Usłyszałem od mojego przyjaciela słowa: „Pracuj tak, jakbyś nigdy nie potrzebował pieniędzy, tańcz tak, jakby nikt na ciebie nie patrzył i zawsze kochaj tak, jakbyś nigdy wcześniej nie kochał”. Czy potrafimy sobie dobrze życzyć? Błogosławić to właśnie życzyć sobie szczęścia, radości i obdarowywać życzliwością. Słownik języka polskiego podaje: błogosławiony – nieoceniony, pomyślny, chwalebny, zbawienny. Tacy możemy być tylko w mocy Boga.
We współczesnym świecie znacznie częściej spotykamy przekleństwo niż błogosławieństwo. Wciąż musimy sobie uświadamiać, jak wielkie może być i jest działanie błogosławieństwa. Błogosławić to życzyć komuś dobra. Słusznie zauważyła Elżbieta Grodzka-Łopuszyńska, że być błogosławionym to jak być „w czepku urodzonym”, osłoniętym Bożą troską, mieć Boga „po swojej stronie”, być szczęśliwym. Pan Jezus powiedział: Cieszcie się i radujcie, albowiem wasza nagroda wielka jest w niebie (Mt 5, 12).
Dzisiaj na Starym Kontynencie wyraźnie widać walkę dobra ze złem. Coraz bardziej uświadamiamy sobie, że Europa bez chrześcijaństwa staje się barbarzyńska, ale również to, że aby zatrzymać zewsząd napierające zło, Polska może mieć do odegrania specjalną rolę.
Warto dzisiaj sięgnąć do myśli, którymi pod koniec 2012 r. prof. Jarosław Marek Rymkiewicz podzielił się z prof. Andrzejem Nowakiem w jego „Arcanach”. Mówił wtedy, że cywilizacja europejska kona i nie wiadomo, co ją może uratować. Wyraził opinię, że jeśli zachowamy wierność chrześcijańskiej cywilizacji i naszą odrębność, to Polska się zachowa. Jego zdaniem, kryzys Europy się nie skończy, ponieważ nie jest to kryzys bankowy czy ekonomiczny, lecz pęka serce Europy. „To jest koniec i musimy dać sobie z tym radę sami, bo Niemcy i Francuzi oraz ich Unia i ich banki nic nam nie pomogą. (...) Ale jak dać sobie radę – samemu – jak jeden naród sam, bez niczyjej pomocy, może się uratować – o tym teraz powinniśmy radzić – wszyscy świadomi rzeczy Polacy – wszyscy, którzy patrzą z lękiem w mroczną przyszłość”. Zastanawiał się też, czy Polacy są gotowi „uderzyć duchem”. Pytał: „Macie tyle siły? Czy położycie się do trumny i zdechniecie z całą Europą? To już jak wolicie”.
Najświętszą Marię Pannę z Lourdes wspomina Kościół katolicki 11 lutego. Tego dnia 1858 roku, w cztery lata po ogłoszeniu przez Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu, Matka Boża ukazała się ubogiej pasterce Bernadecie Soubirous w Lourdes. Podczas osiemnastu objawień Maryja wzywała do modlitwy i pokuty. Nakazała, aby na miejscu objawień wybudowano kościół. Polecenie to zostało wypełnione przez miejscowego proboszcza i w 1875 r. odbyła się uroczysta konsekracja świątyni.
O Lourdes - miasteczku leżącym u stóp Pirenejów - zrobiło się głośno dzięki Matce Bożej. Maryja ukazała się tam w 1858 r. Bernardzie Marii Soubirous, zwanej przez bliskich Bernadetą. Rodzina dziewczyny była bardzo biedna. Sześć osób (rodzice i czworo dzieci) mieszkało w dawnej celi więziennej. Ojciec nie pracował. Zdarzało się, że młodszy brat Bernadety - Jean-Marie z głodu zjadał wosk z kościelnych świec.
Instytut Ordo Iuris złożył zażalenie na umorzenie przez rzecznika dyscyplinarnego Uniwersytetu Warszawskiego postępowania wyjaśniającego w sprawie dr. hab. Jacka Kochanowskiego.
Dr hab. Jacek Kochanowski wykłada na Uniwersytecie Warszawskim przedmiot „queer studies”. Wielokrotnie komentował aktualne wydarzenia on na platformie X (dawniej Twitter) oraz na swojej stronie internetowej. W wielu wpisach używał sformułowań napastliwych i obraźliwych. Socjolog pisał m.in. o „katolskich bydlakach” oraz że będzie „zwalczał katotalibów”. Odnośnie osób sprzeciwiających się aborcji, dr. hab. Kochanowski stwierdził, że „z nimi się nie gada. Ich się zwalcza”. Wykładowca pisał też, że „polscy biskupi są idiotami” i deklarował, że może tego dowieść w sposób naukowy. Prawo chroniące życie nienarodzonych dzieci nazwał on „bandyckim” i „barbarzyńskim”. Według niego, „aborcja w fazie przedpłodowej jest zabiegiem o takiej samej moralnej wartości, jak wyrwanie zęba”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.