Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wakacje emeryta

Dni, tygodnie i miesiące mijają bardzo szybko – za szybko. Dopiero był 1 stycznia, a już minęło niemal 9 miesięcy 2016 r.

Skupię się na codziennym życiu emeryta – normalnym obrazie życia człowieka, który z powodzeniem lub bez budował Polskę Ludową, a potem tę nową – podobno lepszą. Dla wyjaśnienia: nigdy nie byłem członkiem, zwolennikiem ani propagatorem myśli PZPR.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W połowie czerwca, jeszcze przed wakacjami, uczestniczyłem w kolejnym zjeździe koleżeńskim wychowanków naszego technikum z lat 1957-62. Tym razem, dzięki zaangażowaniu naszego kolegi, spotkanie odbyło się w Hajnówce. Byłem bardzo zadowolony z miejsca, bo okazało się, że jako były mieszkaniec Warszawy (z urodzenia) bardzo słabo znam Kurpie i Podlasie. Gdy podróżowałem samochodem z mojego obecnego miejsca zamieszkania (Pomorze) do Hajnówki, miałem okazję zwiedzić wszerz Polskę. Zahaczyłem o takie miejsca, jak: Myszyniec, Kadzidło, Ostrołęka, Łomża, Zambrów, Bielsk Podlaski. Wraz z uczestnikami zjazdu zwiedziliśmy Supraśl, Kruszyniany, Białowieżę, Narewkę. Niestety – frekwencja nie wygląda już tak różowo jak podczas naszego pierwszego zjazdu – w 2012 r. Teraz utworzyła się grupa 13-14 osób, która przyjeżdża regularnie. Pozostałym 8-10 osobom brakuje zdrowia, pieniędzy, a może po prostu chęci. Trudno – tak to bywa w grupach. Ci, co przyjeżdżają, są zadowoleni i wyrażają chęć utrzymywania kontaktów.

Reklama

Wakacje, oczywiście, należały do wnuczek i wnuczków. Pomimo zmęczenia, które czasem przychodzi, cieszymy się, że chcą jeszcze odwiedzać babcię i dziadka. Ich rodzice są zadowoleni, bo dzieci mają dobrą opiekę, a my – radość życia. Oczywiście ta radość często bywa okupiona nerwami (bardziej z mojej strony niż z babci).

Ten sielankowy obraz życia emeryta nie byłby pełny, gdyby nie uwzględnić różnych wizyt lekarskich w przychodni, a co gorsza – w szpitalu, w lipcu. Mam nadzieję, że z Bożą pomocą jeszcze na parę lat mogę liczyć...

Nie w takim stopniu, jak na Bożą pomoc, mogę też chyba liczyć w przyszłości na najstarszą wnuczkę – pochwalę się, że właśnie dostała się na studia na akademii medycznej.

2016-09-21 08:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy moim życiem głoszę Ewangelię?

2024-04-15 15:01

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Niedziela, 12 maja. Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do nowych diakonów: bądźcie mądrzy mądrością Boga, a nie świata

– Dzisiaj bardzo potrzeba mądrych diakonów w tym świecie takim rozbitym, relatywnym. Bądźcie mądrzy mądrością Boga, mądrością Bożych przykazań, a nie mądrością tego świata. Bądźcie mądrzy mądrością Kościoła, a nie jakąś własną mądrością – powiedział bp Andrzej Przybylski.

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej 11 maja w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie udzielił święceń diakonatu trzem seminarzystom Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

CZYTAJ DALEJ

43. rocznica zamachu na Jana Pawła II

2024-05-12 22:59

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

43 lata temu, 13 maja 1981 roku, miał miejsce zamach na życie Jana Pawła II. Podczas audiencji generalnej na placu św. Piotra w Rzymie, o godz. 17.19 uzbrojony napastnik Mehmet Ali Agca, oddał w stronę Ojca Świętego strzały.

Wybuchła panika, a papieża, ciężko ranionego w brzuch i w rękę natychmiast przewieziono do kliniki w Gemelli, gdzie rozpoczęła się kilkugodzinna dramatyczna walka o jego życie. Cały świat w ogromnym napięciu śledził napływające doniesienia. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. Dziś miejsce zamachu na papieża upamiętnia płytka w bruku po prawej stronie przy kolumnadzie Placu św. Piotra.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję