Reklama

Wiadomości

Rozdzielanie posiłków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ktoś kiedyś stwierdził, że jesteśmy jak ciastko z dziurką w środku. Ciastko to nasze ciało, narządy, tkanki, komórki, a pusta przestrzeń to nasz przewód pokarmowy, przez który wszystko, co zjemy, strawimy i wydalimy na zewnątrz. Skąd więc mamy czerpać witaminy, minerały, białka, tłuszcze, węglowodany? Są one wchłaniane w jelitach. Stan naszych jelit wpływa na to, czy zjemy i nasz organizm nic z tego nie będzie miał, czy też zdrowe, dobrze dobrane pożywienie, odpowiednio przez nas przygotowane do wchłonięcia, będzie wykorzystane, aby nas odżywić i zregenerować. W jamie ustnej trawią się węglowodany, ale nie uda im się to, jeśli porządnie ich nie pogryziemy i nie spowodujemy, że enzymy trawienne będą się wydzielać. W żołądku przede wszystkim trawione są białka. Oczywiście, odpowiednio rozdrobnione. Istotne są połączenia produktów. Typowy schabowy z ziemniakami może bardzo długo pływać w soku żołądkowym, a następnie gnić w jelitach. Dzieje się tak, ponieważ połączenie posiłku białkowego, np. mięso, oraz węglowodanowego, np. ziemniaki, powoduje, że nawzajem hamują one proces trawienia. Białko, zanim przejdzie do jelit, trawi się ok. 4 godz., natomiast zjedzone ziemniaki, kasza lub makaron przecinają trawienie białek i w pełni niestrawione pożywienie zalega w żołądku i daje uczucie dyskomfortu, zgagi, a w dalszej kolejności mogą powstawać wrzody. Następnie treść musi opuścić żołądek, ponieważ zbliża się kolacja. Wtedy do pasażu jelit wejdzie niestrawiony pokarm, który gnije i uszkadza ich strukturę – rozszczelniając jelito. A przecież chcemy, aby jedzenie nam służyło, a nie powodowało choroby. Zwróćmy więc uwagę na sztukę jedzenia. Atmosferę, rozmowę z bliskimi, spokojną konsumpcję, jakość żywności, gryzienie, niełączenie niektórych produktów ze sobą, odpowiednie pory posiłków, przerwy na strawienie. To wiele składowych, jednak gdy wejdą w nawyk, polepszą nasze samopoczucie psychiczne i fizyczne.

* * *

Karolina Szostkiewicz
Dietetyk kliniczny. Zajmuje się leczeniem żywieniowym chorób zależnych od diety. Propaguje zasadę: „Poznaj zdrowie z jedzenia – odżywiaj się świadomie”. Organizatorka warsztatów promujących zdrowy styl życia – dla dzieci oraz dorosłych. Na co dzień poszukuje prostych i praktycznych rozwiązań na zdrowe smaki do zastosowania w każdej kuchni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2017-02-15 09:52

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Księża gotują

Niedziela Ogólnopolska 52/2016, str. 72-73

[ TEMATY ]

kuchnia

ksiądz

kapłan

kapłan

jedzenie

Jarosław Ciszek

Ks. Paweł Rozpiątkowski przy własnej wędzarni

Ks. Paweł Rozpiątkowski przy własnej wędzarni

Polakom księżowska kuchnia kojarzy się najczęściej ze stateczną gospodynią, jak Michałowa z „Rancza” czy Natalia z „Ojca Mateusza”. Niezastąpiona na plebanii, dba, by księża zdrowo, smacznie i na czas zjedli. Rzeczywistość jest jednak inna. Coraz więcej, zwłaszcza małych, parafii rezygnuje z pomocy gospodyni. W takiej sytuacji umiejętność gotowania staje się bardzo praktyczna

Dla wielu księży gotowanie to nie tylko hobby, ale też okazja do spotkań z ludźmi, i wpisuje się w ich działalność duszpasterską. Świetnym kucharzem, mistrzem kuchni włoskiej jest jałmużnik papieski abp Konrad Krajewski. Jego przyjaciele opowiadają, że wieczorami zdarza się mu zapraszać do siebie znajomych z pracy, ulicy, z kraju, dla których gotuje. Najchętniej dania kuchni włoskiej – pasty, sałatki, mięsa z ziołami i oliwą. Ks. Piotr Turek, przyjaciel abp. Krajewskiego z czasów łódzkich, w jednym z wywiadów zdradził, że dom jałmużnika papieskiego jest dobrze znany w Rzymie. Bezdomni, szczególnie Polacy, kiedy chcą coś zjeść, wiedzą, że trzeba przyjść właśnie tam. – Znajomi przez pielgrzymów wysyłają mu paczki z naszą szynką i kiełbasą – opowiada ks. Turek. – On je wypakowuje, robi kanapki, wkłada do reklamówki i rusza w zakątki Rzymu, w które na pewno nie zapuszczają się turyści. Idzie do biednych i bezdomnych. Oprócz kanapek z polskimi wędlinami abp Krajewski nosi kloszardom ciepłe posiłki. Przygotowuje je z siostrami albertynkami, które gotują dla Gwardii Szwajcarskiej.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV bije rekordy popularności w mediach społecznościowych!

2025-07-12 12:44

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Oficjalny profil papieski @Pontifex na platformie X (dawny Twitter) ma ponad 53 miliony followersów, natomiast @Pontifex – Pope Leo XIV na Instagramie - 14 milionów. Te dane zaskakują i wskazują, że wybór kardynała Prevosta na papieża stał się także wydarzeniem komunikacyjnym.

Pierwszy post w social mediach Leon XIV zamieścił już w piątym dniu pontyfikatu. Było to przesłanie pokoju: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi!”, wypowiedziane z Loggii Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra tuż po wyborze. Od tej pory papieskie wpisy (na X) opatrzone zdjęciami lub filmikami (na Instagramie) pojawiają się codziennie, niekiedy po kilka jednego dnia. Wprawdzie obecność Stolicy Apostolskiej na platformach takich jak X (dawniej Twitter) oraz Instagram była zapoczątkowana za pontyfikatu Benedykta XVI, a później kontynuowana przez papieża Franciszka, to jednak Leon XIV zdobył – zaledwie po dwóch miesiącach pontyfikatu! - rekordową, większą niż jego poprzednicy, liczbę obserwujących: na Instagramie jest to 12,6 mln, a na platformie X ponad 53 mln.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV bije rekordy popularności w mediach społecznościowych!

2025-07-12 12:44

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Oficjalny profil papieski @Pontifex na platformie X (dawny Twitter) ma ponad 53 miliony followersów, natomiast @Pontifex – Pope Leo XIV na Instagramie - 14 milionów. Te dane zaskakują i wskazują, że wybór kardynała Prevosta na papieża stał się także wydarzeniem komunikacyjnym.

Pierwszy post w social mediach Leon XIV zamieścił już w piątym dniu pontyfikatu. Było to przesłanie pokoju: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi!”, wypowiedziane z Loggii Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra tuż po wyborze. Od tej pory papieskie wpisy (na X) opatrzone zdjęciami lub filmikami (na Instagramie) pojawiają się codziennie, niekiedy po kilka jednego dnia. Wprawdzie obecność Stolicy Apostolskiej na platformach takich jak X (dawniej Twitter) oraz Instagram była zapoczątkowana za pontyfikatu Benedykta XVI, a później kontynuowana przez papieża Franciszka, to jednak Leon XIV zdobył – zaledwie po dwóch miesiącach pontyfikatu! - rekordową, większą niż jego poprzednicy, liczbę obserwujących: na Instagramie jest to 12,6 mln, a na platformie X ponad 53 mln.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję