Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Rowerem na Jasną Górę

Pielgrzymować do Jasnogórskiej Pani można na różne sposoby, np. rowerem. Taką właśnie formę pielgrzymki wymyślił w tym roku ks. Paweł Tracz. Pierwszą pielgrzymkę rowerową z diecezji sosnowieckiej na Jasną Górę poprowadził kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu ks. Mariusz Karaś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczestnicy pielgrzymki rowerowej wyjechali 23 sierpnia z Olkusza i przebyli ok. 210 km, aby pokłonić się Matce Przenajświętszej. W duchowej wyprawie wzięło udział 26 rowerzystów.

– Lubię jeździć na rowerze i robię to często, najczęściej sam. Teraz dochodzi do tego intencja modlitewna i grupa, mam nadzieję dobrych przyjaciół. A za rok być może z żoną i dzieckiem pójdziemy też w pielgrzymce pieszej – powiedział Przemysław Wojnar, jeden z uczestników naszej diecezjalnej pielgrzymki rowerowej na Jasną Górę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pielgrzymi byli w różnym wieku – od 18 do ponad 80 lat. Większość stanowili mężczyźni. Uczestnicy reprezentowali także praktycznie wszystkie części naszej diecezji. Byli mieszkańcy m.in.: Olkusza, Bukowna, Sławkowa, Dąbrowy Górniczej, Będzina, Czeladzi, Sosnowca i Rodak. I właśnie w Rodakach pielgrzymi zatrzymali się na pierwszy postój po pokonaniu pierwszego stromego wzniesienia.

– Ponieważ każdy ma inne doświadczenie w jeżdżeniu rowerem, na pierwszym postoju trzeba było przypomnieć zasady jazdy w grupie czy przepisy drogowe – wyjaśnia ks. Paweł Tracz, pomysłodawca pielgrzymki i jej kierownik.

Pielgrzymka była tak pomyślana, że rowerzyści stanęli na Jasnej Górze razem z uczestnikami diecezjalnej pieszej pielgrzymki zagłębiowskiej, jaka 23 sierpnia wyruszyła z Będzina. Po pokłonieniu się Czarnej Madonnie, uczestnicy pielgrzymki rowerowej wrócili do Mstowa, a stąd do Olkusza. (Więcej zdjęć z pielgrzymki rowerowej można zobaczyć na stronie internetowej: www.pielgrzymka.olkusz.pl).

2015-09-03 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na rowerze szlakiem „Madonny wschodniego pogranicza”

[ TEMATY ]

rower

Archiwum pielgrzymów

VII Pielgrzymka Rowerowa Diecezji Sandomierskiej szlakiem „Madonny wschodniego pogranicza” zakończyła się w Sandomierzu, który był także miejscem startu. W pielgrymce wzięło udział 55 rowerzystów, którzy w ciągu siedmiu dni przejechali pętlę licząca ponad 800 km. Wydarzenie objął patronatem bp Krzysztof Nitkiewicz.

Jak poinformował KAI jeden z organizatorów ks. Piotr Kara, celem wyprawy było odwiedzenie w duchu Roku Miłosierdzia Bożego największych sanktuariów maryjnych wschodniej Polski. Rowerowe pielgrzymowanie rozpoczęto i zakończono u grobu sługi Bożego ks. Wincentego Granata. Każdego dnia modlono się o jego beatyfikację.
CZYTAJ DALEJ

Jak papież przyjmował gości? Jak mieszkał? Czym zaskakiwał?

Jak mieszkał papież Franciszek? Jak wyglądał jego przedpokój? Jak przyjmował gości? Czym zaskakiwał? O swoich wspomnieniach ze spotkań z Franciszkiem opowiada kard. Grzegorz Ryś.

- Prywatnie - trzeba powiedzieć - że był bardzo bezpośredni. Dobre kilka razy byłem u niego w mieszkaniu, ponieważ bardzo często papież przyjmował w swoim prywatnym mieszkaniu - relacjonował kardynał Ryś.
CZYTAJ DALEJ

Najdłuższe w dziejach wybory papieża, czyli dlaczego powstała instytucja konklawe?

2025-04-24 10:29

[ TEMATY ]

konklawe

książki

śmierć Franciszka

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

„Przełom kardynalski” zrewolucjonizował wybory papieskie w kwestii tego, kto wybiera biskupa Rzymu. Jednak zreformowane przepisy wciąż nie nadążały za rzeczywistością. Nawet zawężone do kardynałów grono elektorskie nie było do końca odporne na ingerencje władzy świeckiej oraz na zabiegi wielkich rzymskich rodów. I jedni, i drudzy szybko odnaleźli się w nowej rzeczywistości. Ich reprezentantów było coraz więcej w gronie kardynałów i prawdę mówiąc, na tę chorobę jeszcze przez wieki będzie szukane lekarstwo.

Nie brakowało także podwójnych elekcji, a więc i antypapieży. Czas sede vacante wciąż się przedłużał, zanim po śmierci papieża zdołano wybrać nowego. Ale źródło tych problemów było już inne: o ile w pierwszym tysiącleciu był to raczej brak stałych reguł, o tyle później błędy wynikały z nieprzestrzegania przyjętych zasad. Potrzebne było coś jeszcze, co miało temu zaradzić. Tym pomysłem było cum clave, klauzura, zamknięcie na klucz. Z biegiem lat pomysł ten nadał wyborom papieskim niepowtarzalną nazwę: konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję