Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Nie jesteśmy na zawsze

Niedziela Ogólnopolska 18/2016, str. 3

[ TEMATY ]

Chrzest Polski

Episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas obchodów 1050. rocznicy Chrztu Polski uświadomiliśmy sobie, jak mocno nasze dzieje powiązane są z Kościołem. A przecież do niedawna jeszcze czyniono wszystko, żebyśmy zapomnieli, iż Polska została ochrzczona – pamiętamy obchody 1000-lecia naszego państwa, pozbawione elementów religijnych. Dziś jesteśmy szczęśliwi i dumni, że Polską rządzą ludzie wierzący – jak naród, że większość członków naszego rządu przystępuje do Komunii św. w czasie uroczystości kościelnych. To wielki dar Bożej Opatrzności.

Obchody uwypukliły trwającą przez wieki naturalną kooperację między Kościołem i państwem, kiedy Polska zniknęła na 123 lata z mapy świata. Na straży polskiej tożsamości stanął wtedy Kościół, dzięki któremu Polska nigdy nie przestała istnieć w sercach Polaków. Polska to przecież nie tylko obraz geograficzny czy polityczny – to także kultura z jej ogromnymi przestrzeniami, to język, w którym myślimy, modlimy się, tworzymy poezję, to system wartości, którym się kierujemy. Gdziekolwiek się znaleźliśmy, zawsze jednoczył nas obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Te nasze więzi z Czarną Madonną podkreślił obecny na uroczystościach jubileuszowych legat papieski kard. Pietro Parolin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Prawdziwym wystąpieniem męża stanu było orędzie prezydenta Andrzeja Dudy wygłoszone wobec Zgromadzenia Narodowego, Episkopatu i wszystkich uczestników uroczystości, nawiązujące do przepowiadania wielkiego Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego oraz nauczania św. Jana Pawła II. Wielce wymowna była też homilia metropolity poznańskiego abp. Stanisława Gądeckiego na temat wierności, zakończona słowami św. Teresy z Ávila: „Nie trwóż się, nie drżyj/ Wśród życia dróg,/ Tu wszystko mija,/ Trwa tylko Bóg”. Tak, wszystkie doraźne interesy mają jedynie wymiar czasowy.

Uczestnikami uroczystości byli m.in. członkowie Zgromadzenia Narodowego. 1050. rocznica Chrztu Polski zobowiązuje ich do tego, by zachowywali w swoich działaniach te elementy kultury, szacunku i braterstwa, które z faktu chrztu wypływają, które mają na celu tworzenie bardziej Bożego świata.

Wnioski, jakie nasuwają się po gnieźnieńsko-poznańskich uroczystościach, są takie: nie możemy odejść od tego, co nas tworzyło, choć mało widoczne dla oczu, i musimy uczynić wszystko, by tworzyć naród silny jednością, solidarnością w potrzebie i długomyślnością, czyli patrzeniem w przyszłość.

2016-04-27 08:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Raport z 1050 lat

Dwie poważne firmy statystyczne: Główny Urząd Statystyczny i Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego przygotowały wspólnie publikację pt. „1050 lat chrześcijaństwa w Polsce”. Pierwsze skojarzenie - to nie może być ciekawe. Albo inaczej: to pewnie jest za… ciekawe, czyli skomplikowane, a może podane w przesadnie naukowym tonie. Przecież będzie mnóstwo liczb, pewnie, procentów, odwołań, powołań i dziesiątki pozycji bibliograficznych.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Sukces mierzy się ciężką pracą! [Felieton]

2025-09-29 10:39

PAP/EPA/ROLEX DELA PENA

Wśród naszych sportów narodowych można wymienić różne dyscypliny. Mamy w historii “trochę” sukcesów. Gdyby jednak była taka dyscyplina jak “narzekanie”, Polacy byliby w niej bezkonkurencyjni. Pomijam już codzienne rozmowy, ale zwracam uwagę na to, co dzieje się, gdy reprezentanci Polski biorą udział w różnych imprezach sportowych. Granica między chwałą, a hejtem jest bardzo cienka.

Na ostatnich mistrzostwach świata Polscy siatkarze zdobyli brązowe medale. Wielu internautów, podających się za kibiców [tu zaznaczę, że w moim pojęciu prawdziwy kibic to ten, kto jest z drużyną na dobre i na złe] zaczęło w niewybredny sposób atakować wręcz polskich zawodników za porażkę w Włochami. Dla mnie trzecie miejsce polskich siatkarzy to powód do dumy. Wiem, że to na tej imprezie najgorszy wynik od 2014 roku, ale przecież wcześniej tak pięknie nie było - mistrzostwo świata w 1974 roku i srebro w 2006 roku. A ponieważ z lat mej młodości pamiętam te “suche” lata, cieszę się, że reprezentacja Polski nie schodzi z wysokiego poziomu. W rzeczywistości 3 miejsce w mistrzostwach świata to dowód ogromnej pracy, wytrwałości i charakteru. W przypadku siatkówki, na sukces nakłada się wiele czynników, a wysiłek, który wkłada każdy z zawodników, aby wejść na poziom reprezentacyjny jest ogromny. Naprzeciw siebie stają zawodnicy, którzy poświęcają wiele, aby sukces sportowy odnieść. Obecnie nie ma miejsca na “taryfę ulgową”. Sport ma to do siebie, że bywa nieprzewidywalny. I co jest też ważne, sport, podobnie jak życie, to nie tylko zwycięstwa, lecz także potknięcia, z których trzeba wstać. I właśnie w tym tkwi prawdziwa wartość tego sukcesu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję