Reklama

Polityka

Polska zbrojeniówka gra z największymi

Kolejne trzy strategiczne porozumienia z partnerami zagranicznymi podpisał w tym roku narodowy koncern obronny Polska Grupa Zbrojeniowa. To wypełnienie podstawowych założeń zapisanych w strategii Grupy PGZ oraz przygotowanie do realizacji kluczowych programów modernizacyjnych

Niedziela Ogólnopolska 13/2017, str. 22

Archiwum PGZ

Program „Miecznik” zakłada budowę 3 okrętów obrony wybrzeża

Program „Miecznik” zakłada budowę
3 okrętów obrony wybrzeża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szczególne miejsce w Planie Modernizacji Technicznej Sił Zbrojnych RP – głównym partnerem resortu obrony w jego realizacji i podstawowym dostawcą sprzętu i uzbrojenia dla polskiego wojska jest właśnie Polska Grupa Zbrojeniowa – zajmuje program operacyjny „Zwalczanie zagrożeń na morzu”. PGZ od samego zawiązania spółki w 2013 r. przygotowuje się do udziału w budowie okrętów dla Marynarki Wojennej RP.

Powstała Stocznia Wojenna

Jednym z priorytetowych kierunków działań narodowego koncernu obronnego w tym zakresie jest konsolidacja przemysłu stoczniowego pod szyldem PGZ. Proces nabrał rozpędu wraz z początkiem bieżącego roku: w styczniu Polska Grupa Zbrojeniowa została dokapitalizowana przez Agencję Rozwoju Przemysłu i za kwotę ponad 100 mln zł kupiła Szczeciński Park Przemysłowy, działający na bazie dawnej Stoczni Szczecińskiej. Kolejny ruch zarządu PGZ to utworzenie spółki celowej PGZ Stocznia Wojenna i złożenie za jej pośrednictwem jedynej, jak się okazało, oferty w przetargu na zakup Stoczni Marynarki Wojennej, która od 2009 r. znajduje się w upadłości. Oferta została przyjęta przez syndyka, a procedura przejęcia stoczni trwa. Zgodnie z deklaracjami PGZ, pierwszym zadaniem odkupionej Stoczni Marynarki Wojennej będzie finalizacja projektu ORP „Ślązak”, a następnie przygotowanie infrastruktury przemysłowej do realizacji zadań ujętych w programie operacyjnym „Zwalczanie zagrożeń na morzu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Te zaś są poważne. W najbliższych latach flota Marynarki Wojennej RP zostanie wzbogacona o wiele nowych okrętów. Program „Kormoran II” zakłada budowę 3 nowych niszczycieli min, program „Czapla” – 3 okrętów patrolowych z funkcją zwalczania min, zaś program „Miecznik” – 3 okrętów obrony wybrzeża. W ostatnim czasie opinię publiczną elektryzują jednak wiadomości o przygotowaniach polskiego przemysłu obronnego do realizacji programu „Orka”, w ramach którego flota wojenna otrzyma 3 nowoczesne łodzie podwodne wyposażone m.in. w wyrzutnie pocisków manewrujących.

Reklama

Stoczniowa współpraca z liderami

Rodzimy przemysł stoczniowy nie jest w stanie samodzielnie wyprodukować wspomnianych okrętów, nie jest to jednak ewenement na świecie, dlatego zarząd Polskiej Grupy Zbrojeniowej już w ubiegłym roku rozpoczął negocjacje ze światowymi liderami w zakresie budowy okrętów podwodnych. Strona polska stawia jednak warunki: okręty muszą być budowane w polskich stoczniach, przez polskich pracowników, zaś do spółek stoczniowych muszą zostać przetransferowane nowoczesne technologie i kompetencje technologiczne. Dzięki temu nasze stocznie w przyszłości będą w stanie same budować okręty podwodne.

Na takie warunki przystał już szwedzki koncern SAAB. W październiku ub.r. Polska Grupa Zbrojeniowa podpisała z nim porozumienie o współpracy, dotyczące m.in. właśnie programu „Orka”. Szwedzki koncern zbrojeniowy oferuje polskiej Marynarce Wojennej okręt typu A26.

SAAB nie jest jedynym chętnym, żeby zbudować okręty podwodne dla Polski. Współpracą z resortem obrony zainteresowany jest także francuski koncern stoczniowy DCNS, który słynie z produkcji okrętów Scorpene z wyrzutniami strategicznymi pocisków manewrujących dalekiego zasięgu NCM. DCNS również deklaruje wolę spełnienia wymagań stawianych przez polski przemysł. Podpisane w styczniu br. porozumienie zakłada transfer technologii i ulokowanie produkcji okrętów w polskich stoczniach.

Negocjacje trwają

Polska Grupa Zbrojeniowa rozmawia z zagranicznymi partnerami także na temat innych programów modernizacyjnych. Na początku lutego br. podpisała porozumienie z międzynarodową korporacją zbrojeniową MBDA – w tym przypadku chodzi o program obrony powietrznej krótkiego zasięgu o kryptonimie „Narew”. MBDA oferuje stronie polskiej produkowany przez siebie system rakietowy, mowa jest też o potencjalnej współpracy przy innych programach, m.in. morskich systemów rakietowych, czyli uzbrojenia, które instalowane będzie na nowych okrętach Marynarki Wojennej.

Reklama

Z polskim przemysłem chce także współpracować amerykański Northrop Grumman. Szerokie porozumienie w tej sprawie zostało podpisane również w lutym. Dotyczy ono potencjalnej kooperacji w zakresie naziemnych, wielofunkcyjnych radarów kierowania ogniem AESA GaN, elektroniki lotniczej dla platform stałopłatowych, wiropłatowych, elektroniki pojazdów naziemnych, a także systemów dla Marynarki Wojennej.

Polska Grupa Zbrojeniowa będzie uczestniczyć ponadto w produkcji śmigłowców dla Sił Zbrojnych RP. Ostatnio termin składania ofert w ogłoszonym przez Inspektorat Uzbrojenia przetargu na dostawę 16 maszyn został przesunięty na 27 marca. Jednym z oferentów będzie „PZL-Świdnik”, który jest częścią włoskiego Leonardo Helicopters. Na początku marca br. PGZ podpisała umowę o współpracy z włoskim partnerem w zakresie kooperacji przemysłowej przy produkcji śmigłowców dla polskiego wojska.

– Podpisana umowa oznacza zacieśnienie polsko-włoskich relacji. Otwiera ona przed polskim przemysłem obronnym perspektywę znaczącego transferu technologii oraz możliwość istotnego udziału w realizacji programów śmigłowcowych dla Sił Zbrojnych RP – skomentował podpisanie umowy szef PGZ Błażej Wojnicz.

Polska Grupa Zbrojeniowa kontynuuje rozmowy z amerykańskim koncernem Raytheon. W lutym br. odbyło się spotkanie zarządu PGZ z przedstawicielami amerykańskiego partnera. Raytheon jest producentem systemu obrony przeciwlotniczej Patriot, który oferuje stronie polskiej w ramach programu „Wisła”. W ub.r. Polska Grupa Zbrojeniowa i Raytheon podpisały 2 listy intencyjne. Pierwszy z nich zakłada 50-procentowy udział polskiego przemysłu w realizacji miliardowego zamówienia, o ile Ministerstwo Obrony Narodowej postanowi kupić Patrioty. Drugi dotyczy współpracy z Raytheonem należącej do PGZ sanockiej fabryki Autosan i zakłada włączenie zakładu w międzynarodowy łańcuch dostaw. Potencjał jest duży, bo z systemu Patriot korzysta 13 państw. To dobre wieści dla Sanoka. Kooperacja z Raytheonem oznacza możliwość dywersyfikacji produkcji w tamtejszej fabryce oraz zbudowania stabilnej pozycji na rynku międzynarodowym.

2017-03-22 09:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niewiarygodne, ale prawdziwe

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 71

[ TEMATY ]

święci

wikimedia.pl

św. Tomas z Celano

św. Tomas z Celano

Dla Boga nie ma nic niemożliwego. Dowodzą tego najbardziej osobliwe cuda dokonane za wstawiennictwem świętych.

Dar bilokacji, mówienie językami, dar uzdrowienia czy stygmaty – te cuda chyba nikogo nie dziwią. Ich katalog jest jednak obszerniejszy, znajdują się w nim również takie nadnaturalne zjawiska, które mogą się wydawać co najmniej osobliwe albo nawet ekstrawaganckie. W logice Boga jednak mają one wielkie znacznie.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję