Reklama

Niedziela Sandomierska

Błogosławieni i kandydaci na ołtarze

Niedziela sandomierska 21/2017, str. 2

[ TEMATY ]

jubileusz

diecezja

Ks. Adam Stachowicz

Słowo wprowadzajace wygłosił bp Krzysztof Nitkiewicz

Słowo wprowadzajace wygłosił bp Krzysztof Nitkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Zbliżający się jubileusz 200-lecia powstania diecezji sandomierskiej jest okazją do wielu inicjatyw naukowych i duszpasterskich. Jedną z nich było sympozjum duszpastersko-historyczne w Katolickim Domu Kultury św. Józefa w Sandomierzu, podczas którego pochylano się nad osobami beatyfikowanymi i kandydatami na ołtarze z naszej diecezji i związanymi z naszą ziemią. Było ono otwarte dla wszystkich: duchownych, osób konsekrowanych i wiernych świeckich. W słowie wprowadzającym bp Krzysztof Nitkiewicz podkreślił, że ludzie święci są najwierniejszymi z wiernych uczniów Chrystusa. – Ich piękno kształtowało przez wieki serca naszych przodków. Ono formuje także nas, chociaż bywamy bardzo odmienni, zaczynając od świętych, których imiona chrzestne nosimy, czy tych, od których wzięły swoją nazwę zgromadzenia zakonne. Dlatego niezależnie od walorów naukowych sympozjum potraktujmy je jako swoistą intronizację, wyniesienie niezwykłych świadków wiary, aby mogli nas jeszcze bardziej inspirować, a jeśli trzeba, to potrząsnąć naszym sumieniem – mówił biskup. – Sympozjum ma również służyć umocnieniu wspólnoty diecezjalnej. To jest zagadnienie zawsze aktualne. Otóż święci byli w czasach sobie współczesnych zwornikiem jedności Kościoła, budowniczymi komunii miłości pośród Ludu Bożego. Wystrzegali się rzeczy, które mogłyby jej zagrozić. Dla niej cierpieli, za nią umierali. Święci, błogosławieni i kandydaci na ołtarze uczą nas jedności. A przecież żyjemy w czasach naznaczonych herezją indywidualizmu, także kościelnego i duchowego indywidualizmu. Niech więc nasze dzisiejsze spotkanie będzie manifestacją jedności, której tak bardzo pragnie Chrystus dla swojego Kościoła – podkreślał hierarcha.

Wśród prelegentów znalazł się o. Roland Prejs OFMCap, który mówił o błogosławionych ziemi sandomierskiej do końca XVIII wieku. Omówił życie i dzieła: bł. Wincentego Kadłubka, św. Jacka i bł. Czesława, św. Kingi, bł. Jolanty, bł. Salomei oraz męczenników sandomierskich. Zaznaczał, że przywoływani przez niego byli ludźmi, którzy swoje życie poświęcili na służbę Chrystusowi w Kościele przez realizację programu odnowy Kościoła, głoszenie Ewangelii, praktykę rad ewangelicznych i męczeństwo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kontynuacją czasową był wykład, który wygłosił ks. Rafał Piekarski. Wydobył postacie męczenników z czasów II wojny światowej, wśród których znaleźli się: ks. Antoni Rewera, ks. Władysław Miegoń, al. Tadeusz Dulny, ks. Kazimierz Grelewski, ks. Stefan Grelewski, ks. Franciszek Rosłaniec, ks. Bolesław Strzelecki oraz ks. Kazimierz Sykulski. Zaznaczał wielkość ich heroizmu i dojrzałość do bycia wiernymi świadkami Krzyża Jezusa Chrystusa. – Nie zwątpili w Boga, podtrzymywali na duchu współwięźniów oraz wolni byli od nienawiści i chęci odwetu. Stali się w ten sposób ewangelicznymi ziarnami, które obumarłszy, przyniosły chwałę nieba dla nich, a umocnienie wiary w nas – mówił ks. Rafał Piekarski. O bł. Julii Rodzińskiej, dominikance, męczennicy czasu II wojny światowej oraz o założycielce Zgromadzenia Sióstr Dominikanek słudze Bożej Matce Kolumbie Białeckiej mówiła s. Justyna Dombek OP. Wskazywała na heroiczność postawy przedstawicielek zgromadzenia.

Zwieńczeniem wystąpień był wykład, który wygłosił ks. Albert Warso, pracownik watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary. Przywołał heroiczności życia sług Bożych: bp. Piotra Gołębiowskiego, ks. Wincentego Granata i ks. Stanisława Sudoła. Podkreślał, że są oni inspiratorami świętości życia dla każdego z nas. Tu warto przywołać słowa prelegenta: – Rozpoczynając każdy z procesów beatyfikacyjnych, biskupi diecezjalni brali pod uwagę obecne w Kościele przeświadczenie o ich świętości. Okres trwania procesu jest czasem zgłębiania bogactwa ich życia i odczytywania na nowo ich słów. Proces beatyfikacyjny jest zadaniem stojącym przed Kościołem lokalnym. Potrzeba podejmować je wciąż z nowym zapałem. Odpowiedzią człowieka wierzącego jest wdzięczność wobec Boga za to, że pobudził swoją łaską konkretnych ludzi, pochodzących z naszej ziemi, którzy podjęli gorliwą współpracę z łaską Bożą. Potrzeba również wytężonej modlitwy i odczytywania kart życia kandydatów na ołtarze – podsumowywał prelegent.

2017-05-18 10:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marsz dla Życia i Rodziny

[ TEMATY ]

marsz

diecezja

Sosnowiec

http://www.diecezja.sosnowiec.pl

Wszyscy mamy w pamięci uroczystą Mszę św. w Katedrze, która 25 marca rozpoczęła świętowanie 25-lecia diecezji sosnowieckiej. W program jubileuszu wpisuje się wiele lokalnych inicjatyw, pielgrzymek i konkursów, a teraz przyszedł czas na kolejny centralny punkt obchodów. 11 czerwca wspólne świętowanie na Placu Papieskim połączyło srebrny jubileusz diecezji i 115-lecie nadania praw miejskich Sosnowcowi. Po barwnym Marszu dla Życia i Rodziny, który wyruszył z parafii św. Floriana, odprawiona została Eucharystia, której przewodniczył Ksiądz Biskup Grzegorz Kaszak.

"Dziś świętują tutaj dwie na pozór odrębne rzeczywistości, które mają jednak wiele wspólnego. Na pewno łączy je fakt, że zostały powołane "ku pożytkowi ludzkiemu". Dziękujemy Panu Bogu i św. Janowi Pawłowi II, że powstały struktury kościelne ułatwiające człowiekowi korzystanie z mocy, którymi chce nas obdarować niebo" – powiedział Biskup w kazaniu.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Wiara, rap i prawdziwe życie!

2025-10-01 19:42

Archiwum organizatorów

Parafia św. Andrzeja na Wrocławskich Stabłowicach zaprasza na spotkanie z RapPedagogiem

Parafia św. Andrzeja na Wrocławskich Stabłowicach zaprasza na spotkanie z RapPedagogiem

Już w tę niedzielę, 5 października, parafia św. Andrzeja Apostoła na Wrocławskich Stabłowicach zaprasza na wyjątkowe spotkania z Dobromirem Makowskim – RapPedagogiem – pedagogiem, streetworkerem, wykładowcą i raperem, który dzieli się swoją historią życia, nawrócenia i działania Boga.

– To nie będzie typowy wykład. Będzie HIP-HOP, prawdziwe świadectwo i rozmowa – wszystko, co porusza i zostaje w sercu – zachęcają organizatorzy. O godzinie 16.00 rozpocznie się spotkanie RapPedagoga z rodzicami, a o godzinie 19.00 spotkanie z młodymi. Zaproszona jest młodzież od 7 klasy szkoły podstawowej. Wstęp na oba spotkania jest wolny!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję