Reklama

Aspekty

Chcę to doświadczenie przekazać młodzieży

Z ks. Łukaszem Malcem, duszpasterzem młodzieży z parafii pw. św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze, rozmawia ks. Adrian Put

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. ADRIAN PUT: – Od ponad roku pracuje Ksiądz z młodzieżą przygotowującą się do udziału w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie. Na czym polega zadanie Księdza?

KS. ŁUKASZ MALEC: – Na początku musiałem zgromadzić młodzież. Początkowo były to działania podejmowane we Wschowie, gdzie pracowałem. Były to przeróżne działania: ogłoszenia, rozmowy, spotkania. Musiałem im wyjaśnić, czym są Światowe Dni Młodzieży. Z czasem te działania zaczęły przynosić owoce. W lutym tego roku udało mi się z grupą dwudziestu osób wyjechać na rekolekcje do Krakowa. Tam poznawaliśmy historię Światowych Dni Młodzieży oraz jakie były dotychczasowe przesłania tych spotkań. W Krakowie przyjął nas sam kard. Stanisław Dziwisz. On także zaprosił nas do udziału w spotkaniu w Krakowie. We Wschowie zacząłem również przygotowania do zorganizowania noclegów dla młodzieży, która przyjedzie do naszej diecezji. W czasie wakacji zmieniłem miejsce posługi i rozpocząłem pracę w parafii pw. św. Stanisława w Zielonej Górze, gdzie już od blisko roku istniał wolontariat ŚDM. Jest to konkretna grupa młodych ludzi, którzy przygotowują się do wyjazdu do Krakowa. Dołączyłem zatem do tej grupy i teraz razem przygotowujemy się do wyjazdu.

– No właśnie. Na czym polega przygotowanie do udziału w Światowych Dniach Młodych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Są dwa pola działania. Pierwszy wymiar to ten duchowy, drugi to wszelkie sprawy organizacyjne. Jeśli chodzi o sprawy duchowe to na ten rok, wspólnie z wikariuszami z innych parafii Zielonej Góry, podjęliśmy inicjatywę, aby raz w miesiącu spotykać się w kolejnych parafiach miasta na wspólnej modlitwie, formacji oraz integracji. Pierwsze takie spotkanie odbyło się 9 października w kościele pw. św. Stanisława, gdzie posługuję. Takie spotkania są zaplanowane każdego miesiąca w innym kościele Zielonej Góry. Przyjęliśmy nawet stały termin. To są zawsze drugie piątki miesiąca. Spotkania zasadniczo zaczynają się Mszą św., a po niej jest poczęstunek, spotkanie formacyjne i jakaś forma modlitwy.

– Co zaproponowaliście młodzieży w czasie spotkania w kościele pw. św. Stanisława?

– Rozpoczęliśmy wspólną Eucharystią i okazją do spowiedzi. Wszyscy mogli także zobaczyć tzw. pomnik, czyli instalację wykonaną z żywych osób. Po Mszy św. zaprosiliśmy wszystkich na poczęstunek. Każda parafia przyniosła ciasto. Po agapie odbyły się spotkania w grupach. W tym czasie pochyliliśmy się nad orędziem papieża Franciszka na przyszłoroczne Światowe Dni Młodzieży. Spotkanie zakończyliśmy wieczorną modlitwą uwielbienia oraz Apelem maryjnym. Młodzież – było to widać – bardzo przeżyła to spotkanie. Byli bardzo radośni i z entuzjazmem włączyli się w modlitwę.

Reklama

– Co wynika z analizy papieskiego orędzia? Jakie treści odkryła młodzież podczas spotkań w grupach?

– Z orędzia papieskiego wychwyciliśmy następujące sprawy. Dwie rzeczy jawią się jako najistotniejsze. Pierwsze to doświadczenie Miłosierdzia Bożego w sakramencie pokuty. Papież wspomina z własnej młodości ciekawe doświadczenie. Gdy był siedemnastoletnim chłopcem, poczuł pragnienie pójścia do spowiedzi do nieznanego kapłana. Wyspowiadał się u niego i – jak sam wspomina – ta spowiedź odmieniła jego życie. Drugie przesłanie to zachęta, aby samemu czynić miłosierdzie względem bliźnich. Papież przypomina uczynki miłosierne co do ciała i duszy i zaprasza do ich podjęcia w praktyce przez pierwsze miesiące 2016 r.

– Czy ma Ksiądz osobiste doświadczenie udziału w ŚDM?

– Tak. Jako uczeń liceum byłem w 2000 r. na spotkaniu w Rzymie. Tym, co zapadło mi w pamięć, to wielka radość i entuzjazm młodych ludzi oraz możliwość poznania ludzi z całego świata. Mimo różnic językowych i kulturowych potrafiliśmy razem się modlić i korzystać ze spowiedzi. Jako młodzi cieszyliśmy się z tego spotkania. Młodzi tańczyli na ulicach. Największym doświadczeniem było dla nas jednak spotkanie z papieżem św. Janem Pawłem II. Wieczorna modlitwa, nocne czuwanie i Msza św. na zawsze pozostaną w moim sercu. Dlatego teraz chcę to doświadczenie przekazać młodzieży i pomóc im, by mogli przeżyć ten czas pięknie i radośnie.

– Program przygotowań do ŚDM obejmuje także materiały dla grup parafialnych i innych wspólnot duszpasterskich. Czy takie spotkania odbywają się w Zielonej Górze?

– W parafii pw. św. Stanisława odbywają się spotkania dla wolontariuszy, którzy wyjadą posługiwać podczas ŚDM w Krakowie. W parafii pw. św. Józefa odbywają się w ramach duszpasterstwa akademickiego spotkania o charakterze modlitewno-formacyjnym.

– Jak młodzież reaguje na zaproszenie do wyjazdu i wolontariatu podczas ŚDM?

– We Wschowie młodzież bardzo chętnie słuchała o doświadczeniu ŚDM. Mogę nawet powiedzieć, że garnęli się do tego dzieła. Widać było ich duże zainteresowanie. Tu, w Zielonej Górze, widzę, że już są zmobilizowani. Zostało jeszcze trochę czasu. Liczę, że ci, którzy się wahają lub nie słyszeli jeszcze o ŚDM, zaangażują się w to spotkanie.

2015-10-22 12:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wezwanie codziennie aktualne

Laicyzacja to socjologiczne pojęcie opisujące oderwanie się ludzi od wiary. Znaczy mniej więcej to samo co bezbożnictwo

Przykład pierwszy

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję