Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Królowej Szkaplerza śpiewajmy…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trwający miesiąc lipiec, a zwłaszcza jego szesnasty dzień, przypomina mi moje pierwsze kroki w seminarium duchownym. Tuż po rozpoczęciu roku akademickiego, w kościele Ojców Karmelitów pw. św. Józefa w Lublinie przyjąłem szkaplerz karmelitański. Moje refleksje związane z pobożnością karmelitańską sięgają głębiej, bo do nocy z 15 na 16 lipca 1251 r., kiedy to w Aylesford w hrabstwie Kent w Anglii św. Szymon Stock, przełożony generalny zakonu karmelitów, otrzymał w prywatnym objawieniu od Matki Bożej obietnicę uniknięcia ognia piekielnego dla noszących karmelitański habit. 3 marca 1322 r. Jan XXII wydał Bullę Sobotnią z przywilejem sobotnim, wg którego noszący szkaplerz karmelitański za życia, odmawiający codziennie nakazane modlitwy, zachowujący dodatkowy post ścisły we wszystkie środy i soboty oraz czystość wg swojego stanu, uwolnieni będą od płomieni czyśćcowych w sobotę po śmierci.

Reklama

Szkaplerz Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, zwany szkaplerzem brązowym, wyraża pragnienie naśladowania Maryi, Jej stylu życia i cnót, szczególnie cnoty czystości. Każdy, kto przyjmuje szkaplerz, nie tylko powierza się opiece Maryi, ale również wyraża pragnienie naśladowania Jej życia. Zewnętrzne upodobnienie się do Maryi przez Jej szatę domaga się także realnego podobieństwa. Podstawę do naśladowania Maryi stanowi Jej głębokie zjednoczenie z Jezusem i wielka rola w dziele zbawienia. Szkaplerz karmelitański jest najbardziej rozpowszechniony i znany wśród szkaplerzy katolickich. Nosili go m.in. św. Jan Maria Vianney, św. Wincenty Pallotti, św. Jan Bosko czy św. Jan Paweł II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pamiętając, że „przykład świętych nas pobudza, a ich bratnia modlitwa nas wspomaga”, podążajmy drogą zawierzenia Maryi. Ubrani w Jej szkaplerz, idźmy przed siebie z radością i nadzieją, a gdy w naszym życiu pojawią się troski i niepokoje, Królowej Szkaplerza śpiewajmy: „O Maryjo, Tyś nas osłaniała, weź i teraz pod płaszcz swój”... Maryja nigdy nie opuści nas i nie zostawi bez pomocy, bo stała się naszą matką już pod krzyżem. Przyjęcie szkaplerza wyraża świadome „wzięcie Maryi do siebie”, przyjęcie Jej macierzyńskiej miłości i otwarcie się na wszelkie łaski, jakie nam Bóg przez Jej pośrednictwo pragnie udzielać.

Noszony przez nas szkaplerz wymaga od nas prowadzenia życia prawdziwie chrześcijańskiego, zgodnego z nauczaniem Ewangelii; praktykowania sakramentów świętych, wyrażania na zewnątrz naszego nabożeństwa do Matki Bożej poprzez pokutę, modlitwę i miłość okazywaną bliźnim.

2015-07-16 10:38

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polisa na wieczność

Niedziela lubelska 27/2024, str. V

[ TEMATY ]

Lublin

szkaplerz

karmelici

Katarzyna Artymiak

Przyjęcie szkaplerza w lubelskim sanktuarium

Przyjęcie
szkaplerza
w lubelskim
sanktuarium

O szkaplerzu karmelitańskim z o. Piotrem Jackowskim, przeorem klasztoru Karmelitów Bosych w Lublinie, rozmawia Anna Artymiak.

Anna Artymiak: Skąd wziął się szkaplerz karmelitański? Ojciec Piotr Jackowski OCD: W 1251 r. podczas modlitwy wizję szkaplerzną miał św. Szymon Stock, generał zakonu. W nocy z 15 na 16 lipca Maryja powiedziała: „Przyjmij, najmilszy synu, szkaplerz twojego zakonu. Kto w nim umrze, nie dozna ognia piekielnego”. Otrzymał od Maryi obietnicę, że w tym znaku będzie ratunek i zbawienie. Obietnica została rozszerzona na wszystkich, którzy zechcą nosić szkaplerz. Kolejni papieże potwierdzili przywileje szkaplerza; szczególnym jest „przywilej sobotni”, obietnica, że w pierwszą sobotę po śmierci Maryja przyjdzie z pomocą i wybawi duszę z czyśćca. Ludzie przyjmujący szkaplerz chronią się pod płaszcz opieki Maryi.
CZYTAJ DALEJ

Coach dobrej śmierci - czyli ks. Jan Kaczkowski

2025-03-28 20:01

[ TEMATY ]

Ks. Jan Kaczkowski

Milena Kindziuk

Coach

Red

"Zamiast ciągle na coś czekać - zacznij żyć, właśnie dziś. Jest o wiele później niż Ci się wydaje"- mówił ks. Jan Kaczkowski. Słynął z niekonwencjonalnych sądów, w nietuzinkowy sposób pomagał oswajać chorobę i śmierć. Czy dlatego w kolejną rocznicę odejścia internet jest pełen wspomnień o księdzu Janie, a jego książki rozchodzą się szybciej niż pędzący pociąg.

Zapytałam kiedyś księdza Kaczkowskiego, dlaczego zatytułował jedną ze swych książek „Życie na pełnej petardzie”? - Bo warto żyć na pełnej petardzie! – odpowiedział mi bez namysłu. - Zwłaszcza wtedy, jeśli to życie się kurczy. Mam glejaka w mózgu i niedowład lewej części ciała, wiem, że moja choroba jest śmiertelna. Ale to nie znaczy, że mam siedzieć i płakać. Życie jest przecież takie smaczne.
CZYTAJ DALEJ

Funkcjonariusz służby więziennej zabił dwie osoby w tym własne dziecko

2025-03-29 14:48

[ TEMATY ]

morderstwo

PAP/Krzysztof Ćwik

Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu wszczęła w sobotę śledztwo w sprawie zabójstwa 71-letniej kobiety, 5-letniej dziewczynki oraz usiłowania pozbawienia życia 9-letniego chłopca w Prusicach na Dolnym Śląsku.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prokurator Karolina Stocka-Mycek potwierdziła PAP, że mężczyzna to funkcjonariusz służby więziennej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję