Reklama

Niedziela w Warszawie

Spór o Zamek Królewski

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński zablokował wybór prof. Małgorzaty Omilanowskiej na dyrektora Zamku Królewskiego. Byłą minister wskazała Rada Powiernicza, której skład zatwierdził zwierzchnik i poprzednik prof. Omilanowskiej

Niedziela warszawska 6/2016, str. 5

[ TEMATY ]

kultura

Michał Żegliński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na Zamku Królewskim zainaugurowano 24 stycznia cykl koncertów „1050 lat w muzyce”, nawiązujących do rocznicy chrztu Polski. Mistrzowskie wykonanie przez Polski Chór Kameralny m.in.: „Bogurodzicy”, „Gaude Mater Poloniae” czy Psalmów 29 i 47 do tekstów Jana Kochanowskiego zachwyciło publiczność zgromadzoną w Sali Wielkiej. Dla tych, którzy interesują się funkcjonowaniem Zamku Królewskiego, koncert był swego rodzaju antraktem w konflikcie dotyczącym wyboru nowego dyrektora tej instytucji.

Spór ten ma osobliwy charakter. Bardziej niż sfery kultury dotyczy wielkiej polityki, choć tego oficjalnie nikt nie przyzna. Nic więc dziwnego, że większość osób znających kulisy albo odmawia oficjalnych komentarzy, albo godzi się tylko na anonimowe wypowiedzi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Znawca sztuki i menager

Zamek Królewski pozostaje bez dyrektora od 1 stycznia 2016 r. Wtedy na emeryturę przeszedł prof. Andrzej Rottermund. Ten wybitny naukowiec – autor ponad stu książek, artykułów i esejów – kierował tą jedyną w swoim rodzaju placówką kultury w kraju przez 24 lata.

Podsumowując swoje liczne dokonania, prof. Rottermund nieco żartobliwie powiedział dziennikarzom, że w pracy dyrektora najważniejsze jest „wyśmienite zdrowie”. Potrzebne do tego, aby przy różnego rodzaju uroczystościach państwowych pracować od rana do północy. A to jak wiadomo tylko dodatek do podstawowego zakresu obowiązków osoby kierującej instytucją odwiedzaną przez niemal 700 tys. ludzi rocznie i zatrudniającą ponad 320 pracowników.

Do podstawowych obowiązków dyrektora Zamku należy zajmowanie się kolejnymi programami i wystawami. A tylko czasowych wystaw w minionym roku było aż 14. Na barkach szefa instytucji jest też ciągłe szukanie pieniędzy na kolejne remonty i inwestycje.

Największa inwestycja za rządów prof. Rottermunda to odnowienie Arkad Kubickiego. Obecnie na realizację czeka projekt Ogrodu Dolnego. – Największym wyzwaniem dla nowego dyrektora będzie uporządkowanie skarpy południowej Zamku – powiedział dziennikarzom prof. Rottermund.

Reklama

Rada kontra Minister

Aby wszystkim zadaniom sprostać dyrektor Zamku Królewskiego musi być znawcą sztuki, ale także dobrym menagerem. O jego wyborze, zgodnie z procedurą, decyduje 14-osobowa Rada Powiernicza.

Obecna Rada została powołana w 2011 r. przez byłego ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego z Platformy Obywatelskiej. Przewodniczącą Rady jest była premier RP Hanna Suchocka. Ponadto w gronie tym zasiadają naukowcy – m.in. profesorowie Chróścicki, Mossakowski, artyści – np. Andrzej Wajda oraz politycy – Jan Maria Jackowski z PiS, Waldemar Dąbrowski, były minister w rządzie SLD.

– Przesłuchaliśmy czterech kandydatów na stanowisko dyrektora. Potem było głosowanie – mówi „Niedzieli” anonimowo jeden z członków Rady. – Dwie osoby otrzymały po jednym głosie. Prof. Tomasz Jasiński dostał 6 głosów, a prof. Małgorzata Omilanowska 7 głosów.

Z rozstrzygnięciem Rady Powierniczej nie zgodził się obecny minister kultury prof. Piotr Gliński. – Nie mam zastrzeżeń do pani Omilanowskiej poza tym, że była ministrem kultury rządu, który nie uzyskał mandatu społecznego – wyjaśnił na konferencji min. Gliński i podkreślił. – To nie jest kwestia jakiegoś rewanżu, ale racjonalnego oddzielenia polityki od sfery publicznej. Czy bylibyście zadowoleni, gdybym ja po skończonej kadencji został dyrektorem Zamku Królewskiego?

Rzeczywiście, prof. Małgorzata Omilanowska – choć nie była członkiem Platformy Obywatelskiej – to pełniła ważne funkcje najpierw w rządzie Donalda Tuska, a potem w rządzie Ewy Kopacz. Od czerwca 2014 r. do 16 listopada 2015 r. kierowała resortem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wcześniej przez ponad dwa lata była zastępcą min. Zdrojewskiego.

Poparty przez 6 członków rady prof. Tomasz Jasiński jest natomiast członkiem Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Lecha Kaczyńskiego w Poznaniu. Głównym celem stowarzyszenie jest „propagowanie postaw i działań upowszechniających nowoczesny polski patriotyzm”, ale opozycja utożsamiana Klub z partią Prawo i Sprawiedliwość.

Ten trzeci

Czy więc to sympatie polityczne zdecydowały o wyborze dokonanym przez Radę Powierniczą? – Proszę się domyśleć, co było ostatecznym kryterium skoro Omilanowska i Jasiński to naukowcy o prawie porównywalnej klasie – mówi jeden z członków Rady. A druga z osób uważa, że konflikt jak na razie znalazł bardzo pozytywne rozwiązanie. – Pełniącym obowiązki dyrektora Zamku Królewskiego został dr hab. Przemysław Mrozowski, który od lat pracuje w Zamku Królewskim, ostatnio jako zastępca prof. Rottermunda. I bez wątpienia to on najlepiej wie, jakie stoją wyzwania przez Zamkiem Królewskim.

2016-02-04 10:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbigniew Rybczyński. Wizja zbyt szeroka

Niedziela Ogólnopolska 35/2014, str. 40-42

[ TEMATY ]

film

sztuka

kultura

ZDZISŁAW SOWIŃSKI

Zbigniew Rybczyński

Zbigniew Rybczyński

„Zrzekam się polskiego obywatelstwa. Ale Polakiem będę zawsze, do końca życia”. Zbigniew Rybczyński – laureat Oscara i artysta światowej sławy – postanowił wyjechać ze współczesnej Polski. Na znak protestu

Urodził się 27 stycznia 1949 r. w Łodzi. Ukończył liceum plastyczne w warszawskich Łazienkach i Wydział Operatorski łódzkiej filmówki. Już na studiach zrealizował etiudy będące czytelną zapowiedzią jego twórczych wyborów, a pierwszym miejscem pracy było Studio Małych Form Filmowych SE-MA-FOR. Debiutował tam w roku 1973 filmem „Plamuz” – jednym z pierwszych w Polsce animowanych teledysków.

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję