Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Uroczystości Światowej Federacji Dekarzy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z udziałem prezydenta Światowej Federacji Dekarzy oraz m.in. prezesa Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy, samych dekarzy oraz ich rodzin, 9 stycznia odbyło się spotkanie opłatkowe, które było dopełnieniem otwarcia w Biłgoraju oddziału Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy.

Uroczystości rozpoczęły się od Mszy św. w kaplicy Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów, której przewodniczył duszpasterz biłgorajskich dekarzy ks. Andrzej Niedużak: – Cieszę, się, że nasze spotkanie odbywa się w scenerii bożonarodzeniowej, że gromadzimy się na wspólnym opłatku. Robimy to po to, by nowy Rok zacząć z Panem Bogiem, by obecny był On w życiu osobistym, rodzinnym i zawodowym dekarzy – powiedział ks. Niedużak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po Eucharystii wszyscy składali sobie życzenia i dzielili się opłatkiem. Dla uczestników spotkania zorganizowany został poczęstunek oraz pokaz specjalistycznego sprzętu dekarskiego. W ramach wydarzenia nastąpiło również otwarcie biłgorajskiego oddziału Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy w Biłgoraju, a także klasy szkolącej w zawodzie dekarz w Zespole Szkół Budowlanych i Ogólnokształcących w Biłgoraju. Zgodnie z zapowiedziami dyrektora „budowlanki”, szkoła jest przygotowana na otwarcie nowego kierunku kształcenia.

Reklama

– Posiadamy odpowiednio przygotowaną kadrę pedagogiczną, sale wykładowe i zaplecze dydaktyczne oraz internat, w którym zakwaterowanie znaleźć może młodzież z dalszych miejscowości. Wierzę, że współpraca z Polskim Stowarzyszeniem Dekarzy, jego biłgorajskim oddziałem oraz lokalnymi firmami pozwoli kształcić młodzież zarówno w wiedzy praktycznej, jak i teoretycznej, a przez to poszerzać ofertę kształcenia zawodowego w powiecie – zaznaczył Stanisław Sitarz, dyrektor ZSBiO w Biłgoraju.

Otwieranie klas kształcących w zawodzie dekarz jest ważne dla Światowej Federacji Dekarzy, co podkreślił Michał Olszewski, prezydent Światowej Federacji Dekarzy, mówiąc: – Zależy nam, by w Polsce było jak najwięcej klas kształcących przyszłych dekarzy. Specjaliści – w każdej dziedzinie – a w tej szczególnie, są potrzebni. Jestem pewien, że takie inicjatywy jak ta dzisiejsza są krokiem w dobrą stronę.

Prężnej działalności biłgorajskim dekarzom gratulowali m.in. Starosta Biłgorajski, Burmistrz Biłgoraja i Wójt Gminy Biłgoraj.

2016-01-21 10:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przełamać się opłatkiem

Rozpoczęły się opłatkowe spotkania. Przez obecność duchownych wśród przedstawicieli różnych środowisk, przez wspólną modlitwę, życzliwe słowo i symboliczne przełamanie się opłatkiem przebija prawda, że Kościół jest dla wszystkich i chce być obecny w życiu każdego człowieka, począwszy od bezdomnego i ubogiego

Opłatkowe spotkania biskupów naszej diecezji rozpoczęły się już 18 grudnia. Wtedy to bp Tadeusz Rakoczy przybył do bielskiego Środowiskowego Domu Samopomocy „Podkowa”, by spotkać się z osobami objętymi działalnością tej pomocowej placówki prowadzonej przez gminę Bielsko-Biała. W kolejnych dniach odbyły się spotkania opłatkowe m.in. dla uczniów katolickich szkół w Cieszynie i Czechowicach-Dziedzicach oraz dla sportowców w hali BKS. 21 grudnia na dworcu PKS odbyła się wigilia dla bezdomnych i ubogich, w której uczestniczyli duszpasterze bielskich parafii.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Ku czci św. Jadwigi Śląskiej

2025-10-01 12:31

Archiwum parafii

Obraz św. Jadwigi Śląskiej z trzebnickiej bazyliki

Obraz św. Jadwigi Śląskiej z trzebnickiej bazyliki

Przed nami uroczystości jadwiżańskie w Trzebnicy. Rozpocznie je koncert muzyki sakralnej pt. „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”, który odbędzie się 5 października w bazylice pw. św. Bartłomieja Apostoła i św. Jadwigi Śląskiej.

– To już siódmy koncert muzyki sakralnej w Trzebnicy. Wszystko zaczęło się w 2019 r. i później, mimo pandemii, było kontynuowane. W 2020 r. koncert był uczczeniem 100. rocznicy urodzin papieża, później odbył się jako dziękczynienie za beatyfikację o. Jordana, założyciela salwatorianów. Natomiast w ubiegłym roku koncert ten otwierał uroczystości jadwiżańskie. Tak jest też obecnie – mówi ks. prof. Bogdan Giemza, salwatorianin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję