Powoli odchodzi listopad – miesiąc szary, smutny, często zamglony i nieprzyjazny naszemu zdrowiu.
Ks. Jan Twardowski pisał:
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Listopada nie lubią starsi ani dzieci/ O listopadzie nie piszą wierszy poeci/ W listopadzie któż chodzi na spacery w pole/ Listopad człapie smętnie w kaloszach z parasolem”.
A nasi przodkowie mawiali:
– W listopadzie trzeba mądrze gospodarzyć czasem, bo Gody i Nowe Lato (Nowy Rok – przyp. E. A.) za pasem.
– Grzmot w listopadzie oziminie służy: w czasie żniw da plon duży.
– Jaką pogodą listopad służy, taki urodzaj przyniesie ziemia po Nowym Lecie.