Reklama

Sól ziemi

Demokracja liberalna, demokracja socjalistyczna

Demokracja bez wartości łatwo przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm.

Niedziela Ogólnopolska 18/2017, str. 40

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnich miesiącach w debacie publicznej przez wszystkie przypadki było odmieniane słowo klucz – demokracja liberalna. Pojęcie demokracji liberalnej jest niejasne i nie jest zapisane w polskiej ustawie zasadniczej. Dzielenie demokracji na taką czy inną przypomina czasy PRL, bo wówczas mieliśmy „demokrację socjalistyczną” jako „najwyższe wcielenie demokracji”. Czyż podobnie nie jest przedstawiana demokracja liberalna – jako „najwyższe wcielenie demokracji”? A to oznacza, że pod płaszczykiem ustroju demokratycznego kryją się treści czysto ideologiczne.

W demokracji liberalnej, podobnie jak w socjalistycznej, również język pozostaje pod kontrolą ideologii. Są jednak słowa, które niby nic zobowiązującego nie oznaczają, a jednocześnie wiele sugerują i są używane jako bardzo użyteczny instrument do tworzenia czarnego PR. Takie sformułowania określają niesprecyzowany, ale w gruncie rzeczy wieloznaczny związek czy relacje między osobami bądź osobą a jakąś instytucją lub sprawą. Cechą nowego opisywania rzeczywistości, narzucaną przez piewców demokracji liberalnej, jest brak jasnych definicji i kryteriów. W świetle demoliberalnej ideologii dookreślenie znaczenia słów ograniczyłoby bowiem możliwość wyboru własnej interpretacji oraz zaprzeczyłoby „prawu do wolności wyboru”. W konsekwencji słowa używane są w nowych znaczeniach i kontekstach oraz ulegają nieustannej reinterpretacji, w zależności od zmieniających się „wartości” i nowych możliwości wyboru. Mają jednak u odbiorcy wywołać przede wszystkim reakcję emocjonalną, pożądaną przez nadawcę komunikatu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Są używane jako znakomity instrument m.in. do etykietowania osób zwalczanych przez media „politycznie poprawne”. Niekiedy celem działania jest dyskredytowanie niewygodnej dla mediów liberalnych inicjatywy. Jeśli np. czytamy, że „środowiska związane z konserwatywnymi katolikami stały” za propozycjami zwiększenia prawnej ochrony życia ludzkiego, to wiadomo, że chodzi o socjotechniczne „zneutralizowanie” ochrony życia ludzkiego i skanalizowanie inicjatywy ludzi zatroskanych o dobro wspólne. Tego typu komunikaty służą nie tylko podsycaniu negatywnych emocji wobec osób czy środowisk, ale dzięki swej wieloznaczności łatwo mogą się stać narzędziem manipulacji.

Reklama

Podobnie jest ze sformułowaniem „kontrowersyjny”. Dla ideologii demoliberalnej „kontrowersyjny” jest każdy, kto nie jest relatywistą, kto jest wierzący, uznaje magisterium Kościoła i jego nauczanie moralne. „Kontrowersyjne” są oficjalne dokumenty Kościoła dotyczące etyki seksualnej i bioetyki. „Kontrowersyjny” jest także Dekalog, bo poucza człowieka, co jest grzechem.

Za pomocą słów używanych jako wytrychy oraz przebogatego arsenału technik manipulacyjnych każdego (i wszystko) można ośmieszyć, pomówić, obrzucić błotem, poderwać jego autorytet, naruszyć dobre imię i godność. Z każdego dziś można zrobić aferzystę, oszołoma, pedofila, hochsztaplera, zagrożenie dla demokracji, kogoś, kogo trzeba na trwałe wyeliminować z życia społecznego. Przewrotność manipulacji polega na tym, że odbiorca nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest manipulowany, a współczesne społeczeństwa są bezbronne wobec potęgi mediów, które są zdolne do celowego i skrytego fałszowania obrazu rzeczywistości.

Jeżeli fałsz przedstawiany jest jako prawda, to wtedy prawda traktowana jest jak fałsz. To właśnie przy pomocy takich działań odbywa się wykluczanie z życia społecznego osób i instytucji, które inżynierowie dusz ze swych „laboratoriów idei” uznają za niewygodne lub zbędne. Nasz wielki rodak św. Jan Paweł II znał z autopsji różne ideologie. Z tym większą przenikliwością dostrzegał nowe zagrożenia. „Historia uczy – przestrzegał w encyklice «Centesimus annus» – że demokracja bez wartości łatwo przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”.

2017-04-26 10:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego

2024-04-17 18:24

[ TEMATY ]

Katolik

Narodowy Spis Powszechny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? - tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Prof. Krzysztof Koseła i prof. Mirosława Grabowska zaprezentowali analizy danych dotyczących przynależności wyznaniowej Narodowego Spisu Powszechnego z 2021. W najbliższym czasie opublikowany zostanie raport na ten temat.

Prof. Koseła i prof. Grabowska przypomnieli, że wyniki spisu z 2021 r. opublikowane zostały w 2023 r. Przynależność do wyznania rzymskokatolickiego zadeklarowało 27121331 osób z ogółu 38 mln. Polaków. Bezwyznaniowość zadeklarowało 2 611506 osób, natomiast aż 7807553 osoby odmówiły odpowiedzi na pytanie o wyznanie.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję