Reklama

Wiara

Wyzwania miłosierdzia
Męski punkt widzenia

Przebaczenie samemu sobie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pora na kolejne wyzwanie miłosierdzia w tym szczególnym czasie danym nam przez Boga w posłudze Kościoła – w Roku Świętym Miłosierdzia. Poprzednio mówiliśmy o tym wymiarze miłosierdzia, którym jest przebaczenie. Św. Augustyn nazywa to jałmużną serca, ponieważ przebaczenie jest darem mojego i twojego serca, jaki możemy ofiarować tym, którzy nas zranili w naszym życiu. Nieprzebaczenie związuje nas i nie pozwala duchowo oddychać pełną piersią.

Okazuje się jednak, że czasem najtrudniej jest przebaczyć samemu sobie. I dziś stajemy przed tym wyzwaniem. Jest to wyzwanie rzucone twojej pysze. Być może zadziwia cię fakt, że nieprzebaczenie sobie jest wyrazem twojej pychy. Być może myślałeś dotąd, że to twoja wewnętrzna pokora nie pozwala ci zgodzić się na dar przebaczenia samemu sobie. To kłamstwo. Jeśli nie potrafisz przebaczyć sobie błędów, życiowych porażek i grzechów, to tak, jakbyś mówił Jezusowi, że Jego ofiara na krzyżu była bezowocna. Jezus oddał swoje życie za mnie i za ciebie, abyśmy byli wolni i doświadczyli Bożego przebaczenia. Jednak ilekroć kwestionujesz to, czy zasługujesz na przebaczenie i sam sobie go odmawiasz, to tak, jakbyś stawiał się ponad Bogiem i mówił Mu, że wiesz lepiej, czy można ci przebaczyć, czy nie. Dlatego nieprzebaczenie samemu sobie jest grzechem pychy. Bracie, jeśli masz kłopot z przebaczeniem samemu sobie, proszę cię tylko o jedno – wróć pod krzyż. Wróć pod krzyż i wpatruj się w niego tak długo, aż zrozumiesz, że podobnie jak Bóg jest miłosierny i nieskory do gniewu, takim i ty powinieneś być względem siebie. Dopóki nie pozwolisz Bogu, by uzdolnił twoje serce do przebaczenia samemu sobie, dopóty nie będziesz potrafił ofiarnie i miłosiernie kochać innych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Złóż więc jałmużnę serca i ofiaruj ją samemu sobie. Stań pod krzyżem i przyjmij lekcję miłosierdzia i miłości, którą Jezus nam daje. Bracie, pojednaj się z samym sobą! Nie pozwól, byś choć przez jeszcze jeden dzień był niewolnikiem nieprzebaczenia samemu sobie. Już czas zostawić przeszłość za sobą i wypatrywać tego, co przed tobą.

* * *

Michał Piekara
Psychoterapeuta, prowadzi działalność misyjną, lider męskiej wspólnoty Przymierze Wojowników, ojciec pięciorga dzieci
Dział rodzinny – kontakt: rodzina@niedziela.pl

2015-12-15 11:59

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Drzwi Miłosierdzia w Chinach

[ TEMATY ]

Chiny

Rok Miłosierdzia

KATARZYNA WOYNAROWSKA

Jubileuszowe Drzwi Miłosierdzia otwarte zostały także w rządzonych przez komunistów Chinach. Tamtejszy Kościół przygotowywał się do tego wyjątkowego Roku Świętego na modlitwie, a obecnie zintensyfikował jubileuszowe pielgrzymki i całą serię konkretnych dzieł miłosierdzia.

Biskupi zachęcają, by podejmując jubileuszowe uczynki parafie odpowiadały na konkretne potrzeby widoczne we wspólnocie. Stąd takie propozycje jak odwiedziny chorych, pomoc sierotom, troska o ludzi starszych, a także głoszenie Słowa ludziom nieznającym jeszcze Miłosiernego Boga.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję