Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Nasze rodziny to małe Westerplatte

W niedzielę 24 stycznia Katolickie Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych im. św. Jadwigi Śląskiej, na czele z prezes Bogusławą Seremet, spotkało się na Eucharystii pod przewodnictwem bp. Grzegorza Kaszaka w świątyni Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jaworznie-Osiedlu Stałym. Podczas spotkania nazwano ogniska domowe „małym Westerplatte”, gdzie trwa walka o każde dziecko

Niedziela sosnowiecka 6/2016, str. 5

[ TEMATY ]

rodzina

Agnieszka Raczyńska-Lorek

Eucharystia w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jaworznie -Osiedlu Stałym

Eucharystia w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jaworznie -Osiedlu Stałym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystości uczestniczyli m.in.: gospodarz miejsca, ks. prał. Józef Lenda, ks. prał. Jan Szkoc oraz ks. Grzegorz Koss, duszpasterz Stowarzyszenia Rodzin Wielodzietnych Diecezji Sosnowieckiej. Homilię wygłosił ks. Ryszard Gęgotek, koordynator Światowych Dni Młodzieży Diecezji Sosnowieckiej, który gościnnie przybył do jaworznickiej wspólnoty, by mówić o zbliżających się ŚDM.

Bohaterowie każdego dnia

Nawiązując do spotkania z rodzinami wielodzietnymi nazwał ogniska domowe „małym Westerplatte”, bo to właśnie w rodzinach odbywa się codzienny trud, praca, spełniane są wszystkie obowiązki i trwa walka o każde dziecko, jego rozwój i wychowanie, a rodzice są prawdziwymi bohaterami każdego dnia. Ksiądz Biskup życzył rodzinom wielodzietnym, aby zawsze znajdowały zrozumienie, ale i konkretną pomoc i wsparcie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po Mszy św. zaproszeni goście wraz z rodzinami wielodzietnymi udali się do sali w podziemiach kościoła na wspólnotowe spotkanie.

W 20. rocznicę działalności

Reklama

Obecnie w Katolickim Stowarzyszeniu Rodzin Wielodzietnych im. św. Jadwigi Śląskiej działa 30 rodzin z Sosnowca, Jaworzna i Sławkowa, dwie z Katowic oraz jedna z diecezji gliwickiej – w sumie ok. 200 osób. – Stowarzyszenie w bieżącym roku będzie przeżywać 20. rocznicę działalności – powstało 26 października 1996 r. jako oddział ogólnopolskiego Stowarzyszenia Rodzin Wielodzietnych, a od 2004 r. zmieniło nazwę na Katolickie Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych im. św. Jadwigi Śląskiej. Istnieje ono po to, by dać rodzinom wielodzietnym możliwość pokazania kim są naprawdę: że normalnie, zdrowo funkcjonujemy i decydujemy się świadomie na posiadanie większej liczby potomstwa, że nasze dzieci są absolwentami wyższych uczelni, rozwijają piękne talenty, że się szanują i prawdziwie miłują, że nasze domy to oazy ciepła i życzliwości, choć nie brak w nich trosk i trudności – mówi prezes Stowarzyszenia, Bogusława Seremet.

Wartość rodziny wielodzietnej

– Chociaż każda rodzina jest inna, to problemy, z jakimi się zmagają, są podobne, dlatego spotkania w tym gronie to dla nas umocnienie, znajdowanie zrozumienia i wsparcia. Rodzina wielodzietna jest wspaniałą szkołą życia. Można się w niej nauczyć troski o drugiego człowieka, organizowania czasu, zaradności, łączenia wszystkich obowiązków, kreatywności itp. aż do wielkiej miłości, ale też rzeczy prozaicznych, jak gotowanie czy sprzątanie. Nasi sąsiedzi czasem podziwiają nasze poświęcenie, miłość, ale niektórzy ubolewają nad tym, iż mamy, ich zdaniem, tak wiele dzieci i nie wyobrażają sobie takiego życia, jak twierdzą – patologicznego życia. Dlatego cieszymy się, że możemy współtworzyć nasze Stowarzyszenie i w nim nabierać sił, rozwijać się. Rodziny wielodzietne potrzebują wsparcia przede wszystkim innych rodzin wielodzietnych. Gdy ktoś jest w potrzebie, informujemy się nawzajem i spieszymy z pomocą. Realizujemy, od wielu już lat, program wzajemnego wsparcia Rodzina-Rodzinie. Efektem naszych działań jest też Karta Dużej Rodziny – zaznacza Pani Prezes.

Inwestycja w godną przyszłość

Wszystkie wspólnotowe spotkania i wyjazdy wakacyjne są niezwykle ważne dla naszych rodzin, gdyż jest wówczas czas na przystanek, refleksję, zatrzymanie się w wirze dnia codziennego. To ogromnie jest nam potrzebne, ładujemy wówczas akumulatory, by kolejnego dnia znowu znaleźć się w swoim „małym Westerplatte” – mówi Pani Prezes. – Jako rodziny wielodzietne nie możemy sobie pozwolić na wyjazdy wakacyjne dla całej rodziny, ze względu na ogromne koszty, toteż bardzo cenimy to, co robi Stowarzyszenie – szuka różnych źródeł finansowania, jak np. sponsorzy, dotacje, granty. Można nam pomóc wpłacając 1% podatku (KRS 0000249386). Mile widziani są również sponsorzy, którzy pomogą nam sfinansować dalszą działalność Stowarzyszenia. Inwestowanie w rodziny wielodzietne to inwestowanie we własną godną przyszłość – podkreśla Bogusława Seremet.

2016-02-04 10:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Specjalista radzi

Niedziela Ogólnopolska 23/2022, str. 43

[ TEMATY ]

rodzina

rodzice

Adobe.Stock.pl

Już od wielu lat ubolewam nad tym, że w chaosie różnych dobrych rad, informacji, poradników wielu rodziców traci pewność siebie. Gdzieś ucieka wewnętrzne poczucie zdrowego rozsądku. Na pewno trzeba przesiewać te informacje, poważnie zastanawiać się, czy są rzeczywiście dobre. Ale trzeba też budować w sobie asertywność – bo nie każdą radą musimy się przejmować i nie od każdego musimy ją przyjąć. Czasami trzeba wprost powiedzieć: „Dziękuję, poradzę sobie. Kiedy będę potrzebować, zapytam”. Można też dodać, że docenia się czyjąś troskę, zwłaszcza kiedy mamy do czynienia z bliską osobą.

Każdy rodzic powinien się zastanowić przede wszystkim nad tym, czego chce dla swojego dziecka. Kiedy nasze pojęcie o rodzicielstwie jest oderwane od rzeczywistości, to nie tylko czujemy się zagubieni wśród tego, co nam radzą inni, ale również sami zaczynamy szukać dziwnych porad, wikłamy się w nurty pseudowychowawcze, które są szkodliwe zarówno dla rozwoju dziecka, jak i dla naszej z nim relacji. Naprawdę współczuję dzisiejszym rodzicom, bo chaos informacyjny wokół nich bardzo utrudnia im funkcjonowanie.
CZYTAJ DALEJ

Papież zachęca, by cierpienie sprawiało rozwój człowieka

2025-04-06 12:37

[ TEMATY ]

Watykan

papież Franciszek

Jubileusz 2025

Jubileusz Chorych

Włodzimierz Rędzioch

„Nie wykluczajmy cierpienia z naszych środowisk. Uczyńmy z niego raczej okazję do wspólnego wzrastania, aby pielęgnować nadzieję dzięki miłości, którą Bóg jako pierwszy rozlał w sercach naszych” - zaapelował Ojciec Święty do chorych i pracowników służby zdrowia. Przybyli oni do Rzymu na swe uroczystości jubileuszowe. Przygotowaną przez Franciszka homilię odczytał proprefekt Dykasterii do spraw Ewangelizacji, abp Rino Fisichella.

„Oto Ja dokonuję rzeczy nowej; pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie?” (Iz 43, 19). Są to słowa, które Bóg, za pośrednictwem proroka Izajasza, kieruje do ludu Izraela będącego na wygnaniu w Babilonie. Dla Izraelitów jest to trudny okres, wydaje się, że wszystko zostało stracone. Jerozolima została zdobyta i spustoszona przez żołnierzy króla Nabuchodonozora II, a wygnanemu ludowi nic nie pozostało. Perspektywa wydaje się być zamknięta, przyszłość mroczna, wszelka nadzieja zniweczona. Wszystko może skłaniać wygnańców do załamania się, do gorzkiej rezygnacji, do poczucia, że nie są już błogosławieni przez Boga.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję