Reklama

Wiara

Homilia

Modlić się nieustannie

Niedziela Ogólnopolska 42/2016, str. 33

[ TEMATY ]

modlitwa

itakdalee/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do nas jest skierowane zaproszenie Jezusa, aby zawsze i nieustannie się modlić. Dla zilustrowania tej konieczności ukazana jest przypowieść o wdowie, która naprzykrza się nieuczciwemu sędziemu. Przez swoje natręctwo wymusiła ona obronę swojej osoby na człowieku, który „Boga się nie bał i z ludźmi się nie liczył”. Jej wołanie: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem!” jest aktualne również dzisiaj. W tak wielu sytuacjach życiowych jesteśmy bezradni, słabi, a przeciwnik nie spocznie i będzie atakował.

Wdową my jesteśmy, naszym przeciwnikiem – diabeł, oszczerca, zabójca, ojciec grzechu i nieprawości. Tak często jesteśmy kuszeni natrętnymi myślami, złymi emocjami, wydarzeniami, wobec których jesteśmy gotowi wybrać drogę zła i grzechu. Czy wołamy do Boga z takim natężeniem jak ta ewangeliczna wdowa? Albo nie zdajemy sobie sprawy z zagrożenia, albo nie dowierzamy, że Bóg nas obroni. Tymczasem jeśli zdeprawowany sędzia przyszedł z pomocą wdowie tylko dlatego, że była natrętna, to czy najlepszy Ojciec „nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Często powtarzam ludziom: Bóg nie potrzebuje naszych modlitw – to twoja strata, jeśli się nie modlisz, twoja strata, jeśli nie jesteś obecny na Mszy św. Bóg cię kocha, chce ci pomagać, chce cię bronić, ma dla ciebie prezenty. Ile razy dobrze chciałeś, a źle wyszło... Nieprzemodlone decyzje mszczą się nieraz przez wiele lat.

Katechizm Kościoła Katolickiego cytuje myśl św. Alfonsa Marii Liguoriego: „Kto się modli, z pewnością się zbawia; kto się nie modli, z pewnością się potępia” (2744). Zdanie to nie zostawia wątpliwości: „Wszyscy błogosławieni w niebie (z wyjątkiem dzieci) dostąpili zbawienia przez modlitwę. Wszyscy zaś potępieni, nie modląc się, upadli. Gdyby się modlili, nie zginęliby” (św. Alfons M. Liguori, „Modlitwa – środek zbawienia”).

W modlitwie najważniejsza jest wytrwałość (por. Rz 12, 12), to, że ci zależy, że wierzysz, iż przyniesie ona owoc, ponieważ nie ma modlitwy niewysłuchanej (por. Łk 11, 13). Bóg daje zawsze dobre dary, ale przede wszystkim dla naszego zbawienia, dla szczęśliwej wieczności.

Trudności w modlitwie są dowodem, że ona ma swoją moc, że diabeł się jej boi i chce zniechęcić modlących się. Praktykuj modlitwę z podniesionymi rękami – jak Mojżesz. Masz rozproszenia, brak ci skupienia – módl się z podniesionymi rękami, aż do bólu (por. Ps 88, 10; 141, 2; 143, 6). Problem tkwi w tym, że słuchamy słów Pisma Świętego, ale rzadziej je stosujemy, a przecież do tego zachęca dzisiejsze drugie czytanie.

Ja sam często powtarzam zdanie z dzisiejszej Ewangelii: Jezu Chryste, „obroń mnie przed moim przeciwnikiem!”. Jak powtórzę sto, dwieście razy – zawsze pomaga.

Polecamy „Kalendarz liturgiczny” – liturgię na każdy dzień
Jesteśmy również na Facebooku i Twitterze

2016-10-12 08:50

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa jest nierozerwalnie związana z miłosierdziem

[ TEMATY ]

modlitwa

miłosierdzie

papież Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

„Modlitwa nigdy nie jest czynem abstrakcyjnym czy prywatnym. Jest zawsze nierozerwalnie związana z miłosierdziem. Tylko wtedy, gdy łączymy modlitwę z miłością bliźniego, jesteśmy w stanie zrozumieć przesłania Pana” – powiedział Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej w Watykanie. Papież kontynuując cykl katechez o św. Józefie podkreślił, że był on mężem, który śni.

Franciszek przypomniał, że sen symbolizuje życie duchowe człowieka, chociaż w każdym z nas są też głosy naszych lęków, minionych doświadczeń, nadziei. Jest też głos złego, który chce nas zwieść i zmylić. W tym kontekście papież podkreślił znaczenie umiejętności rozpoznania głosu Boga, które dokonuje się w milczeniu.
CZYTAJ DALEJ

Zwiastowanie Pańskie

Niedziela Ogólnopolska 14/2002

[ TEMATY ]

Zwiastowanie Pańskie

Martin Schongauer, „Zwiastowanie”(XV w.)/fot. Graziako

Dziewięć miesięcy przed Bożym Narodzeniem Kościół obchodzi umownie uroczystość Zwiastowania Pańskiego, przypominając doniosłą chwilę, kiedy Matka Boża, posłuszna wezwaniu Nieba, godzi się zostać Matką Jezusa Chrystusa. Użyłem terminu "umownie", gdyż nie jest znany dzień Narodzenia Pana Jezusa, a przeto nie może nam też być znany dzień Jego wcielenia, poczęcia w łonie Maryi. Uroczystość Zwiastowania zaczął najpierw wprowadzać Kościół wschodni już od V wieku. Na Zachodzie przyjęło się to święto od czasów papieża św. Grzegorza Wielkiego (+604). Było to początkowo święto Pańskie. Akcentowano przez nie nie tylko moment Zwiastowania, ale przede wszystkim Wcielenia się Chrystusa Pana, czyli akt pierwszy Jego przyjścia na ziemię, i rozpoczęcia dzieła naszego zbawienia. Tak jest i dotąd w liturgii. Jedynie pobożny lud nadał temu świętu charakter maryjny, czyniąc pierwszą osobą Najświętszą Maryję Pannę jako "błogosławioną między niewiastami", wybraną w planach Boga na Matkę Zbawiciela rodzaju ludzkiego. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie jako temat plastyczny towarzyszyło chrześcijaństwu od zarania jego dziejów. O wyjątkowej randze tych przedstawień świadczy fakt, iż umieszczane były one zazwyczaj w głównych ołtarzach świątyń. Bogactwo treści zawarte w tych kompozycjach stawia scenę Zwiastowania w rzędzie najważniejszych tematów w sztuce sakralnej czasów nowożytnych, także polskiej. Wydarzenie ewangeliczne, podczas którego dokonało się Wcielenie, jest nie tylko epizodem z życia Matki Bożej, lecz jawi się jako moment przełomowy dla dziejów ludzkości, kulminacja zbawczego planu Boga. Najdawniejszy wizerunek tego typu zachował się w katakumbach św. Pryscylli, pochodzi bowiem z II wieku. Maryja siedzi na krześle, przed Nią zaś anioł w postaci młodzieńca, bez skrzydeł, za to w tunice i w paliuszu, który gestem ręki wyraża rozmowę. Podobne malowidło spotykamy w III wieku w katakumbach św. Piotra i Marcelina. Od wieku IV widzimy archanioła Gabriela ze skrzydłami. Ma on w ręku laskę podróżną albo lilię. Na łuku tęczy w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie wśród dziewięciu obrazów-mozaik barwnych jest również scena Zwiastowania (IV wiek). W jednym z kościołów Rawenny znajduje się mozaika z VI wieku, na której Maryja jest przedstawiona, jak siedzi przed swoim domem i w ręku trzyma wrzeciono. Anioł stoi przed Nią z berłem. Z wieku XIII pochodzi wspaniała mozaika w bazylice Matki Bożej na Zatybrzu w Rzymie (kościół rezydencjonalny Prymasa Polski). Scenę Zwiastowania uwiecznili nieśmiertelni w swej twórczości artyści tamtych lat: Giotto, Fra Angelico, Simone Martini, Taddeo di Bartolo, Masaccio. Motyw Zwiastowania rozwinął się szczególnie w dobie gotyku. Powstał wówczas swoisty kanon traktowania tego tematu, charakterystyczny dla sztuki średniowiecza, a później wczesnego renesansu. Ten kanon nakazywał malarzom powagę, spokój i szczególne wyciszenie w podejściu do przedstawienia wydarzenia tak ważnego w historii Zbawienia. Od epoki oraz od talentu mistrza zależało już, czy klimat przedstawionej sceny określały rozbudowane realia wnętrza i stroju, czy dominowała elegancka, miękka linia i liryczny, pełen złota nastrój całości. Inaczej malował w tym okresie artysta z Włoch, a inaczej z Północy. Ale różnice nie były wynikiem odległości geograficznej, wypływały natomiast z odmiennego programu środowisk artystycznych gotyckiej, a później renesansowej i barokowej Europy, które kształtowała myśl wieków średnich od mistycyzmu po realizm. Temat Zwiastowania Pańskiego to temat rzeka, trudno wymienić choćby najważniejsze dzieła ukazujące to wydarzenie, które inspirowało malarzy - tych wielkich, którzy przeszli do historii sztuki, i tych mniejszych, którzy pozostawili swe obrazy po licznych świątyniach, gdzie do dziś wzruszają, każą myślą przenosić się do Nazaretu, gdzie dokonało się Zwiastowanie Pańskie, gdzie Chrystus wszedł w dzieje świata.
CZYTAJ DALEJ

Papież rozpoczął rekonwalescencję. Jak przebiega leczenie?

2025-03-25 15:08

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

rekonwalescencja

PAP/EPA

Zdjęcie papieża Franciszka opuszczającego klinikę Gemelli

Zdjęcie papieża Franciszka opuszczającego klinikę Gemelli

Papież Franciszek, który po ponad pięciu tygodniach pobytu w szpitalu wrócił w niedzielę do Watykanu, przechodzi rekonwalescencję po obustronnym zapaleniu płuc, w tym tlenoterapię, a także fizjoterapię oddechową i motoryczną - podało we wtorek biuro prasowe Stolicy Apostolskiej. Papież koncelebruje msze i pracuje.

Jak przekazano dziennikarzom, rekonwalescencja w Domu Świętej Marty, gdzie mieszka papież, przebiega zgodnie z tym, co zalecili lekarze z Polikliniki Gemelli. Dotyczy to także, jak zaznaczono, pracy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję