Reklama

Edytorial

Edytorial

Z Jezusem na Facebooku

Niedziela Ogólnopolska 38/2015, str. 3

[ TEMATY ]

media

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żyjemy w czasach wielkich wyzwań, jakie stoją przed mediami katolickimi. Wiąże się to z inwazją materialistycznego, zlaicyzowanego stylu życia, brutalnie narzucanego przez tzw. nowoczesne środowiska i ludzi trzymających władzę nad światem. Obecnie większość mediów, skupionych w bogatych koncernach medialnych, służy konkretnym interesom politycznym, ideologicznym, jak genderyzm, i ekonomicznym. Dla nich kryterium prawdy się nie liczy – ważne jest kryterium rynku. Nikogo nie trzeba dziś przekonywać, że większość mediów świeckich chce budować świecki świat, w którym nie ma miejsca dla Boga. Dlatego media katolickie muszą zwracać uwagę na transcendentny wymiar człowieka i głosić Ewangelię nawet „na dachach” (por. Mt 10, 27). A jest to możliwe dzięki coraz większej obecności ludzi Kościoła w mediach elektronicznych, również papieża Franciszka, z którego myślami można się zapoznać na Twitterze, oraz polskich biskupów, mających swoje konta na portalach społecznościowych.

W związku z przypadającym w Polsce 20 września br. 49. Dniem Środków Społecznego Przekazu abp Wacław Depo przygotował okolicznościowe słowo pt. „Wyzwania medialne i zobowiązania wiary”, w którym wzywa do odważnego przepowiadania Ewangelii „w porę i nie w porę” (2 Tm 4, 2) oraz zwraca uwagę, że media katolickie nie tylko informują odbiorców, przekazując newsy, ale też mają wpływ na ich formowanie. „Biorąc do ręki katolickie pismo czy słuchając audycji albo oglądając religijny program, poszerzamy przestrzeń, w której przemawia do nas mądrość Boża objawiona w Jezusie Chrystusie” – pisze Przewodniczący Rady ds. Środków Społecznego Przekazu KEP. Podkreśla jednocześnie, że dziennikarze mają być sługami prawdy, a nie jej kreatorami.

W czasach szybkich, głośnych mediów krąży anegdota mówiąca o tym, jak to Pan Bóg zastanawia się, co ma zrobić, aby zainteresował się Nim człowiek pędzący wciąż po drogach świata. I dochodzi do wniosku, że pewnie musi wykupić ogłoszenie w gazecie – wtedy będzie zauważony. Może się okazać, że to nie żart. Goszcząca na łamach „Niedzieli” prof. Monika Marta Przybysz, znawca nowych mediów, pyta: „Czy Jezus reklamowałby dziś swojego Ojca w Internecie? Wystąpiłby w spocie reklamowym na rzecz ubogich i pokrzywdzonych? Czy Apostołowie kręciliby filmy dla YouTube o cudach, których dokonał Jezus?”. I odpowiada, że do głoszenia Dobrej Nowiny można wykorzystywać wszelkie możliwe środki komunikacji – w tym reklamę. Trzeba bowiem dotrzeć do ludzi nieprzychodzących do kościoła, nieczytających katolickich pism i niesłuchających katolickich rozgłośni. Musimy przecież pamiętać o nakazie misyjnym: „Głoście Ewangelię całemu światu” (por. Mk 16, 15). Wobec coraz większego uzależnienia od mediów, głównie od telewizji oraz Internetu, bp Adam Lepa, członek Rady ds. Środków Społecznego Przekazu KEP, przypomina o ciszy, która „jest integralną warstwą komunikacji”. „Trzeba dwóch lat, aby nauczyć się mówić; pięćdziesięciu, aby nauczyć się milczeć”– twierdził Ernest Hemingway. A skoro „słowo karmi się ciszą”, bp Lepa radzi, aby nie żałować czasu na ciszę i milczenie. Nauczyliśmy się mówić, może więc czas, by nauczyć się milczeć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-09-15 13:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Środki społecznego przekazu - nowa ambona Kościoła (1)

Wśród wynalazków, które geniusz ludzki z pomocą Bożą odkrył w rzeczach stworzonych, II Sobór Watykański wymienił m.in.: prasę, kinematografię, radiofonię, telewizję. I nazwał je środkami przekazu społecznego

Warto zwrócić uwagę, że Kościół już od pierwszych wieków starał się posługiwać w ewangelizacji różnymi dostępnymi możliwościami i środkami międzyludzkiej komunikacji. Kiedy przez prawie piętnaście wieków Pismo Święte nie było dostępne ogółowi chrześcijan, wykorzystywano przede wszystkim przekaz ustny Ewangelii, a dopiero później pisemny, z uwagi na wynalezienie druku. Pierwsza drukowana Biblia - Jana Gutenberga ukazała się w 1455 r. Aż do XX wieku to właśnie słowo mówione i drukowane było głównym sposobem głoszenia Ewangelii. Należy jednak zwrócić uwagę, że w miarę rozwoju innych form i technik komunikowania społecznego Kościół zaczął korzystać z nich dla celów apostolskich. Ważne daty, które trzeba przypomnieć, to: 1814 r. - powstanie prasy wielkonakładowej, 1895 r. - film, 1896 r. - radio, 1927 r. - telewizja, 1960 r. - komunikacja satelitarna, 1969 r. - internet.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza Dziedzictwem Kulturowym

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę trafiła na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Pielgrzymka warszawska nazywana także paulińską, początkami sięga XVIII w. Jej fenomen polega na ciągłości, wierni wypełniali śluby pielgrzymowania do Częstochowy nawet w czasie rozbiorów, wojen i komunizmu. Jest nazywana „matką” pielgrzymek w Polsce.

- Pielgrzymowanie wpisane jest w charyzmat Zakonu i w naszego maryjnego ducha, stąd wielka troska o to dziedzictwo, jakim jest Warszawska Pielgrzymka Piesza. Czujemy się spadkobiercami tego ogromnego duchowego skarbu i robimy wszystko, aby przekazać go nowemu pokoleniu paulinów. To doświadczenie pielgrzymowania zabieramy na inne kontynenty - powiedział o. Arnold Chrapkowski, przełożony generalny Zakonu Paulinów na zwieńczenie pielgrzymki w 2023r.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję