Reklama

Wiadomości

W Trosce o rodaków

Rozmowa z ks. Wiesławem Wójcikiem TChr, dyrektorem Instytutu Duszpasterstwa Emigracyjnego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„NIEDZIELA”: – W ostatnich latach jesteśmy świadkami nowej fali migracji Polaków. Jakie wyzwania stoją przed duszpasterstwem emigracyjnym?

KS. WIESŁAW WÓJCIK TCHR: – Dzisiaj poza granicami naszego kraju mieszka ok. 18 mln rodaków i osób polskiego pochodzenia. W ostatnich latach Polskę opuściło ponad 2,5 mln obywateli, w większości ludzi młodych. Jesteśmy w statystyce światowej na 6. miejscu, ponieważ 33 proc. rodaków i osób przyznających się do polskich korzeni żyje w różnych częściach świata, najwięcej w Stanach Zjednoczonych – blisko 11 mln. Od 6 lat prowadzę Instytut Emigracyjny i nieustannie odwiedzam polskich duszpasterzy i ośrodki emigracyjne. Spotykam tam nie tylko polskich emigrantów, przybyłych na krótki czas do pracy czy na studia, ale i tych, którzy urodzili się poza krajem, jak również rodaków, którzy mieszkają od pokoleń na swojej ziemi, obecnie na terenie Ukrainy, Białorusi, Litwy.
Dziś wystarczy wsiąść do samolotu tanich linii lotniczych, by spotkać młodych udających się za granicę do pracy lub w jej poszukiwaniu. Ta sytuacja niesie nowe wyzwania dla duszpasterstwa polskiego na świecie. Musimy naszym rodakom zapewnić opiekę duchową. Stąd też Jasnogórska Noc Czuwania w intencji polskich emigrantów i ich duszpasterzy oraz modlitwa o nowe powołania do duszpasterstwa polskojęzycznego. Najnowsza fala emigracyjna dzwoni, pisze listy do naszego zgromadzenia w Poznaniu: „potrzebujemy księdza”, „potrzebujemy spowiednika” – w Irlandii Północnej, Norwegii, Danii, Hiszpanii czy na Sycylii. To są nowe wyzwania i nieustanne wysyłanie księży diecezjalnych, którzy będą podejmować troskę o naszych rodaków.

– Jaki jest statystyczny polski emigrant? Duszpasterze docierają do niego czy to on poszukuje duszpasterstwa polonijnego?

– Różne są metody ewangelizowania. Liczymy na to, że ci, którzy wyjeżdżają z Polski umocnieni wiarą, potrzebują kontaktu z Bogiem i szukają polskiego księdza w różnych zakątkach Europy. Mówię: Europy, bo współczesna emigracja skupia się wokół bogatych krajów europejskich. Taki migrant (to określenie bardziej pasuje do współczesnego Polaka opuszczającego kraj w poszukiwaniu pracy i przemieszczającego się za nią po różnych krajach europejskich) jest wyzwaniem dla duszpasterstwa, bo poszukuje on szybkiej informacji o niedzielnej Mszy św. I tutaj mamy dla niego polskie misje katolickie, które od wielu lat otaczają troską Polaków i do których dostęp jest łatwy – są one w takich krajach, jak Anglia, Niemcy czy Francja. W bazie danych o polskich kościołach można znaleźć informację, gdzie jest odprawiana Msza św. w języku polskim (w Niemczech – w 385 kościołach, w Anglii – w 222 świątyniach, wynajmowanych od lokalnego duszpasterstwa czy też personalnych, czyli wyznaczonych do duszpasterstwa polskojęzycznego). Ale mamy też sytuację, jak w Hiszpanii, Holandii czy w krajach skandynawskich, gdzie nie ma polskich misji katolickich, gdzie Polacy wyjeżdżają często do prac sezonowych i nie wiadomo, w którym kościele ksiądz odprawia Eucharystię w języku polskim. Stąd też założyliśmy – jako Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej – stronę internetową z bazą danych odnośnie do Mszy św. w języku polskim na całym świecie. Nasz instytut informuje wyjeżdżających z kraju wierzących rodaków o możliwościach modlitwy i uczestnictwa w Mszach św. po polsku w najdalszych zakątkach świata. Wystarczy zajrzeć na: www.ide.chrystusowcy.pl lub wpisać w wyszukiwarkę: „Msza św. po polsku” w danym kraju, a pojawi się nasza strona z informacjami o kontakcie do kościoła, kaplicy, w której posługuje polski duszpasterz.

– Opieka duszpasterska to również tworzenie wspólnoty dla ludzi oderwanych od rodziny i przyjaciół...

– Tam, gdzie są polskie misje katolickie, struktury duszpasterskie są już zorganizowane. W mniejszych krajach, gdzie często jest to emigracja wahadłowa, gdzie nierzadko podejmowana jest praca w sobotę i w niedzielę, Polacy nie poszukują duszpasterstwa. Polscy księża pracujący w tych krajach jako proboszczowie wprowadzają Mszę św. po polsku. To od nich wypływa troska o rodaków, którzy do tych krajów przybyli, podejmują trudne, często niewdzięczne prace, ale i przybywają jako turyści czy na studia i chcą modlić się w języku serca.
Wszystkim polskim kapłanom i siostrom zakonnym służącym ofiarnie rodakom w świecie wyrażam serdeczne podziękowanie i zapewniam, że w Domu Głównym Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu codziennie zanoszona jest modlitwa do Boga za wszystkich Polaków żyjących na obczyźnie. Nasze charyzmatyczne hasło: „Wszystko dla Boga i Polonii Zagranicznej” jest wciąż aktualne i potęguje radość z duszpasterskiej służby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-10-28 08:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzi

Niedziela Ogólnopolska 49/2013, str. 47

[ TEMATY ]

młodzi

ludzie

emigracja

AndYaDontStop--Foter.com-CC-BY

Niemiecki pluton egzekucyjny 70 lat temu,12 listopada 1943 r., dokonuje w Warszawie jednego z wielu mordów – tym razem przy ul. Nowy Świat 49. Wśród rozstrzelanych jest 21-letni Andrzej Trzebiński. Przypomina o nim współczesna świetna poetka – Maria Dorota Pieńkowska. „Groszku pachnącego przyniosłaś mi w dłoni…” – dźwięczą nam w uszach słowa jednego z niewielu ocalałych liryków tego poety, dramatopisarza („Aby podnieść różę…”), myśliciela i publicysty, jednego z redaktorów konspiracyjnego pisma „Sztuka i Naród”, które przyjęło za swoje motto wzięte z Norwida słowa: „Artysta jest organizatorem narodowej wyobraźni”. Stawiali sobie za cel „połączenie aktywnej kultury Zachodu z kontemplacyjną kulturą Wschodu, w atmosferze myśli i doktryny chrześcijańskiej”. Trzebiński wprowadzał ideę uniwersalizmu, stawiającą w centrum człowieka, indywidualnie dorastającego do praw wieczności i Boga. Pisał w pamiętniku: „Prawdziwa kultura wymaga twardości charakteru i twórców w pełni dojrzałych. (…) Stworzenie wielkiej kultury kosztuje. Kultura rodzi się w bólu i bohaterstwie”. Zaznaczał, że kultura nie jest sama przez się uniwersalna – staje się taką wtedy, gdy spełnia zadania moralne”. Najważniejszym postulatem artystów związanych ze „Sztuką i Narodem” była jedność sztuki i czynu. Wierność tej idei wszyscy pieczętowali własną krwią: Bronisław Kopczyński (1916-43), Wacław Bojarski (1921-43), Andrzej Trzebiński (1922-43), Tadeusz Gajcy (1922-44), Zdzisław Stroiński (1921-44) i Wojciech Mencel (1923-44). Myśleli o przyszłej Polsce, o nas. Młodzi, odpowiedzialni, zdolni… „Trzeba podnieść te róże, trzeba je ożywić…” – pisze wspomniana literatka Maria Dorota Pieńkowska. Tu zasadnicze pytanie: Kto ma dzisiaj te róże podnieść, kto ma kontynuować zadania i myśli straconych, zamordowanych przez Niemców i Sowietów młodych Polaków i Polki? Wyniszczanych przez NKWD, UB, SB i inne urzędy tzw. bezpieczeństwa (o ironio!). Do tego dochodzą zniszczone dobra materialne, wielowiekowe budowle, miasta całe, dwory, pałace i perfidna grabież dzieł sztuki, drogocenności tysiącletniej naszej kultury. Gdy dzisiaj mówimy o młodych, nie analizujemy ich sytuacji, wychowania, wiedzy i świadomości historycznej. Wpędzeni w wir materialnych zależności, wyścigu, braku pracy, a co najgorsze, braku prawdziwych autorytetów, zatracają najważniejszy sens życia. Wartościowi, zdolni, gubią się w walce o pieniądze, stanowiska, układy, znajomości... Harują, by nie „wypaść z szeregu”, by się przypodobać nie najmądrzejszym szefom, zatracają poczucie czasu, niedziel, świąt, nie mówiąc o zasadach, ideach… Dochodzą jeszcze ci, którzy wyjechali „za chlebem”, w XXI wieku! Nie są u siebie, podejmują każdą pracę na każdych warunkach, tułają się, nierzadko żebrzą, kradną (jak relacjonują mi znajomi z Londynu). Rujnują zdrowie, psychikę, życie rodzinne. Współcześni niewolnicy. Jak podają statystyki, wyjechało ponad 2 mln młodych Polaków! Dlaczego w Ojczyźnie, dużym państwie środkowoeuropejskim, w Polsce, nie mają pracy, środków do życia?! Kto za to odpowie przed Bogiem i historią?

CZYTAJ DALEJ

Papież w więzieniu dla kobiet: jego obecność przesłaniem nadziei

2024-03-28 13:22

[ TEMATY ]

Watykan

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Obchody Triduum Paschalnego Franciszek rozpocznie w tym roku w więzieniu kobiecym, gdzie będzie sprawował Mszę Wieczerzy Pańskiej. Dyrektor rzymskiej placówki podkreśla, że zarówno dla osadzonych, jak i pracowników zakładu karnego będzie to znak nadziei na przyszłość.

„Obecność Papieża w naszym zakładzie karnym oznacza wniesienie nadziei i miłosierdzia w rzeczywistość wielkiego cierpienia” - podkreśla dyrektor placówki. Nadia Fontana wskazuje, że personel dołożył wszelkich starań, aby w papieskiej liturgii uczestniczyła jak największa liczba więźniarek. „Wiele z nich wciąż nie dowierza, że Franciszek do nas przyjedzie, panuje ogromna radość i ferment przygotowań, aby liturgia była piękna” - mówi dyrektor więzienia dla kobiet.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: niektórzy rządzący usiłują zafundować narodowi holokaust nienarodzonych

2024-03-29 10:20

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

kalwaria

Kalwaria Zebrzydowska

Archidiecezja Krakowska

Abp Marek Jędraszewski, zwracając się w Wielki Piątek do pielgrzymów w Kalwarii Zebrzydowskiej, apelował o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Mówił, że niektórzy rządzący w imię wolności kobiet usiłują "zafundować narodowi kolejny holokaust nienarodzonych".

Metropolita krakowski, mówiąc do dziesiątków tysięcy wiernych, wskazywał, że nowożytna Europa nie chce mieć niż wspólnego z Chrystusem i Ewangelią, nie chce słyszeć o Bogu, który przejmuje się losem człowieka. W imię czystego rozumu potępia wiarę, ogłaszając ją jako zabobon.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję