietnicy Chrystusa jest nie tylko mowa o niebie, ale też wskazówka odnosząca się do jego istoty: „abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem”. W myśleniu o niebie więc nie tyle chodzi o miejsce, ile o stan życia we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi świętymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nic na siłę

W refleksji na temat Wniebowstąpienia nie można zignorować jednego z ważniejszych kluczy do rozumienia tej tajemnicy. Liturgia słowa przewidziana na tegoroczne obchody akcentuje miłość, która jest fundamentem niebieskiej wspólnoty z Bogiem. We fragmencie Ewangelii wg św. Jana przeznaczonym na tegoroczną szóstą niedzielę wielkanocną czytamy: „Kto ma przykazania moje i je zachowuje, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie”. Pan Jezus zatem uzależnia przyszłe zjednoczenie ze sobą od przestrzegania przykazań. Zaznacza jednocześnie, że postawa ta ma wynikać nie tyle ze strachu przed karą, ile z miłości, która jest jednocześnie najważniejszym przykazaniem, o czym można przeczytać w innym miejscu Biblii.

Niebo więc nie jest w pierwszym rzędzie nagrodą, ani tym bardziej Bożym wyrokiem. Niebo z punktu widzenia przesłania teologicznego jest bezpośrednią konsekwencją miłości Boga i bliźniego. Staje się ono w ten sposób elementem pewnego samostanowienia: albo człowiek pokocha Boga i ludzi z całego serca, a dzięki tej postawie otrzyma możliwość przebywania z przedmiotami swej miłości na wieki, albo przepełni swe serce nienawiścią, a wówczas nikt na siłę nie będzie chciał uszczęśliwiać tych, którzy wybrali inaczej.

Wróci...

Czego zatem uczy nas Wniebowstąpienie Pańskie? Najwięcej na temat wydarzenia mającego miejsce 40 dni po Zmartwychwstaniu pisze św. Łukasz w Dziejach Apostolskich. Rzecz miała miejsce na Górze Oliwnej, a więc dokładnie tam, gdzie rozpoczęła się Męka Chrystusa. Można więc powiedzieć o szczególnego rodzaju klamrze: najpierw Męka, a po pewnym czasie Jego chwała. Jak zatem czytamy w Dziejach Apostolskich: „Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»” (Dz 1, 9-11). Słowa te wyznaczają perspektywę. Pan wróci po nas.

2017-05-24 09:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świętuje cały świat

Niedziela zamojsko-lubaczowska 22/2014, str. 8

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Archiwum

Benvenuto Tisi "Wniebowstąpienie" (fragment)

Benvenuto Tisi Wniebowstąpienie (fragment)
Miejsce cierpienia i chwały. Góra Oliwna. Tu zdecydowały się losy Boga-Człowieka, który w noc przed ukrzyżowaniem prosił Ojca, by – jeśli możliwe – oddalił od niego ten najciemniejszy moment ziemskiego życia. Nie było to możliwe. Jezus znał plany Ojca, choć jako człowiek odczuwał ludzkie cierpienie. Nie było to możliwe, bo bez bólu, poniżenia i śmierci nie byłoby zmartwychwstania. I po czterdziestu dniach nie byłoby tej chwalebnej chwili wstąpienia do nieba.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: 13-letni uczeń ukarany za odmowę korzystania z "tęczowych schodów"

2025-03-06 21:09

[ TEMATY ]

Włochy

LGBT

pixabay.com

Uczeń szkoły średniej w Weronie otrzymał zawiadomienie dyscyplinarne po tym, jak odmówił skorzystania ze schodów udekorowanych kolorami tęczy i napisami dotyczącymi tolerancji. Szkoła uważa, że ​​zachowanie ucznia zagrażało bezpieczeństwu, natomiast rodzice nieletniego utrzymują, że został on ukarany za wyrażenie sprzeciwu wobec ideologii LGBT. Sprawa dotarła do Ministerstwa Edukacji - informuje portal infocatolica.com.

CZYTAJ DALEJ

Prezes Ordo Iuris o „przychodni aborcyjnej”: Wszczęcie postępowania karnego w tym przypadku powinno być oczywiste

2025-03-10 13:23

[ TEMATY ]

aborcja

Ordo Iuris

PAP/Leszek Szymański

Wszczęcie postępowania karnego powinno być w tym przypadku oczywistą konsekwencją. Takie zawiadomienie zresztą lada moment zostanie przez nas wysłane do prokuratury - zapewnił Jerzy Kwaśniewski. W sobotę w Warszawie oficjalnie zainaugurowano działalność stacjonarnej "przychodni aborcyjnej". Placówkę w bezpośrednim sąsiedztwie Sejmu otworzyły aktywistki z Aborcyjnego Dream Teamu. Prezes Fundacji Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris w rozmowie z KAI wyjaśnił dlaczego działalność tego podmiotu powinna być natychmiast wstrzymana, a osoby, która za nią odpowiadają pociągnięte do odpowiedzialności prawnej.

Prezes Ordo Iuris podkreślił, że otwarcie „przychodni aborcyjnej” Aborcyjnego Dream Teamu to kontynuacja strategii podobnych grup, która trwa od wielu lat. Bezczynność organów ścigania i aparatu państwowego wobec kolejnych prowokacji doprowadziła do tego, że happeningowa, nieformalna działalność stopniowo się instytucjonalizowała.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję