Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Tu wszystko jest na swoim miejscu

Niedziela sosnowiecka 36/2016, str. 1, 4

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Jarosław Ciszek

Pątnicy w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze

Pątnicy w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zanurzając się po drodze w tajemnicę Bożego Miłosierdzia i wspominając Światowe Dni Młodzieży, w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej na Jasną Górę dotarła jubileuszowa, 25. Piesza Pielgrzymka Diecezji Sosnowieckiej. Ze Szczytu tysiąc dwustu pątników witał biskup diecezji sosnowieckiej Grzegorz Kaszak, który o godz. 19.00 odprawił dla nich Mszę św. w sanktuarium, a podczas wędrówki odwiedzał ich na trasie. Trzydniowa piesza pielgrzymka z Zagłębia to druga odsłona diecezjalnego pielgrzymowania do Częstochowy.

Co sprawia, że niezależnie od pogody, stanu zdrowia, zawodowych obowiązków, rodzinnych napięć i sytuacji w pracy Polacy pielgrzymują co roku na Jasną Górę? Polskie pielgrzymowanie to fenomen w skali świata, nasz wizerunkowy towar eksportowy. Za każdym z pielgrzymów stoi osobna historia, każdego do Maryi przyciągają inne sprawy – podziękowania czy intencje, z racji których ofiaruje swoje modlitwy i wyrzeczenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dorota idzie 27. raz wraz z całą rodziną. – Nikt mi nie wmówi, że się nie da – nie ma takiej możliwości. Jak się chce – zawsze można! Chodzą ludzie starsi, chorzy, chodziłam z małymi dziećmi, które wychowywały się na pielgrzymce. W dobie pampersów i gotowego jedzenia, samochodów dojeżdżających na postoje, główną przeszkodą, którą trzeba zwalczyć, są działania złego, który zrobi wszystko, byśmy nie wyruszyli – mówi.

Reklama

Dla 70-letniego Rajmunda to już 35. pielgrzymka. Wędrowanie do Maryi rozpoczął w stanie wojennym. – To jest zew – kiedy przychodzi 23 sierpnia człowiek zostawia wszystko i idzie – tłumaczy p. Rajmund. Zapytany, po co iść na pielgrzymkę, odpowiada: – To wejście w siebie, czas na przemyślenie i uporządkowanie tego, co przez nieraz chaotycznie przeżyty rok zdążyło się nagromadzić. A jednocześnie jest się wśród przyjaznych ludzi. Słyszymy straszne historie z całego świata – człowiek zaczyna się bać. A tutaj wszystko jest na swoim miejscu – każdy sobie pomaga, uśmiecha się. Budujące są spotkania z ludźmi, u których nocujemy – to już właściwie rodzina, z którą utrzymuję stały kontakt także poza pielgrzymką.

Jakich ludzi można spotkać w pątniczych grupach? Najróżniejszych – głęboko wierzących i poszukujących, zmierzających do Boga prostą drogą i krętymi ścieżkami. Wśród pątników szedł były świadek Jehowy, który w wieku 25 lat uznał, że to, w co wierzy, to kłamstwo, i przeszedł na łono Kościoła katolickiego, a także mocno wytatuowany chłopak, który niedawno przeżył głębokie nawrócenie i wyzwolił się z problemów alkoholowych. Idzie na pielgrzymce drugi raz i pokazuje, że ocenianie „książki po okładce” może być bardzo mylące. – Tu można odkryć wiarę – tłumaczy i promuje pielgrzymowanie wśród innych. Dla ludzi poszukujących to wspaniała okazja do refleksji, szansa na porozmawianie z księdzem i innymi pielgrzymami.

– Ta pielgrzymka to kontynuacja Światowych Dni Młodzieży, w czasie których dało się mocno odczuć działanie Ducha Świętego. Byłem wolontariuszem, poznałem mnóstwo wspaniałych osób, które nakłoniły mnie, abym się tu wybrał. I tak trafiłem do najlepszej grupy z zawsze uśmiechniętym duszpasterzem – mówi Krzysztof z grupy 14. Na pielgrzymce modli się za całą swoją rodzinę.

Reklama

– Chodzę na pielgrzymki niemal od początku – z dziećmi, wnukami. Chcę dziękować za uzyskane łaski, prosić o rozwiązanie problemów. Bo z Bogiem każdy człowiek może rozwiązać wszystkie problemy – mówi Anna. Zapytana, co daje pielgrzymowanie z dziećmi, podkreśla, że to „uczenie podnoszenia się z trudów życia i przełamywania barier”. Andrzej po raz 10. pielgrzymuje z dotkniętym Zespołem Downa synem Mateuszem. Inspiracją stała się Ewangelia o pielgrzymce Jezusa do Jerozolimy, kiedy ten miał 12 lat. I właśnie na 12. urodziny Mateusza, obchodzone zresztą podczas pielgrzymki, wyruszyli po raz pierwszy. – Dla wspólnie pielgrzymujących rodzin to czas umocnienia relacji, szansa na omodlenie wszystkich spraw – wyjaśnia Andrzej.

– Zaczęłam chodzić na pielgrzymki jako nastolatka, prosząc o dobrego męża. Po ślubie nie mogliśmy mieć dzieci, mąż popadł w nałóg alkoholowy. Podczas jednej z pielgrzymek, na którą poszłam, mój mąż przepił wszystkie pieniądze, które były w domu. Robiłam Bogu i Maryi wyrzuty, pytałam czemu tak się stało. Teraz już wiem – dzięki temu miałam odwagę posłać męża na leczenie. W tym roku mija 20 lat odkąd jest trzeźwy. To wstawiennictwu Maryi i św. Jana Pawła II zawdzięczam, że po 17 latach małżeństwa urodził się nasz syn, z którym dziś pielgrzymuję. Bóg ma swoje plany – kiedy mąż pił, jego wiara była słabsza, to odbiłoby się także na dziecku. Teraz razem chodzimy do kościoła – mówi jedna z pątniczek. Swoją pierwszą pielgrzymkę z synem (jeden z jej etapów) odbyła, gdy miał on siedem miesięcy. W tym roku po raz pierwszy przeszedł całą trasę. – Sam o to poprosił – cieszy się matka.

– Jak grupa się rozśpiewała, to żyć nie umierać. Jak śpiewam nie czuję bólu nóg – mówi 9-letni Kacper, który pielgrzymuje po raz... dziesiąty. 12-letnia Emilka z Piekar Śląskich jest na pielgrzymce po raz trzeci. Zabrała ją babcia. – Tu nawet Godzinki czy Różańce są fajniejsze – mówi i dojrzale dodaje, że „na pielgrzymce liczy się czas spędzony z Bogiem”.

20-letni Przemek jest na pielgrzymce 17. raz. – Mama zabrała mnie jak miałem rok i tak już zostało. W tym roku to już trzecie wędrowanie na Jasną Górę – poszedłem z grupą zielono-czarną w pielgrzymce olkuskiej i z gośćmi z zagranicy w ramach Dni w Diecezji ŚDM – mówi i dodaje, że szuka tu przyszłej żony i gorliwie modli się w tej intencji.

Trzeba zaszczepiać potrzebę pielgrzymowania w innych – to obowiązek każdego z nas – zgodnie podkreślają wszyscy „pielgrzymkomaniacy”. Bo wędrowanie do Maryi to najzdrowszy z nałogów. I choć w porównaniu do pielgrzymek sprzed kilkunastu lat grupy zmniejszyły się nawet o ponad 50%, wciąż pojawiają się nowi, młodzi ludzie przejmujący pałeczkę w religijnej sztafecie pokoleń. Ogromna w tym zasługa duszpasterzy – przewodników i ojców duchownych grup, ale i tych, którzy permanentnie prowadzą formację parafialną. Tym bardziej znaczącym momentem było także „losowanie księży” – po nabożeństwie pokutnym w Mierzęcicach kilkaset osób zdecydowało się modlić codziennie przez rok za jednego, konkretnego kapłana naszej diecezji. Zauważalny był jednak brak kleryków – w pielgrzymce szło ich zaledwie sześciu (w tym trzech diakonów). Tym większa wdzięczność dla tych, którzy w ten sposób formują się do kapłaństwa, dają świadectwo i chcą już teraz towarzyszyć tym, do których w przyszłości zostaną posłani.

2016-09-01 09:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fenomen polskiego pielgrzymowania

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Krzysztof Świertok

Szacuje się, że w Polsce jest ok. 500 miejsc, do których udają się pielgrzymki. Zakład Geografii Religii Uniwersytetu Jagiellońskiego szacuje, że rocznie ok. 7 mln Polaków pielgrzymuje. Pieszo, autokarem, samochodem czy rowerem nawiedzamy licznie sanktuaria. Nie tylko te najbardziej znane jak Częstochowa, Gietrzwałd czy Licheń, ale też małe, lokalne, których prawie nikt nie potrafi pokazać na mapie.

W Polsce wśród ok. 500 sanktuariów, 80 procent związanych jest z kultem maryjnym. Jest ich 430, z tego ponad 200 posiada koronowane wizerunki Matki Bożej. Na drugim miejscu są sanktuaria związane z kultem pasyjnym, w tym liczne kalwarie. W ostatnich latach znaczenia nabierają ośrodki kultu Bożego miłosierdzia z krakowskimi Łagiewnikami na czele. Wiele innych sanktuariów związanych jest z działalnością świętych czy pustelników.
CZYTAJ DALEJ

Jest zawiadomienie ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez minister Nowacką

2025-01-31 19:48

[ TEMATY ]

Barbara Nowacka

PAP/Leszek Szymański

Kandydat na prezydenta RP, europoseł Grzegorz Braun złożył zawiadomienie ws. możliwości popełnienia przestępstwa przez minister edukacji Barbarę Nowacką. Szefowa MEN w 80. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau powiedziała, że obozy koncentracyjne budowali „polscy naziści”. Rzecznik resortu tłumaczył słowa minister przejęzyczeniem.

Zawiadomienie do prokuratury złożył w tej sprawie europoseł Grzegorz Braun.
CZYTAJ DALEJ

Papież na „Anioł Pański”: Bóg prawdziwie przebywa pośród swego ludu

2025-02-02 12:33

[ TEMATY ]

Watykan

Anioł Pański

papież Franciszek

Vatican Media

O Bożej obecności pośród swojego ludu mówił dziś Ojciec Święty w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański”. Franciszek odniósł się do czytanego w święto Ofiarowania Pańskiego fragmentu Ewangelii (Łk 2, 22-40) mówiącego o przyniesieniu przez Józefa i Maryję Dzieciątka Jezus do świątyni jerozolimskiej.

Papież zauważył, iż „Bóg naprawdę jest obecny pośród swojego ludu: nie dlatego, że mieszka w czterech ścianach, ale dlatego, że żyje jak człowiek pośród ludzi”. Następnie komentując słowa starca Symeona wskazał, iż Jezus jest zbawieniem; Jezus jest światłem; Jezus jest znakiem sprzeciwu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję