Reklama

Niedziela w Warszawie

Świadectwo Księdza Arcybiskupa

Choroba abp. Henryka Hosera jest także jego osobistym świadectwem wiary i służby Kościołowi

Niedziela warszawska 3/2017, str. 6

[ TEMATY ]

abp Henryk Hoser

Archiwum DWP

W połowie grudnia 2016 r. abp Henryk Hoser odwiedził misję diecezji warszawsko-praskiej w Sierra Leone

W połowie grudnia 2016 r. abp Henryk Hoser odwiedził misję diecezji
warszawsko-praskiej w Sierra Leone

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tuż po świętach Bożego Narodzenia na stronie diecezji warszawsko-praskiej ukazał się komunikat o złym stanie zdrowia i hospitalizacji abp Henryka Hosera SAC. Lekarze zajmujący się nim w domu stwierdzili, że przyczynę infekcji trzeba lepiej zdiagnozować, bo wcześniejsze leczenie w domu nie przynosiło oczekiwanych rezultatów.

Po kilku dniach badań okazało się, że Ksiądz Arcybiskup chory jest na niebezpieczną tropikalną chorobę. – Przeprowadzone w szpitalu badania potwierdziły, że przyczyną pogorszenia się stanu zdrowia jest malaria. Postawiona przez lekarzy diagnoza i realizowane procedury medyczne prowadzą do skutecznych efektów leczenia – napisał w komunikacie bp Marek Solarczyk, biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej. – Niech nasza wspólnota serdeczności i modlitwy wspiera Księdza Arcybiskupa w szybkim powrocie do zdrowia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Do zakażenia malarią dochodzi najczęściej przez ukąszenie samic komara. Uodpornienie na malarię utrzymuje się po jej przechorowaniu, ale nie jest ono stałe i może dochodzić do ponownych zakażeń, lecz już nie o tak ostrym przebiegu. Choć Ksiądz Arcybiskup połowę życia spędził na misjach w Afryce, to jednak po pewnym czasie pobytu w Europie odporność na malarię zanika.

Reklama

– W połowie grudnia Ksiądz Arcybiskup odwiedził Sierra Leone. Otworzył tam dom prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Jezusa Miłosiernego, który wspiera misję prowadzoną przez księży z naszej diecezji – mówi Mateusz Dzieduszycki, rzecznik prasowy diecezji warszawsko-praskiej. Jego zdaniem nie da się w prosty sposób powiązać tych dwóch faktów, ale nie można też wykluczyć, że Hierarcha zaraził się malarią podczas ostatniego pobytu.

To właśnie z inicjatywy abp. Hosera duchowni z diecezji warszawsko-praskiej rozpoczęli w 2011 r. posługę misyjną w parafii św. Augustyna w Sierra Leone. Pod opieką parafii znajduje się 16 szkół podstawowych i 4 szkoły średnie. Kilka tygodni temu Ksiądz Arcybiskup pojechał do Afryki, aby otworzyć dom dla dziewcząt. – Siostry zajmują się tam przede wszystkim edukacją i wychowaniem dziewcząt, by w przyszłości mogły być dobrymi żonami i matkami. Pozycja kobiety w Sierra Leone jest bardzo niska, a jej edukacja ogromnie zaniedbana – mówił abp Henryk Hoser.

W czasie swojego pobytu w Sierra Leone uczestniczył on w dużej uroczystości diecezjalnej, podczas której ochrzczono ponad siedemdziesięciu katechumenów oraz udzielono ośmiu ślubów katolickich. – Ksiądz Arcybiskup bardzo chciał jechać do parafii św. Augustyna, aby odwiedzić posługujących w niej księży oraz wiernych, którymi oni się opiekują – mówi Dzieduszycki. – Traktował ten wyjazd, jako swoje osobiste pożegnanie z Afryką, bo przecież za kilka miesięcy ma przejść na emeryturę.

Niewiadomo, gdzie i kiedy Ksiądz Arcybiskup zaraził się malarią. Pewne jest jednak, że do zakażenia nie doszło w Warszawie i choroba związana jest z jego działalnością misyjną w służbie bliźnim i Kościołowi. Przecież abp Hoser nigdy nie jeździł do Afryki w celach prywatnych. – Obecna choroba, cierpienie i jego oddanie, to piękne świadectwo wierności tej służbie – dodaje Dzieduszycki.

2017-01-12 10:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzym: abp Hoser przewodniczył dziękczynieniu za beatyfikację Elżbiety Sanny

[ TEMATY ]

abp Henryk Hoser

Artur Stelmasiak

Za beatyfikację Elżbiety Sanny i 13. rocznicę erygowania Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego jako międzynarodowego stowarzyszenia wiernych na prawie papieskim dziękowano 29 października w kościele Matki Bożej Królowej Apostołów w Rzymie. W tej pallotyńskiej parafii Eucharystii przewodniczył pallotyn, ordynariusz warszawsko-praski abp Henryk Hoser. Mszę św. koncelebrowali miedzy innymi przełożony generalny pallotynów ks. Jacob Nampudakam i postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Jan Korycki.

W homilii abp Hoser przypomniał relację łączące św. Wincentego Pallottiego i bł. Elżbietę, którzy za życia współpracowali ze sobą, a po śmierci spoczywają obok siebie w kościele SS. Salvatore in Onda (Najświętszego Zbawiciela na Fali) w Rzymie. Zauważył, że ta bliskość relikwii „wspaniale ilustruje ducha świętości św. Wincentego oraz bł. Elżbiety”.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wincenty á Paulo

27 września br. obchodzimy wspomnienie św. Wincentego á Paulo. Urodził się on 24 kwietnia 1581 r. w wiosce Pouy, w południowej Francji. Pochodził z rodziny wieśniaczej i miał czworo rodzeństwa. Dopiero w 12. roku życia poszedł do szkoły. Mimo, że wcześniej zajmował się tylko wypasaniem owiec z nauką radził sobie bardzo dobrze i po szkole wstąpił do seminarium duchownego. W wieku 15 lat otrzymuje niższe święcenia i dostaje się na uniwersytet w Saragossie w Hiszpanii. Święcenia kapłańskie przyjmuje w 1600 r., miał wówczas zaledwie 19 lat. Kontynuował studia w Tuluzie, Rzymie i Paryżu, kształcąc się w dziedzinie prawa kanonicznego. Dobrze zapowiadająca się kariera młodego, zdolnego kapłana zmienia się w los niewolnika. W czasie podróży z Marsylii do Narbonne przez Morze Śródziemne został wraz z całą załogą napadnięty przez tureckich piratów i przywieziony do Tunisu jako niewolnik. W ciągu dwóch lat niewoli miał czterech panów, ostatniego zdołał nawrócić. Obaj uciekli do Europy i zamieszkali w Rzymie. Już wkrótce stał się wysłannikiem papieża Pawła V i trafił na dwór francuski, gdzie za sprawą królowej Katarzyny de Medicis przejął opiekę nad Szpitalem Miłosierdzia. Na własne życzenie objął probostwo w miasteczku Chatillon-les-Dombes, gdzie zetknął się ze starcami, inwalidami wojennymi, chorymi i ubogimi. Aby im jak najlepiej służyć, powołał „Bractwo Miłosierdzia”, a dla kobiet bractwo „Służebnic Ubogich”. W 1619 r. św. Wincenty otrzymał dekret mianujący go generalnym kapelanem wszystkich galer królewskich. Święty przeprowadzał wśród galerników misje i dbał o poprawę warunków życia. W 1625 r. powołał „Kongregację Misyjną” zrzeszającą kapłanów. Papież Urban VIII zatwierdził nowe zgromadzenie w 1639 r. Nowa rodzina zakonna zaczęła rozrastać się i objęła swoją opieką szpital dla trędowatych opactwa Saint-Lazare. Celem zgromadzenia, które dziś nosi nazwę Zgromadzenia Księży Misjonarzy Świętego Wincentego á Paulo jest głoszenie Ewangelii ubogim. W 1638 r. wraz ze św. Ludwiką de Marillac św. Wincenty założył żeńską rodzinę zakonną znaną dziś pod nazwą Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia (szarytki), której charyzmatem była praca z ubogimi i chorymi w szpitalach i przytułkach. Święty zmarł w domu zakonnym św. Łazarza w Paryżu 27 września 1660 r. W roku 1729 papież Benedykt XIII wyniósł Wincentego do chwały błogosławionych, a papież Klemens XII kanonizował go w roku 1737. Papież Leon XIII ogłosił św. Wincentego á Paulo patronem wszystkich dzieł miłosierdzia. Do Polski sprowadziła misjonarzy w 1651 r. jeszcze za życia Świętego królowa Maria Ludwika, żona króla Jana II Kazimierza. W Polsce prowadzili 40 parafii. W naszej diecezji ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo (CM) pochodzi bp Paweł Socha, a misjonarze św. Wincentego pracują w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu, Gozdnicy, Iłowej, Przewozie, Skwierzynie, Słubicach, Trzcielu i Wymiarkach. Siostry Szarytki mają swoje domy w Gorzowie Wielkopolskim, Skwierzynie i Słubicach.
CZYTAJ DALEJ

Koronka i miłosierdzie na skrzyżowaniach świata

2025-09-27 15:56

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Na skrzyżowaniach ulic, gdzie zazwyczaj pędzi codzienność i rozbrzmiewają klaksony samochodów, nagle zapada cisza. Grupa ludzi staje w kręgu, w dłoniach ściska różaniec i zaczyna powtarzać słowa, które od dziesięcioleci prowadzą tysiące serc ku nadziei.

To nie polityczny manifest ani protest społeczny, ale wołanie do Boga. I zarazem – modlitwa o miłosierdzie dla świata, który zbyt często zdaje się wymykać spod ludzkiej kontroli. Tak wygląda „Koronka na ulicach miast świata” – akcja, której skala z roku na rok rośnie i która swoją prostotą przypomina nam, że modlitwa naprawdę może przenosić góry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję