Reklama

Niedziela Małopolska

Więźniom głosić wolność

Zamknięci, zapomniani, przez wielu już osądzeni. W polskich więzieniach i aresztach przebywa obecnie prawie 72 tys. osób. Kurs Alpha w Zakładzie Karnym w Wadowicach trwał 15 tygodni. W spotkaniach uczestniczyło 35 osadzonych. Chętnych było dużo więcej

Niedziela małopolska 28/2016, str. 6

[ TEMATY ]

kurs Alfa

Wadowice

Archiwum autorki

Ekipa ewangelizatorów w mieście św. Jana Pawła II Kraków 2016

Ekipa ewangelizatorów w mieście św. Jana Pawła II
Kraków 2016

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pozbawionym wolności w rozumieniu prawa, wolność w Jezusie Chrystusie poszli głosić członkowie ekipy wywodzący się z kursów Alpha prowadzonych we Franciszkańskim Domu Rekolekcyjnym przy sanktuarium Matki Bożej w Rychwałdzie oraz katolickiej wspólnoty ewangelizacyjnej „Galilea”.

Kto?

Na co dzień ludzie mający swoje obowiązki i pracę tak, jak na przykład Anna i Grzegorz Chwierutowie, którzy przed kursem modlili się o... wolne soboty dla Grzegorza (w te dni odbywały się spotkania). – Wolność zaczyna się tam, gdzie kończy się strach – mówi Grzegorz i przekonuje: – Każdy z nas potrzebuje szacunku, miłości i bezinteresowności. Poszliśmy tam po to, aby dać świadectwo o tym, jak nas Bóg uzdrowił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

S. Monika Siarka, nazaretanka, katechetka w szkole średniej, przyznaje, że gdy dowiedziała się o inicjatywie, od razu zapragnęła w niej uczestniczyć. Po spotkaniach mówi: – To, co mnie najbardziej dotknęło w więzieniu, to ogromna życzliwość i otwartość więźniów. Doświadczyłam osobiście, że Jezus tam na mnie czekał, już tam był… Po prostu widziałam Go w tych skazanych. Mogłam zobaczyć cuda przemiany tych ludzi, a oni sami też to potwierdzali. Zaczęło do mnie docierać, że to po ludzku jest niemożliwe, że to potęga modlitwy.

Dla kogo?

Reklama

Po jednym ze spotkań podszedł do mnie Krzysztof, w więzieniu od ponad 20 lat – mówi Stanisław Cinal, koordynator krajowy Alpha w więzieniu, w Wadowicach koordynator kursu. – I opowiada: „Miałem wcześniej wyjść. Nie udało się, spędzę w więzieniu jeszcze kilka lat. Jednak teraz, z perspektywy tego, co się wydarzyło, cieszę się i dziękuję Bogu za to, że właśnie tak się stało. Mogłem trafić na kurs Alpha i usłyszeć o Bogu, o tym, że jestem dla Niego naprawdę ważny. Podczas modlitwy oddania życia Jezusowi, a potem modlitwy o Ducha Świętego czułem, że dzieje się ze mną coś niezwykłego. Moje życie się zmienia. Jeszcze kilka tygodni temu myślałem o ostrym rewanżu na człowieku, który mnie skrzywdził, a teraz się za niego modlę...”.

Dorota Polak z „Galilei” opowiada: – Widziałam na własne oczy, jak Jezus przemieniał Henia, który na początku przyszedł tylko na ciasto. – Był bardzo nerwowy. Na trzecim spotkaniu Jezus wlał pokój w jego serce, zmianę dostrzegła nawet jego narzeczona. Zaczął pracować.

Adam pisze: „Do 16. roku życia żyłem jak normalne dziecko, nastolatek, do chwili kiedy zginął mój tata, a w rok później mój brat bliźniak. To wówczas odsunąłem się od Boga, winiłem Go za to, że zabrał bliskie mojemu sercu osoby i zacząłem żyć według swojego uznania. (…) wylądowałem trzykrotnie w zakładzie karnym, moje życie pełne było grzeszności i złych uczynków. Gdy pewnego dnia na mojej drodze stanęli ludzie natchnieni Duchem Świętym z kursu Alpha, to z ich ust usłyszałem słowa, które ruszyły mnie w głębi duszy. (…) Zacząłem rozważać swoją przeszłość i doszedłem do wniosku, że mimo tego, że odwróciłem się od Boga, to Bóg nie odwrócił się ode mnie (…) Na nowo staję się katolikiem (…) jestem spragniony wiedzy o Bogu i o tych, którzy doświadczyli Jego bliskości. Wiem, że nawrócenie trwa przez całe życie i nie mam zamiaru z tej drogi zejść...”.

Po co?

„Troska Jezusa o głodnych, spragnionych, bezdomnych i więźniów miała wyrazić istotę miłosierdzia Ojca, stając się nakazem moralnym dla całego społeczeństwa, które pragnie mieć warunki konieczne do lepszego współżycia społecznego” – powiedział Ojciec Święty Franciszek w meksykańskim więzieniu w Ciudad Juárez w lutym br. Biuro Alpha Polska informuje m.in. o przepełnionych więzieniach, braku nadziei wśród wielu osadzonych i długim czasie oczekiwania na wyroki. Historie uczestników Alpha wskazują, że poznanie Ewangelii i osobista relacja z Jezusem mogą trwale zmienić życie, dać nadzieję oraz umożliwić powrót do społeczeństwa. Nie oznacza to umniejszania działania wymiaru sprawiedliwości, ale stworzenie ludziom warunków i możliwości do podjęcia decyzji o zmianie życia. – Nie możemy spychać odpowiedzialności za więźniów tylko na księży czy państwo. Więzień, który pewnego dnia wyjdzie na wolność, będzie żył wśród nas, świeckich – mówi Stanisław Cinal. Alpha Polska zachęca do prowadzenia kursów w więzieniach; dostarcza materiały i szkoli ekipy (kontakt: wiezienia@alphapolska.org).

W więzieniu kurs Alpha odbył się po raz pierwszy w Anglii w 1995 r. Jako narzędzie ewangelizacyjne został zainicjowany w Kościele anglikańskim, ale przyjął się także w Kościele katolickim.

2016-07-05 11:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kurs, który łączy, wzmacnia i pogłębia wiarę

Niedziela bielsko-żywiecka 1/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

kurs Alfa

CHFŻM

Agnieszka Karbowiak

Agnieszka Karbowiak

Zarówno w Bielsku-Białej, jak i w Ustroniu i w tym roku zorganizowano kurs Alfa. Spotkania w ramach kursu odbywały się od 9 października przez kolejne 10 wtorków w Klubie „Drachma” w Centrum Animacji Działań Twórczych. Bielski kurs Alfa zorganizowała Wspólnota „Miasto na górze” działająca przy parafii św. Maksymiliana w Aleksandrowicach w Bielsku-Białej. W Ustroniu kurs rozpoczął 10 września w budynku organizatora edycji ustrońskiej, czyli w siedzibie Chrześcijańskiej Fundacji Życie i Misja. Obejmował cykl 15 spotkań i zakończył się 10 grudnia.

MONIKA JAWORSKA: - Niedawno w diecezji bielsko-żywieckiej w dwóch miejscach - w Bielsku-Białej i w Ustroniu - prawie że równocześnie odbywał się kurs Alfa. Pani była zaangażowana w kursie w Ustroniu. Proszę mi zatem powiedzieć, czym jest właściwie kurs Alfa? Jaki jest jego cel?
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Czy sztuczna inteligencja nas rozgrzeszy? AI w Kościele

2025-04-06 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

sztuczna inteligencja

AI

Chat GPT

Red

Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.

Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję