Reklama

Wiadomości

Kard. Gianfranco Ravasi o Umberto Eco:

Miał korzenie głęboko katolickie

Niedziela Ogólnopolska 10/2016, str. 56

[ TEMATY ]

wspomnienia

Wikipedia

Umberto Eco często stawiał różne pytania, zwłaszcza wtedy, gdy chodziło o zagadnienia etyczne i moralne

Umberto Eco często stawiał różne pytania, zwłaszcza wtedy, gdy chodziło
o zagadnienia etyczne i moralne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie należy zapominać, że Umberto Eco miał korzenie głęboko katolickie, był nawet w pewnym okresie szefem Akcji Katolickiej młodych w Alessandrii, gdy mieszkał w tym piemonckim mieście. Przypomniał o tym w rozmowie z Radiem Watykańskim przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury kard. Gianfranco Ravasi, który wcześniej, jako prefekt Biblioteki Ambrozjańskiej w Mediolanie, wielokrotnie widywał zmarłego 19 lutego br. włoskiego pisarza i intelektualistę.

– Umberto Eco był człowiekiem o prawdziwie rozległych horyzontach i w tym sensie, jak to często mawialiśmy w czasie naszych spotkań, istniało pewne podobieństwo między nami, mimo wielkich różnic, obaj byliśmy w istocie eklektykami, o rozlicznych zainteresowaniach – powiedział kardynał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na pytanie o związki zmarłego filozofa i pisarza, w głębi niewierzącego, z zagadnieniami religijnymi i sacrum purpurat przypomniał na wstępie, że Eco miał korzenie głęboko katolickie. – Później, w pewnym okresie doszło do pewnego zerwania, ale nadal żywił on bardzo wyraźne zainteresowanie, nawet twórcze, tą dziedziną, którą pozostawił za sobą – przyznał rozmówca rozgłośni papieskiej.

Według kard. Ravasiego, są co najmniej dwa obszary, na których przejawiało się zainteresowanie Eco sacrum, które mógł „nieprzerwanie dostrzegać u niego, gdy odwiedzał Bibliotekę Ambrozjańską, tę bibliotekę historyczną, która dla niego była «ogrodem cudów»”. Chodziło, po pierwsze, o jego miłość do Biblii i do tekstów świętych – znane było jego żądanie powrotu Biblii do nauczania szkolnego, ponad sporami wyznaniowymi. – Dlaczego nasza młodzież powinna wiedzieć wszystko o bohaterach Homera, a nie ma nic wiedzieć o Mojżeszu? Dlaczego uczy się o „Boskiej Komedii”, a nie o Pieśni nad Pieśniami czy o Biblii? – powtórzył pytania włoskiego pisarza przewodniczący Papieskiej Rady.

Drugim obszernym przedmiotem zainteresowań Eco była kultura średniowieczna, zwłaszcza estetyka św. Tomasza z Akwinu, będąca przedmiotem jego pracy dyplomowej. W tym szczególnym kontekście historycznym zrodziła się też jego fascynacja osobą św. Rajmunda Llulla – filozofa katalońskiego z przełomu XIII i XIV wieku, który zajmował się m.in. dialogiem z islamem, znał język arabski, a jego zainteresowania obejmowały bardzo szeroki krąg tematów, od logiki do kawalerii i teologii. – Ta właśnie postać była przykładem elementów, które składały się na zainteresowania Eco sacrum – podkreślił kard. Ravasi. Zaznaczył ponadto, że zmarły, chociaż uważał się za ateistę, zawsze interesował się, jak człowiek wierzący, pracujący w świecie kultury, może zachować równowagę między Ateną a Mojżeszem lub Chrystusem, a więc związkiem między wiarą a rozumem. – Dlatego często stawiał różne pytania, zwłaszcza wtedy, gdy chodziło o zagadnienia etyczne i moralne – przypomniał purpurat. Zgodził się też z poglądem rozmawiającego z nim dziennikarza Radia Watykańskiego, że „Imię róży” – najbardziej znane dzieło Umberto Eco – może być odebrane jako wezwanie do walki z fanatyzmami religijnymi, z dogmatyzmem i w tym znaczeniu książka ta jest „lekcją, jaką autor pozostawił także ludziom wierzącym”. – Sądzę, że jest to jeden z kluczy do znaczącego odczytania tej powieści, która z wielu powodów była po trochu pierwszą jego próbą wejścia w prozę – zauważył kard. Ravasi. Jednocześnie wyraził przekonanie, że dojrzalszym dziełem zmarłego jest „Wahadło Foucault”. Powołując się na swe rozmowy z Umberto Eco, oświadczył, że w „Wahadle” wymiar religijny stawał się dla niego stopniowo już nie poszukiwaniem ani świadectwem, ale „przede wszystkim koszmarem, nawet koszmarem śmierci, jednym z wielu wątków tej powieści”.

Reklama

Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury zakończył swą rozmowę cytatem z angielskiego filozofa Davida Hume’a, który powtarzał nieraz Eco: „Błędy filozofów są zawsze śmieszne, ale błędy religii są zawsze groźne”.

23 lutego br. na zamku Sforzesco w Mediolanie odbył się pogrzeb Umberto Eco. Wzięli w nim udział m.in. burmistrz tego miasta Giuliano Pisapia oraz włoscy ministrowie: dóbr i działań kulturalnych Dario Franceschini i oświaty Stefania Giannini.

2016-03-02 08:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Piwnica DA żyje w naszych sercach

Kościółek Najświętszego Imienia Maryi w Częstochowie, znajdujący się na trakcie III Alei Najświętszej Maryi Panny, pamiętam od lat 50. XX wieku, kiedy to Niższe Seminarium Duchowne, którego byłem uczniem, w niedzielę o godz. 8 miało tam Mszę św., pięknie sprawowaną przez naszych kapłanów wychowawców, ze znakomicie przygotowanymi kazaniami. Potem jako młody ksiądz otrzymałem propozycję od ówczesnego biskupa Stefana Bareły, by zostać duszpasterzem częstochowskich studentów. To był rok 1965 i czułem pewien lęk w przyjęciu tego obowiązku. Ksiądz Biskup jednak cierpliwie czekał, kiedy będę gotowy. W 1965 r. rozpocząłem pracę w kościółku, będącym wówczas kościołem rektorackim, użyczającym miejsca parafii św. Stanisława Kostki, której proboszczem był ks. Bronisław Panek, rektorem kościoła zaś – ks. dr Zdzisław Wajzner, duszpasterz akademicki – ja doszedłem jako jego pomocnik.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję