Reklama

Niedziela Rzeszowska

Troska o dziedzictwo Jana Pawła II

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To już jedenaście lat od śmierci Jana Pawła II. Wypada zastanowić się, co zrobiliśmy z tym dziedzictwem, nauczaniem, które nam pozostawił. Czy podołaliśmy zadaniu, czy ono nas nie przytłoczyło, czy potrafimy przekazać to doświadczenie tym, którzy przyjdą po nas. Jakie wartości zastosowaliśmy we własnym życiu. Nie budujcie mi pomników – apelował za życia, ale i tak powstało ich wiele. Są potrzebne, by w najprostszy sposób wyrażać hołd, przy różnych okazjach. Są też inne dzieła, ogromne i mniejsze.

Reklama

Nakazywał troszczyć się o dobro wspólne, któremu na imię Polska. Nie raz tłumaczył, co to oznacza. Czasem w sposób bardzo ekspresyjny. Wymagał wiele. „Był gigantem” – powie ktoś z kręgu młodzieży lednickiej. Ks. Stanisław Słowik dopowie: „Mocarz wiary” i nakreśli obraz tamtego dnia 2 czerwca 1991, „...udekorowane miasto, wielkie rzesze na placu obok katedry rzeszowskiej oraz tłumy na ulicach pozdrawiające Namiestnika Chrystusa”. Miejsce celebry Mszy św. udało się uratować w całości. Pomysł Parku Papieskiego wspiera w naturalny sposób przyroda, drzewa i krzewy rosną. Stanowisko, rezerwat zimowita udało się ochronić. Z funduszy budżetu obywatelskiego miasta w ubiegłym roku powstał strumień górski z urządzeniami sztucznie spiętrzającymi wodę i scena w kształcie muszli, odpowiednia w przypadku nabożeństw i koncertów. Ubiegłoroczne poświęcenie parku świadczy, że pomysł i realizacja zbliżyły się do finału. Dorośli mogą spacerować ścieżkami, alejkami, usiąść na ławce i zadumać się nad słowami – fragmentami papieskich homilii, uwiecznionymi na czternastu kamiennych tablicach. Dotykają istoty rzeczy – „bądź chrześcijaninem naprawdę...”. Te słowa przypominali sobie też stypendyści największego, bo kilkutysięcznego żywego pomnika Papieża Polaka. Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia zorganizowała obóz letni w Rzeszowie w ubiegłym roku. Uczestnicy byli w parku papieskim, wędrowali tak jak nasza młodzież w maju i październiku szlakiem rzeszowskich beatyfikowanych i kanonizowanych. Słyszeli zapewne też o coraz dłuższych kremówkach przygotowywanych przez cukierników z okazji wadowickich urodzin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rzeszowskie Stowarzyszenie Dziedzictwo Jana Pawła II „Lumen et Spes” przyjęło za swe zadanie upamiętnienie pobytu Papieża w Rzeszowie i szerzenie jego nauki. Park Papieski na 17-hektarowej działce realizowany z budżetu miasta jest owocem tego zamysłu. Organizacja utworzona została już po śmierci Jana Pawła II w 2006 r. Jako pierwszy element upamiętnienia pojawił się granitowy obelisk z tablicą, i tak jest do dzisiaj.

Jeszcze za życia Jana Pawła II, 20 lutego 2005 r., doktorat honoris causa Uniwersytetu Rzeszowskiego zawiozła do Watykanu delegacja społeczności akademickiej młodej uczelni. Parę lat wcześniej, na audiencji generalnej na Placu św. Piotra w Rzymie samorządowcy wręczyli dokument nadający godność honorowego obywatela miasta Rzeszowa. Nikt nie zliczył jeszcze miast, którym Jan Paweł II nie odmówił tej prośbie. Przypominam te fakty, bo pamięć zawodna i coraz więcej wokół nas tych, którzy nie spotkali go osobiście.

W ostatnich dniach życia przekazał słowa „szukałem was...”, ale już wcześniej wielu odkryło drogę do Rzymu. Autokarami, rowerami i czym tylko się dało. Ks. Mariusz Nowak, prezes klubu sportowego „Alpin” sprawdził się wielokrotnie w organizacji pielgrzymek na różnych trasach, krajowych i zagranicznych, przede wszystkim rzymskich. Dostał kolejne zadanie, już jako proboszcz, stworzenia na obrzeżach Rzeszowa parafii św. Jana Pawła II.

Reklama

Rozglądam się wokół siebie, dostrzegam place, ulice jego imienia, szpitale, domy opieki, szkoły. Nim siostry prezentki stworzyły nad Wisłokiem szkoły katolickie, wcześniejsza z takim imieniem była Szkoła Podstawowa numer 23 na osiedlu Nowe Miasto. Teraz tych szkół jest coraz więcej i w kraju, i w regionie. Podejmują w ramach swojego stowarzyszenia różne inicjatywy pedagogiczne i integracyjne, sportowe, turystyczne.

Turyści lubią wędrować szlakami w Bieszczadach i Beskidzie Niskim. W rocznicę śmierci, 2 kwietnia, nocna Droga Krzyżowa na Tarnicę stanowi wyzwanie dla najtwardszych. U podnóża krzyża na szczycie znajduje się tablica z napisem „Wznoszę swe oczy ku górom, skąd nadejdzie mi pomoc (Ps 121). Na pamiątkę wyprawy na Tarnicę ks. Karola Wojtyły, 5 VIII 1953”.

Leśnicy wymyślili też coś na swoją miarę, z worka żołędzi pobłogosławionego przez Papieża wyrosło sporo sadzonek, a teraz, z każdym rokiem, wznoszą się coraz wyżej, coraz większe dęby papieskie. Jeden z nich rośnie w samym centrum Rzeszowa, w ogrodach bernardyńskich.

W Roku Miłosierdzia i Światowych Dni Młodzieży w Krakowie młodzi z Podkarpacia też mobilizują siły na zamiary goszczenia u siebie przyjezdnych ze świata. Następuje zmiana pokoleniowa, ich rodzice tworzyli nierzadko historię jednego z pierwszych dni, częstochowskich, uczyli się słów „Abba, Ojcze”.

Pozostaje jeszcze rozległa sfera ducha i sztuki, konkursy w szkołach różnych szczebli. Nauczyciele wiedzą, jak do tego podejść, jak inspirować młodych do rysowania, tworzenia poezji, albumów, pisania listów.

Szukam puenty. Z jakiejś książki wypadł mały obrazek z fotografią młodego Papieża i słowami przygotowanymi na V Dzień Papieski w 2005 r. jego przejścia do Domu Ojca – „Nie ustawajcie w modlitwie za życia mojego i po śmierci”.

2016-04-07 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: aktualność encykliki „Centesimus Annus”

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Encyklika

Archiwum diecezji rzeszowskiej

Jan Paweł II w Rzeszowie, 2 czerwca 1991 r.

Jan Paweł II w Rzeszowie, 2 czerwca 1991 r.

„Encyklika «Centesimus Annus» jest dokumentem proroczym, przydatnym również dzisiaj, w okresie zawrotnych przemian” – uważa Anna Maria Tarantola, prezes Fundacji Centesimus Annus Pro Pontifice. Trzydzieści lat temu św. Jan Paweł II napisał dokument poddający krytycznej analizie różne aspekty gospodarki socjalistycznej i rynkowej, stawiając człowieka w centrum wszystkich procesów gospodarczych.

Encyklika ta powstała z okazji stulecia innej encykliki, „Rerum Novarum”, którą papież Leon XIII położył podwaliny pod współczesną Naukę Społeczną Kościoła. Anna Maria Tarantola uważa, że wiele punktów tekstu jest w pełni aktualnych także dzisiaj. Wskazuje szczególnie na potrzebę uznania godności pracy i pracownika, na społeczny wymiar pracy, sprawiedliwą płacę, troskę o ubogich, których liczba wzrosła wraz z pandemią oraz sprawiedliwy zysk. Wśród celów, jakie stawia sobie encyklika, znajduje się redukcja zadłużenia krajów ubogich oraz rozbrojenie. Na poziomie społeczeństwa i narodów nie ma powszechnej zgody co do tego, co właściwie należy zrobić w tej dziedzinie. Istnieje potrzeba prowadzenia szeroko zakrojonej pracy kulturowej, kształtowania tego, co Jan Paweł II nazywał „kulturą narodów”. Być może jednym z rozwiązań byłoby wzmocnienie władzy instytucji międzynarodowych, które dziś nie mają realnej możliwości interwencji.
CZYTAJ DALEJ

30-lecie encykliki Evangelium Vitae: dalekowzroczna intuicja Jana Pawła II

2025-03-25 12:30

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Evangelium vitae

30‑lecie encykliki

intuicja

commons.wikimedia.org

Św. Jan Paweł II dostrzegał, że poważne formy naruszania życia najsłabszych są w rzeczywistości wyrazem perwersyjnej idei wolności, która zamienia zbrodnię w prawo - mówi Gabriella Gambino, podsekretarz Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia. Podkreśla, że nadszedł czas, by Kościół zbudował prawdziwe duszpasterstwo życia ludzkiego.

Minęło trzydzieści lat od publikacji encykliki Evangelium Vitae, filaru nauczania Kościoła na temat świętości ludzkiego życia. W jaki sposób dokument ten inspirował i nadal inspiruje Kościół? Czy dziś nadal stanowi punkt odniesienia?
CZYTAJ DALEJ

Lekarz z Polikliniki Gemelli: papież mógł umrzeć

2025-03-25 11:45

[ TEMATY ]

Włochy

papież Franciszek

klinika Gemelli

mógł umrzeć

PAP/EPA

Papież Franciszek w Poliklinice Gemelli

Papież Franciszek w Poliklinice Gemelli

Papież mógł umrzeć - przyznał profesor Sergio Alfieri, szef zespołu medycznego, który opiekował się Franciszkiem w Poliklinice Gemelli. Lekarz ujawnił we wtorkowym wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera", że w najtrudniejszym momencie widział łzy w oczach osób, które były wtedy przy papieżu.

Mówiąc o największym kryzysie zdrowotnym papieża podczas jego pobytu w szpitalu, profesor Alfieri podkreślił: "Byliśmy wszyscy świadomi, że sytuacja jeszcze się pogorszyła i że jest ryzyko, że (Franciszek) może nie dać rady".
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję